Skocz do zawartości

Problem z tina.


evulFarmer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

moja tina przez ostatnie poltora tyg bardzo zmarniala.. Myslalem ze jest to moze spowodowane podwojnym kwitnieniem lecz teraz zauwazylem ze przy stozku [jesli tak to moge nazwac] czernieje i w ogole jakos bardzo dziwnie wyglada. Ponizej zamieszczam zdjecia. Prosze o odpowiedz czy juz mam sie jej pozbyc czy moze jednak jakos da sie ja uratowac.

post-4646-1267709386_thumb.jpg

post-4646-1267709394_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ona rosnie na torfowisku w akwarium. zdawalo mi sie ze raczej nie powinna miec za mokro bo jeszcze na gorce rosnie a czekam zawsze dosc dlugo po wyschnieciu wody w jeziorku... ale mozliwe... nie jestem pewien:x ktos moze potwierdzic ta diagnoze?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ona rosnie na torfowisku w akwarium. zdawalo mi sie ze raczej nie powinna miec za mokro bo jeszcze na gorce rosnie a czekam zawsze dosc dlugo po wyschnieciu wody w jeziorku... ale mozliwe... nie jestem pewien:x ktos moze potwierdzic ta diagnoze?

jak dla mnie to za dużo wody. no i jak na tine to jakaś taka zcerwonawa. nie spotkałem się z czymś takim jeszcze

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje oko to może być tylko gnicie. Za dużo zastałej wody. Przesusz trochę podłoże i najlepiej przesadź roślinę, może jeszcze wytrzyma.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

są 3 metody na to żeby uratować twoją rośline

- wysuszenie podłoża i ograniczenie podlewania . przecież jak by nie patrzyć mamy jeszcze okres zimowy a w tym czasie tłustosze wytwarzają rozete zimową i nie potrzebują takiej ilości wody

- wyciąg tłustosza z akwarium i wsadź do nowej ziemi i trzymaj go w donicze , oraz zapewnij warunki jakie wymaga ta roslina ;)

- oderwij od dołu pare liści które nie mają ugnitych końcówek i spróbuj sporządzić sadzonki lisciowe ponieważ wydaje mi się że jak zaczyna gnić od środka roślina poprosty może się zacząć rozpodać i rozsypywac na pojedyncze liście

 

Pozdrawiam Chicken

Edytowane przez Chicken
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie ten tłustosz jest już martwy- identyczną sytuację miałem w przypadku esseriany, nie pomagało żadne przesuszanie podłoża itp.

Edytowane przez masiol90
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podłoże na drugim zdjęciu wygląda jak przelane. Wydaje się, że masz tam również wykwity soli - czym podlewasz roślinę?

 

Tłustosz starał się wytworzyć rozetkę zimową (widać po coraz mniejszych liściach), ale nie mógł - zbyt mokro, zbyt ciepło. 25 st C to powinna być max temperatura dla tłustosza.

 

Możesz rzeczywiście spróbować zrobić sadzonkę liściową, wyrwanie 1 liścia niczego tu nie zmieni. Poza tym przesuszanie podłoża przez niepodlewanie tutaj nic nie da- jeśli roślina jest w większym zbiorniku, to takie podłoże będzie przesychać długo. Dlatego najlepiej byłoby go stamtąd wyjąć i wsadzić w nie przelane podłoże. Czy da się go uratować? Są szanse, ale nie ma gwarancji, że się uda.

 

Tak na przyszłość - zimą postaraj się podlewać tego tłustosza raz na tydzień niewielką ilością wody, spokojnie mu wystarczy.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, dzieki za odpowiedzi zobaczymy co da sie z niego uratowac. Wykwity soli wydaje mi sie pojawily sie poprostu od torfu chyba... woda caly czas jest i byla demineralizowana wiec to na pewno nie wina wody. Sprobuje zrobic sadzonke lisciowa moze cos sie przyjmie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.