tomislav1ster Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 (edytowane) Witam. Jakiś czas temu kupiłem od Paula09 N. ovata. Ale teraz zaczynam się zastanawiać czy jest to czysta ovata ? Fotki : foto 1 foto 2 foto 3 Edit : Poszperałem trochę w necie i wygląda mi to na krzyżówkę z ventricosą. Mam nadzieję, że nie jest nią ;(. Ale poczekam na wypowiedź innych. Edytowane 21 Grudnia 2009 przez tomislav1ster Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Mi to wygląda na krzyżówke. Poniżej inne linki na ovate : http://home.arcor.de/j.danz/N_ovata_f.html http://i13.photobucket.com/albums/a260/Han...060524Large.jpg Mi to wyglada na kzyziwke z maxima lub cos podobnego. Po pierwsze dzbanek nie powinien byc pstrokaty. To moja (niegdyś) N. Ventricosa x Ovata : Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
P.K. Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 nie to nie ovata Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomislav1ster Napisano 21 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 21 Grudnia 2009 (edytowane) nie to nie ovata Ale w ogóle nie ovata czy chodzi Ci ,że nie czysta ovata ? Problem chyba został rozwiązany : Ze zdjęć i z rozmów na CPUK wynika, że to N. ventricosa x mapuluensis. KUrcze mam trochę żal do Pawła, ale pewnie on też o tym nie wiedział. Edytowane 21 Grudnia 2009 przez tomislav1ster Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Moja ovata wygląda zupełnie inaczej.. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomislav1ster Napisano 21 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 21 Grudnia 2009 Kurde jestem zły. Artur ty kupiłeś w BP ? Możesz dać fotkę ? Bo teraz też chce sobie kupić ovatę i chyba w BP najbliżej. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Krzyżówki ciężko rozpoznać .... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Sorki za kiepskie zdjęcia. Mam ją niedługo.. Żeby się nie okazało, że to też nie ovata. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomislav1ster Napisano 21 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 21 Grudnia 2009 A możesz dać fotkę całej rośliny ? Twoja jest na pewno ovatą. To widać ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Mówisz masz. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Kupiłem ją za czasów panowania Łukasza... Dlatego wole muchołówki przynajmnije jest wiadomo co jest co. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Kupiłem ją za czasów panowania Łukasza... Dlatego wole muchołówki przynajmnije jest wiadomo co jest co. Za czasów nepenti nie ma zadnej orginalnej rosliny ... wszystko byly mieszance (te co do mnie dotarly) . Ale nie pisz takich glupot ze mucholowki latwiej rozpoznac dzbanki mozna zawsze rozpoznac jak maja dzbanki a mucholowki tylko jak sie dobrze wybrawia. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gawien Napisano 21 Grudnia 2009 Share Napisano 21 Grudnia 2009 Oo to moja ventri x mampu.. też będzie tak wyglądać ? W takim razie nie sprzedaje jej :> Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 22 Grudnia 2009 Share Napisano 22 Grudnia 2009 Hej, ja mam ovatę z BP i wygląda no fotkach dokładnie tak jak na zdjęciach ArturaP, wiec tomislav1ster - rzeczywiście to może być krzyżówka, natomiast na twoim miejscu nie starałbym się jej precyzować - moim zdaniem nigdy już do tego nie dojdziesz. Chyba, że wiesz dokładnie kto od kogo po kolei ją kupował dojdziesz do "producenta". Jeśli chodzi o Nepenti - chyba jednak czasem trafiały się czyste gatunkowo rośliny, mi niektóre (moje) dzbanki przynajmniej na takie wyglądają. Natomiast muchołówki, które mam z Nepenti to dziś (po 3 latach) istny bałagan, tylko 'Royal Red' 'Sawtooth' i 'Pink Venus' zachowują swoje ceny charakterystyczne, a np. 'Red-green' czy 'Giant' wyglądają jak regulary (albo różnice są tak subtelne że nie nie widzę specjalnej różnicy), a 'Red Dragon' wygląda teraz w 100% identycznie jak 'Royal Red'. I niestety ten bałagan się będzie pogłębiać. Pytanie, czy w ogóle takie rośliny powinny być w obrocie w przypadku ich rozmnożenia? A jeśli tak, to jak je określać? "Nieokreślona krzyżówka ventricosa x ????" " 'Red Dragon' wyglądający jak 'Royal Red'?" A może po prostu wprowadzić np. do regulaminu sprzedaży wymóg informowania o pochodzeniu rośliny, jeśli jest z Nepenti? - "krzyżówka kapturnicy, pochodzenie - Nepenti?" Byłoby to piętnowanie tej firmy, lecz cóż, firmy już nie ma, a rośliny w obrocie pozostały. Przydała by się jakaś ogólnoforumowa debata na ten temat. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moof Napisano 22 Grudnia 2009 Share Napisano 22 Grudnia 2009 Natomiast muchołówki, które mam z Nepenti to dziś (po 3 latach) istny bałagan, tylko 'Royal Red' 'Sawtooth' i 'Pink Venus' zachowują swoje ceny charakterystyczne, a np. 'Red-green' czy 'Giant' wyglądają jak regulary (albo różnice są tak subtelne że nie nie widzę specjalnej różnicy), a 'Red Dragon' wygląda teraz w 100% identycznie jak 'Royal Red'. I niestety ten bałagan się będzie pogłębiać. Osobiście 'Giant' i 'Red Green' za kultywary w ogóle nie uznaję. Dla mnie to zwykłe 'Regular Form', jakiekolwiek ich źródło by nie było. Co do nepenti to również od nich mam 'Akai Ryu' i nie jest to "prawdziwy" kultywar, a jakiś "klon" - podobny do A22. 'Pink Venus' z nepenti było ładne, podobnie 'Red Burgundy' i 'Spider' okazały się "prawdziwe". Pytanie, czy w ogóle takie rośliny powinny być w obrocie w przypadku ich rozmnożenia? A jeśli tak, to jak je określać? "Nieokreślona krzyżówka ventricosa x ????" " 'Red Dragon' wyglądający jak 'Royal Red'?" A może po prostu wprowadzić np. do regulaminu sprzedaży wymóg informowania o pochodzeniu rośliny, jeśli jest z Nepenti? - "krzyżówka kapturnicy, pochodzenie - Nepenti?" Byłoby to piętnowanie tej firmy, lecz cóż, firmy już nie ma, a rośliny w obrocie pozostały. Źródło rośliny można podać jeśli jest młoda i nie da się jej rozpoznać, jeżeli zaś widać czy to ten kultywar czy nie to chyba nie jest to konieczne. Wspomniane 'Red-Green', 'Giant' oraz 'Dutch' sprzedaję jako 'Regular Form', z opisem czy roślina wytwarza liście wzniesione nad ziemię i czy wybarwiają się jej pułapki. Przydała by się jakaś ogólnoforumowa debata na ten temat. Popieram Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi