Masiol Napisano 1 Stycznia 2010 Share Napisano 1 Stycznia 2010 Witam! Mamy początek stycznia a moim dwóm Sarraceniom nie chce się już spać : S. leucophylla S. "Ladies in Waiting"- dopiero co wyłaniający się kwiat Przyznam się, że trochę mnie to dziwi. OK, temperatury nie oscylują już w granicach -15*C, ale nadal jest zimno. Poza tym nie zauważyłem, aby ostatnio zwiększyła się ilość słońca, co wg mnie ma kluczowe znaczenie dla powstawania kwiatów u kapturnic ( zaznaczam, że piwnica, w której zimuje kapturki ma okno ). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 1 Stycznia 2010 Share Napisano 1 Stycznia 2010 Rzeczywiście dość szybko. Może w piwnicy, w miejscu w którym trzymasz okresowo świeci się światło lub temperatury jednak podskoczyły (jest więcej niż 10stopni). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 1 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 1 Stycznia 2010 (edytowane) Przez cały okres zimowania temperatura wynosiła more less 10*C. podczas tych mrozów spadła do ok.5*C. co do słońca, jak na dworku świeci, część promieniowania do piwnicy dochodzi.a jeśli chodzi o "żarówkowe światło" to jest zapalone tylko wtedy, gdy dziadek rozpala w piecu. w zeszłym roku kapturnice zimowane były w tych samych warunkach, mimo to zakwitły znacznie później. humorzaste te Sarracenie Edytowane 1 Stycznia 2010 przez masiol90 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Faja Napisano 2 Stycznia 2010 Share Napisano 2 Stycznia 2010 Witam. U mnie to samo tylko ten badyl ma około 30 cm. Te same warunki co w zeszłym roku na oknie w pokoju. Myślałem że tylko moja kota dostała Po zdrówka Wiesiek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał Napisano 2 Stycznia 2010 Share Napisano 2 Stycznia 2010 Witam. Nie będę zakładał nowego tematu który poniekąd dotyczy zimujacych kapturnic. Czy możliwe jest to ze kaprutnice pod wplywem mrozu(nawet -20*C) wybarwiają sie. Moje siedza na torfowisku i Sarracenia 'Farnhamii' ma całą bordową rurkę a gore białą , wcześniej tak nie wyglądała tylko w czasie zimy a słońca jest przecież mało, to od czego miała się wybarwić??S.purpuera tez zrobiła się bordowa aż czarna . wiec czy kapturnice mogą wybarwić się od mrozów Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 2 Stycznia 2010 Autor Share Napisano 2 Stycznia 2010 (edytowane) Nie sądzę, żeby wybarwiały się od mrozów, to niemożliwe. Jesteś pewny, że nie są to "pozostałości" letniego słoneczka? Inna możliwość- w ostatnim okresie może było trochę więcej słońca. Tak czy siak wydaje mi się, że owo wybarwienie jest spowodowane tym letnim nasłonecznieniem. Edytowane 2 Stycznia 2010 przez masiol90 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał Napisano 2 Stycznia 2010 Share Napisano 2 Stycznia 2010 masiol90 napisał: Nie sądzę, żeby wybarwiały się od mrozów, to niemożliwe. Jesteś pewny, że nie są to "pozostałości" letniego słoneczka? Inna możliwość- w ostatnim okresie może było trochę więcej słońca. Tak czy siak wydaje mi się, że owo wybarwienie jest spowodowane tym letnim nasłonecznieniem. letnim nie możliwe. dopiero jak nadchodziły mrozy to purpurowa robiła się naprawde purpurowa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chicken Napisano 2 Stycznia 2010 Share Napisano 2 Stycznia 2010 no u mnie podobna sytuacja Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michcup Napisano 3 Stycznia 2010 Share Napisano 3 Stycznia 2010 u mnie też tak jest Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi