Skocz do zawartości

Terra nizinne


tomislav1ster

Rekomendowane odpowiedzi

Ja widziałem jak niektórzy trzymają nizinne dzbanki razem z górskimi (mają zainstalowane chłodzenie) i wszystkie pięknie rosły. Taka przesadna dbałość o szczególiki nie ma większego sensu - środowisko naturalne nie jest błyszczącym terrarium, w którym wszystko jest tak, jak urządzi to sobie jego właściciel.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Cóż, w moim pokoiku o temp. 11-19*C niedługo wyląduje testowo trochę nizinnych, a już jest parę nizinnych mini-maxim ;) Czas pokaże jak im pójdzie. Nizinne dzbanki w większości tolerują niższe temperatury, ale spowalniają wzrost- nie jest to reakcja taka jak u górskich na wysokie temp, choć bicalcarata moze paść...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja N. bicalcarata spowalnia wzrost już przy 16-18 st C, ale ciągle dzbankuje, tylko że rośnie trochę wolniej. N. gracilis wytrzymał kiedyś 11 stopni C przez naszą zimę. Także myślę, że jak ma się ciepło w domu, to nie ma potrzeby dodatkowo dogrzewać vivarium, choć na pewno nizinnym to nie zaszkodzi, a pewnie pomoże. Choć nie wiem czy chciałbym żeby moja N. bicalcarata rosła szybciej. Musiałbym jej chyba oddać mój pokój ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze tylko zastanawiam się cały czas, czy szyba pod wpływem nagrzewania się nie pęknie. Pomimo dziur w obudowie, usunięcia uszczelki spod szyby obudowy i zostawienia szpary. W dotychczasowym terrarium dwa stateczniki magnetyczne leżą na szybie cały czas i nic się nie dzieje.

A tak wygląda dalszy postęp:

LINK

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ci już pisałem że obawiam się że może szyba nie wytrzymać. U mnie co prawda na dworze w hqi popękały szyby (te w lampach) ale to mogła być wina zmian temp. Tak czy siak obawiam się że za bardzo sie nagrzewają.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już miałem z tym problem - zaraz po tym, jak kupiłem moje ostatnie terrarium i zamontowałem oświetlenie. Wystarczyło trochę czasu, by szyba się nagrzała, i pękła z hukiem wzdłuż całej swej długości. Efektem było targanie terrarium spowrotem do naprawy i oczywiście dodatkowe koszty.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Tylko u mnie ta szyba nie jest jakaś bardzo gorąca. A ty chyba Maklerw też masz świetlówki poza terra ? I co nagrzewa się bardzo szyba. Nie wiem czy to prawda ale słyszałem, że im szyba grubsza tym występują jakieś większe napięcia pod wpływem ciepła.

Edytowane przez tomislav1ster
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się wydawało, że nie jest zbyt ciepła - świetlówki nawet były troszkę podniesione, więc nie stały bezpośrednio na szybie. A tu klops... Już wogóle uważaj, jeśli masz jakieś otwory na górnej szybie, bo one dodatkowo zwiększają ryzyko pękania.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to prawda ale słyszałem, że im szyba grubsza tym występują jakieś większe napięcia pod wpływem ciepła.

 

Może coś w tym być, ponieważ czym grubość będzie większa tym różnica temperatury po obu stronach takiej szyby będzie większa, a co za tym idzie różnie się będzie rozszerzała jedna i druga strona takiej płyty powodując jej zginanie ( coś takiego wykorzystywane jest we włącznikach bimetalicznych, gdzie różna rozszerzalność cieplna dwóch połączonych blaszek powoduje ich wygięcie na skutek podniesienia temperatury i włączenie/wyłączenie urządzenia) W wypadku tej szyby mamy co prawda jeden materiał, jednak o różnych temperaturach po obu stronach. W przypadku metali mamy do czynienia z odkształceniami sprężysto-plastycznymi lub sprężysto-kruchymi (żeliwo) a jeśli chodzi o szkło będą to tylko kruche lub sprężysto-kruche. Oznacza to, że typowa stal może zostać rozciągnięta do pewnego granicznego obciążenia, a po odpuszczeniu tego obciążenia wróci do pierwotnych wymiarów. Po przekroczeniu granicy sprężystości w takiej stali nastąpi jej dalsze rozciąganie jednak po odpuszczeniu obciążenia wymiary nie powrócą do pierwotnych. Szkło, przy przyłożeniu obciążenia wykazuje tylko strefę sprężystą i to bardzo małą, a po niej następuje od razu zniszczenie materiału dlatego próby zginania czy rozciągania szybko kończą się zniszczeniem.

 

W przypadku ogrzewania przez lampy położone na powierzchni szyby mamy do czynienia do tego z ogrzewaniem punktowym. Szyba nie ogrzewa się równomiernie na całej powierzchni do jednakowej temperatury co wprowadza kolejne naprężenia tym razem rozciągające.

 

W tym wypadku obciążenie pochodziło będzie od rozszerzającej się pewnej objętości szkła.

 

Także występuje połączenie naprężeń gnących i rozciągających i jeśli ich wartość przekroczy wartość granicy sprężystości dla szkła nastąpi pękniecie.

 

No ale jak takie naprężenia wyliczyć to pewnie nie jeden profesor by się zastanawiał:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee..tam, panika wielka zaraz.. Zawsze można podnieść nieco lampy.. Szkło float (a na pewno z takiego tomislav1ster skleił terra) jest dość odporne na różnego rodzaju naprężenia.

Czasy szkła walcowanego na szczęście mamy już dawno za sobą ;) No, chyba że ktoś bierze szyby z odzysku ze starych okien...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko u mnie ta szyba nie jest jakaś bardzo gorąca. A ty chyba Maklerw też masz świetlówki poza terra ? I co nagrzewa się bardzo szyba. Nie wiem czy to prawda ale słyszałem, że im szyba grubsza tym występują jakieś większe napięcia pod wpływem ciepła.

Z tą róznica że jednak moje T5 można dotknąć włączone, wydaje mi się że się znacznie mniej nagrzewają od HQI to inna technologia. Szyba jest i tak cieplejsza na górze do tego temp. wewnąt wzrasta o 4 stopnie jak są włączone.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można by zrobić jeszcze taki myk że podnieść o 1-2 cm i dać mały wiatraczek koło nich (taki 5*5*). Choć może i 2 cm wystarczą. Wdług mnie nie powinnienneś tego kłaśc bezpośrednio na szkle. Moje T5 też nie leżą bezpośrednio na szkle (0,5-1cm odstępu)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A więc nareszcie koniec. Podniosłem do góry o ponad 10 cm i wstawiłem odbłyśniki własnej roboty w kształcie uciętego stożka czworokątnego o podstawie prostokąta ;]. Światełko ładnie daje. Mam nadzieję, że roślinki będą zadowolone. A teraz fotka zewnątrz. Wewnątrz nie dam bo teraz dopiero mam miejsce aby poprzesadzać rośliny i porobić z nimi porządek.

post-3470-1267909652_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opisz co tam masz :) Co do konstrukcji to mysle że mogłeś dać bez tych "odbłyśników" i dać poprostu niżej, tak jak pisałem zachowując 2-3 cm wolnej przestrzeni. Co do tej siatki fajna sprawa ale zbyteczna :) jak będziesz utrzymywał poziom wody 0,5 cm nic się dzbankom nie stanie :) Dzbanki mogą stać w wodzie :D sprawdzone. Nawet niemuszą stać w wodzie tylko to co zostanie po podlaniu niech jest na dnie. Co do wilgotności to przy zamkniętym jest już wystarczająca dla dzbanków. Jeszcze jak dasz pomiędzy doniczki żywe sphagnum to ono będzie zbierało i magazynowało nadmiar wody jaka wydostanie się z doniczek po podlani. Taki system podlewania sprawdza się u mnie więc myśle że u ciebie też, a będzie to łądniej wyglądało (taki zielony dywan) do tego oczywiście sphagnum spełni kilka dodatkowych funkcji :D

 

Nie widze dobrze ale czy szyby są w prowadnicach ? Mógłbyś zrobić lepsze zdjęcie :D z przodu ten pasek na dole mogłeś dać z lustra :) zamaskowało by to co jest na dole i wyglądało by ciekawiej (przynajmniej dla mnie, ja tak zrobiłem)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.