Skocz do zawartości

Dzbanecznikowe szaleństwo na 5 m^2.


sativ

Rekomendowane odpowiedzi

Roślinki trochę sie smażą i aklimatyzują, temperatury ustalone na poziomie 21*-15* - tak jak chciałem. Nawilżacz jednak musi chodzić cały czas ;)

 

fresh fotki:

http://www.rosliny-owadozerne.pl/galeria/d...m=36&pos=11

http://www.rosliny-owadozerne.pl/galeria/d...m=36&pos=10

 

i foto obrazujące "smażenie" roślinek- muszą sie przystosować, następne liście nie będą już wrażliwe na światło.

http://www.rosliny-owadozerne.pl/galeria/d...um=36&pos=8

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Fajny link, dzięki.

Tanim kosztem można zrobić sobie dzbanecznikarię.

Natomiast nie podoba mi się jedno - dużo tam miejsca, a kiepsko wykorzystane. Spokojnie by tam się zmieściło 2 x tyle roślin i też byłby szczęśliwe gdyby to inaczej rozplanować. No i zabawa w świetlówki na tym etapie chyba nie ma już sensu.

Ale bardzo ładny zielony N. albomarginata. Cudo. Za to N. ampullaria wygląda dziwnie - ma ogromne liście i małe dzbanki. Jakby ktoś go dolistnie dożywiał czymś spryskując.

 

No i znów nawilżacz powietrza. Ciekawe czy ktoś się orientował ile trzeba by wyłożyć na profesjonalny system zamgławiania (powiedzmy 3 dysze, pompa, okablowanie, czujnik wilgotności). Czy to naprawdę jest aż tak drogie?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam że większość zastosowanych tam rozwiązań jest "amerykańska"- bez myślenia, ale fajny materiał poglądowy ;)

 

Myślę nad zainstalowaniem systemu zraszającego- na wakacje nie będzie mnie w domu przez okresy nawet 1 miesiąc pod rząd... Już wyjściowo myślałem o tym, ale zabrakło finansów- jest to koszt ok. 400-500zł. Więc jest możliwość zamontowania go jak będzie lepiej z kasą, bo to co jest do tej pory może być łatwo urozmaicone o 3-4 dysze zraszające ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że nawilżacz nie da rady chodzić miesiąc na tym samym zbiorniku z wodą ;) A zraszanie może ciągnąć z 50l zbiornika, wtedy mogę wyjechać na 2 miesiące i jeśli lampa się nie przepali [a rodzinka jest na miejscu i co 3-4 dni będzie kontrolować, w razie czego jest zapasowa ;)] wszystko będzie si ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rośliny nie mogą stać w wodzie, podlewanie dzbanków przez podsiąkanie jest dla gatunków innych niż bical, mirabilis etc. i kilku innych zabójstwem ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  sativ napisał:
Rośliny nie mogą stać w wodzie, podlewanie dzbanków przez podsiąkanie jest dla gatunków innych niż bical, mirabilis etc. i kilku innych zabójstwem ;)

 

 

Nieprawda :D sprawdzone i tak przynajmniej u mnie obecnie w wodzie potrafi stac wszystko :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim wypadku też sprawdzone- skończyło się źleee ;) Ale wtedy miałem podłoża dosć ciężkie w porównaniu z tym co mam aktualnie- perlit, wermikulit, włókno kokosowe i troche sphagnum + zwykłego torfu ok. 5% .....

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Update ;)

 

Aktualny zakres temperatur- 16* noc- 22* dzień ;) Mam nadzieję utrzymać to do czerwca, potem 3-4 miesiące cieplejszego- 22-26? zobaczymy....

 

Wilgotność- 70-75% dzień, >85% noc, skraplanie na ścianach wciąż jest nierozwiazanym problemem który doraźnie zwalczam ręcznikiem, wylewka betonowa + chlorokauczuk jak na razie mają gdzieś to ze są cały czas mokre, grzyba- brak.

 

Większość moich roslin była porządnie stłoczona w terrariach, zaniedbana i w słabym stanie, z czego helki w stanie agonalnym. Widać już że odżywają, razem z przenosinami była akcja przesadzania do nowego typu podłoża [minimum organiki- troche sphagnum, torfu i kokosa, reszta perlit wermikulit...] k

 

Podłoże ma za sobą już wstępne działania przygotowujące do intensywnego nawożenia, 1sz aplikacja mikroorganizmów "anty- chorobowych", czekam na jeszcze jedne, rośliny dostały już też 1 dawkę nawozu- minimalna jaką można sobie wyobrazić, 0,1g/l. Kolejna, za tydzień/dwa będzie już 0,2g/l i tak powoli będę z tym szedł w górę- rośliny muszą sie przyzwyczaić, a głównie wytworzyć silny system korzeniowy.

 

Trochę zdjęć:

Widok ogólny:

thumb_P1020271_[1024x768].JPG

 

Zawartosc tajemniczych kuwet ;)

thumb_P1020272_[1024x768].JPG

 

thumb_P1020270_[1024x768].JPG

 

Daaawno nie widziałem tak wybarwionej sadzonki... N.mini maxima #1.

thumb_P1020273_[1024x768].JPG

 

H. nutans również zaczyna ładnie się wybarwiać- po chwili przerwy rusza z ładnie zabarwionym dzbankiem:

 

thumb_P1020274_[1024x768].JPG

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz to tylko rzyczyc zbytu na takie ilosci :) ale nie widze dzbanecznikow :D

 

Na drzwiach mozesz zawiesic szyld "litle shop with horors" :D

 

Edit: Jak z zraszaniem, mgłą zostało ostatecznie rozwiązane ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zraszania wciąż nie ma i na chwilę obecna sie nie zapowiada- tydzień wytrzymuje bez ingerencji z zewnątrz, zainstaluje jeszcze zbiornik dodatkowe 20litrów do nawilżacza, przed wyjazdem będę hardkorowo podlewał i jakoś będzie....

 

Nawilżacz chodzi na minimum mocy i przymierzam sie do wprowadzenia po raz kolejny timera.

 

Ogólnie dogrywanie wszystkiego to głównie metoda prób i błędów ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.