stahu94 Napisano 27 Lutego 2010 Share Napisano 27 Lutego 2010 Tak jak w temacie. Zimowałem ją przez około 1-2 miesiące i mi nie chce zacząć rosnąć po zimowaniu. Nie wiem co jest nie tak. Pomóżcie z góry dzięki i pozdrawiam. xd Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 27 Lutego 2010 Share Napisano 27 Lutego 2010 Roślina musi mieć trochę czasu na dostosowanie się do nowych warunków, temperatura powinna stopniowo wzrastać i światło... Powinna mieć mnóstwo słońca. Daj jej jeszcze kilka tygodni na aklimatyzację i rozkręcenie metabolizmu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 27 Lutego 2010 Share Napisano 27 Lutego 2010 Jak to "po" zimowaniu? Jest luty nie wybudzaj roślin na siłę, spokojnie do kwietnia mogą sobie pospać. Na wiosnę będą miały lepszy start. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 28 Lutego 2010 Share Napisano 28 Lutego 2010 Jak to na siłę???? U mnie wszystkie się już dawno obudziły. Nie wiem, która chce Ci do kwietnia spać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 28 Lutego 2010 Share Napisano 28 Lutego 2010 Moje co roku grzecznie śpią do początku kwietnia. Tam gdzie je trzymam jest max 8 stopni, a ogrodowe leża zasypane pod śniegiem i nawet nie mają wyboru Czemu na siłę? Autor wątku pyta czemu nie rosną po zimowaniu -> bo jeszcze śpią Jeśli Twoje już się wybudziły to pewnie trzymałeś je w zbyt ciepłym miejscu. Ja wolę swoje potrzymać aż będzie więcej słońca wtedy te wszystkie liście, które tak masowo wyrastają po wybudzeniu wyrosną prawidłowo wykształcone i będą się ładnie prezentować latem. Teraz jest jeszcze "za ciemno", tasiemek nie chce. Doświetlanie też nie ma sensu (u mnie pod lampami rośnie "trawa", a nie kielichy). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 28 Lutego 2010 Share Napisano 28 Lutego 2010 U mnie tez jeszcze śpią ale jak tylko zrobi się bardziej sucho wylecą na dwór. Jak jest chłodno to rzeczywiście mogą dotrzymać do kwietnia. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 28 Lutego 2010 Share Napisano 28 Lutego 2010 Wybudziły się i wypuszczają owadożerne liście- tak jest u mnie. Żadnych wstęg nie ma Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 28 Lutego 2010 Share Napisano 28 Lutego 2010 dzień jest coraz dłuższy więc korzystając z pełnego światła naturalnego nie powinien już pojawić się problem nieowadożernych liści. W szklarniach kapturnice powinny po woli zacząć kwitnienie (otwieranie się kwiatów). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 28 Lutego 2010 Share Napisano 28 Lutego 2010 A jeszcze przez ostatnie dwa dni tyle słonka, że aż miło Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Josyn Napisano 26 Czerwca 2010 Share Napisano 26 Czerwca 2010 Witajcie, Duzo osob, w tym ja narzekalo ze kapturnice cos wolno sie budza, lub wcale, jakies male listki robia itd. Postanowilem wiec sprawdzic sprawe i wyjalem je z torfu. Cztery sztuki, okazalo sie ze trzy z nich jakims cudem przeniosly swoje bulwy nawet do 5 cm pod ziemie a gorna bulwa obumarla! Listki rosly calkiem biale i krecily sie pod ziemia, wiec oderwalem stare, zaschniete bulwy i wyrzucilem, a te z podziemi wsadzilem na normalnej wysokosci. Sprawdzcie, moze tez wam tak sie stalo. Moze to jakas ochrona przed mrozami jakies sa w Polsce, ze glebiej jest bezpieczniejsza, a potem nie moga wyjsc... pozdro Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 26 Czerwca 2010 Share Napisano 26 Czerwca 2010 Nie wydaje mi się, żeby to był powód. U mnie "bulwy" są na tej samym poziomie, a nawet powiem, że nieco wyżej (choć to jest normalne, torf się przecież ubija). Ewidentnie kapturnice szukają słońca, choć na razie nie u wszystkich widać tego efekty. U Ciebie Josyn również zauważyłem, że np. catasbaei dziwnie rośnie (nietypowe kształt pułapek). Na 100% powodem, dla którego tak wolno rosną jest masakryczna wiosna. Dodam również, że np. u Juthatipa w tym roku zauważyłem liście, których nigdy nie widziałem- inny niż zwykle kształt, nienaturalny kolor. Dziwny jest ten rok. Jeszcze kilka niespodzianek w hodowli kapturnic jeszcze mnie w tym roku czeka. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 26 Czerwca 2010 Share Napisano 26 Czerwca 2010 Spowolnienie wzrostu kapturnic stojących na dworze zauważałem zawsze w czerwcu/lipcu przy silnym słońcu. W tym roku jednak rośliny nie zdążyły wypościć w pełni nowych wiosennych liści, a na domiar złego otrzymały spora dawkę światła (w tym UV). Zastanawiam się jak się maja kapturnice w szklarniach? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 26 Czerwca 2010 Share Napisano 26 Czerwca 2010 Też jestem ciekawy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi