michcup Napisano 28 Listopada 2009 Share Napisano 28 Listopada 2009 od pewnego czasu zastanawiam się nad pewną rzeczą to znaczy czy stratyfikacja świeżych nasion też nie jest potrzebna a dlaczego? 1.kupiłem kiedyś świeże nasiona d.rotundifolia wykiełkowało niecałe 10% 2.miałem nasiona d.intermedia z własnego zbioru wysiane tego samego dnia którego zostały zebrane wykiełkowało około 5% 3.zaobserwowałem pewne zjawisko na moim torfowisku w ogrodzie d. intermedia kwitnie 2 razy w roku pierw w okolicach maj-czerwiec nasiona dojrzewają czerwiec lipiec w naturalnych warunkach by nie przeszły stratyfikacji a potem kwitną drugi raz sierpień-wrzesień nasiona dojrzewają wrzesień-październik czyli przechodzą stratyfikację i kiełkują dopiero na wiosnę następnego roku czy ktoś też spotkał się z takim zjawiskiem u jakiś rosiczek zimnolubnych?? czy ktoś wysiewał świeże nasiona i ile % wykiełkowało? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evulFarmer Napisano 28 Listopada 2009 Share Napisano 28 Listopada 2009 ja wysiewalem rotundifolie 100 nasion i nic nie wzeszlo... niestety : / Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 28 Listopada 2009 Share Napisano 28 Listopada 2009 Ja siałem nasiona świeżo po zebraniu i kiełkowały ( nie wiem jaki procent ) ale były . Ale gdy poczekałem jakiś miesiąc lub 2 z wysianiem już nic nie kiełkowało więc u mnie naprawde świeże nasiona kiełkowały. Z tym właśnie że wszystko opiera się na tym co kto ma na myśli mówiąc o świeżych co do kwitnienia nie zwróciłem na to uwagi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naven Napisano 28 Listopada 2009 Share Napisano 28 Listopada 2009 "Świeże nasiona" sam do niedawna myślałem że jest szansa na ich kiełkowanie od razu, jednak rośliny nie wykiełkują Ci, skoro wiedzą, że za miesiąc jest zima(długość dnia). Teoretycznie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michcup Napisano 28 Listopada 2009 Autor Share Napisano 28 Listopada 2009 Ja siałem nasiona świeżo po zebraniu i kiełkowały ( nie wiem jaki procent ) ale były . Ale gdy poczekałem jakiś miesiąc lub 2 z wysianiem już nic nie kiełkowało więc u mnie naprawde świeże nasiona kiełkowały. Z tym właśnie że wszystko opiera się na tym co kto ma na myśli mówiąc o świeżych co do kwitnienia nie zwróciłem na to uwagi. no ja wysiewałem idealnie świeże i z pewnego źródła bo moje i wykiełkowało tylko parę szt Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 28 Listopada 2009 Share Napisano 28 Listopada 2009 Witam. Przyznam, że z początku w bardzo skomplikowany i rozległy sposób rozpisałem się na ten temat. Ale doszedłem do wniosku, że chyba byłoby niewłaściwe pisać coś czego dużo osób może nie zrozumieć, dlatego postaram się to mimo wszystko uprościć. Są dwa rodzaje spoczynku nasion: - bezwzględny, kiedy nasiona mają niewykształcony zarodek, który na 100% nie jest zdolny do kiełkowania - względny, kiedy zarodek jest w pełni wykształcony, ale jego kiełkowanie hamowane jest przez różne inhibitory kiełkowania, np. nieaktywne enzymy rozkładające, powiedzmy, materiał zapasowy. Zanim takie nasiono wejdzie w ten względny okres spoczynku mija trochę czasu. Np. świeżo wysypane nasiona mogą być szare, a jak wyschną i zbrązowieją to wtedy już w pełni wykształci się mechanizm względnej inhibicji. Może się zdarzyć tak, że nasiona wysypane przed osiągnięciem względnego spoczynku będą kiełkować super. Podczas gdy w naturze torebka z takimi nasionami byłaby całkowicie zamknięta. U różnych gatunków może to byś bardzo różne. Teraz ogródek, doniczka, a natura, to różne sytuacje. W ogrodach może się zdarzyć, że roślina z powodu szybszego nagrzania się podłoża zakwitnie o wiele wcześniej i będzie np. kwitła dwa razy. W naturze rzadko kiedy tak się zdarza, chyba jest to jednak domeną roślin jednorocznych. Zwykle nasiona gatunków, które wymagają stratyfikacji jak są wysypywane to nie panują już warunki sprzyjające ich kiełkowaniu, albo takie, które zniosły by ich względny spoczynek. Jeżeli tak się dzieje i skiełkują przed zimą, często giną, co jest naturalnym procesem naturalnym. Wybaczcie, że tak obszernie się rozpisałem, ale to temat rzeka. Pozdrawiam, Krzysiek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zielony Napisano 28 Listopada 2009 Share Napisano 28 Listopada 2009 1. Wysiewałem niestratyfikowaną rotundifolię świeżo po zebraniu i podobnie wykiełkowało jakieś 10-20%. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi