Mucholowka mi zakwitla

[Sloma]

Hey

 

Niedawno moja mucholowka zaczela tworzyc ped kwiatowy. Ma juz ok 15cm i zaczynaja tworzyc sie kwiatki.

Jendak ok miesiac temu polozylem ja w miejsce gdzie jest ok 13 stopni i gdzie bedzie cala zime.

 

Czy taka temperatura moze zniszczyc plony?

Przezniesc ja w cieple miejsce(20 stopni)?

[P.K.]

z niezapylonej muchołówki plon zerowy

[Sloma]

Ale dopiero tworzy sie ped kwiatowy. Fotki dam jutro.

To przenosic rosline w cieple miejsce czy zostawin tam gdzie ejst?

[paulo09]

Utnij pęd to nie czas na kwitnięcie za małoświatła chyba ,że będziesz doświetlał.

[P.K.]

jak masz jedną to nie masz po co czekać na nasiona..

[Sloma]

Ale ja tak bardzo chcialbym nasionka. A mucholowki mam 2.

 

Pzenosic do cieplego czy nie?

[paulo09]

Nasiona nie zając nie uciekną na wiosen znów zakwitnie. Jak tylko jeden kwitnie to nic Ci nie da jeden pęd z kwiatami.

[Sloma]

Jakto nie da?

Przezciez beda nasiona

[evulFarmer]

Jesli nie zapylisz krzyzowo tego kwiatka to nie wytworza Ci sie zadne nasiona... Czy bez zaplodnienia u ludzi rodza sie dzieci ;>? [wiem ze niektore rosliny sa samopylme to tylko taki przyklad zeby latwiej bylo wytlumaczyc ]

[Sloma]

Ale z 1 pedu bedzie kilka kwiatkow. To nie mozna z 1 kwiatka na 2?

Myslalem ze mozna, no trudno

[Mangusta]

Ale z 1 pedu bedzie kilka kwiatkow. To nie mozna z 1 kwiatka na 2?

Myslalem ze mozna, no trudno

pewnie, że można. Nie wiem dlaczego wszyscy każą odcinać pęd kwiatowy i przekonują, że jak masz jedną muchołówke, to nasion nie będzie, a roslina zmarnieje.

Ja mając jedną muchołówkę nigdy jej nie odcinałam pędu kwiatowego, roślina rosła pieknie, raz zapyliłam kwiatki, przenosząc pyłek z jednego kwiatka tej rośliny na drugi kwiatek tej samej rośsliny. Zawiązały sie nasiona, zebrałam je, a jakis czas później wysiałam. Siewkami obdzieliłam kilkoro znajomych, cieszą się muchołówkami do dziś

Pozdravki

[Sloma]

Fajnie wiedziec

 

Ja juz posiekalem ped i wsadzilem w ziemie. Gdybys wczesniej o tym napisal to bym go zostawil

[Evka13]

Tak a propos - nie polecam ukorzeniania pędu w torfie. Często pleśnieje, nawet przy dobrej wentylacji. Sama ukorzeniam w wilgotnym żwirku, więc pleśń i grzyb nie mają prawa się pojawić.

[Sloma]

Tak jeszcze, ukorzeniam canpensy i dzis wsadzilem tine co ucietej doniczki i na dno chusteczki. Na gore folia podziurkowana.

Czy moze to tego pojemniczka wsadzis ten ped?

[moof]

Tak a propos - nie polecam ukorzeniania pędu w torfie. Często pleśnieje, nawet przy dobrej wentylacji. Sama ukorzeniam w wilgotnym żwirku, więc pleśń i grzyb nie mają prawa się pojawić.

 

To zależy od wilgotności, mi jeszcze nigdy się pleśń na torfie z kawałkami pędu nie pojawiła odkąd nie przykrywam niczym doniczki:)