wolo Napisano 10 Kwietnia 2010 Share Napisano 10 Kwietnia 2010 Mam pytanie od czego zalezy kiedy rosiczka bedzie zdolna do kwitnienia np. aliciae jaka musi byc zeby byla zdolna do kwitnienia? I kiedy okres kwitnienia rosiczek? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delete Napisano 3 Czerwca 2010 Share Napisano 3 Czerwca 2010 D.aliciae kwitnie w naturze od grudnia do stycznia, a capensis wczesnym latem. Zależy od warunków w jakich występują. W warunkach domowych mogą zakwitnąć kiedy mają odpowiednie warunki i pory roku nie mają tu większego znaczenia. Moja D.aliciae kwitła we wrześniu. Miała wtedy ok.5cm średnicy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 8 Czerwca 2010 Share Napisano 8 Czerwca 2010 Stymulacja kwitnienia rosiczek podobnie jak i innych kwiatów może zależeć od wielu czynników. Najczęściej są to: długość dnia lub jego skracanie/wydłużanie się, przejście okresu spoczynku, temperatura lub odpowiednie jej zmiany w określonym okresie, ilość wody itd... W przypadku D. aliciae sprawa jest prosta. Jej kwitnienie jest możliwe w momencie osiągnięcia odpowiedniego wieku i ilości światła. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Śmiechu Napisano 8 Czerwca 2010 Share Napisano 8 Czerwca 2010 (edytowane) Czytałem też kiedyś o "stresowaniu" roślin. Lekkie przesuszenie podłoża, ograniczenie światła a później przywrócenie optymalnych warunków roślinie może mieć też wpływ na szybszy rozwój, czy wypuszczanie pędu kwiatowego. Testowałem to niedawno na rosiczkach i powiem, że przyniosło to pożądany efekt. Mam teraz taki okres u madagaskarskiej - wypuszcza więcej pędów niż liści Nie jestem pewien, czy dokładnie to decydowało o takiej sytuacji, ale jeśli zależy komuś na nasionach to warto spróbować. Edytowane 8 Czerwca 2010 przez Śmiechu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej Napisano 8 Czerwca 2010 Share Napisano 8 Czerwca 2010 Czytałem też kiedyś o "stresowaniu" roślin. Lekkie przesuszenie podłoża, ograniczenie światła a później przywrócenie optymalnych warunków roślinie może mieć też wpływ na szybszy rozwój, czy wypuszczanie pędu kwiatowego. Może zbieg okoliczności ale 2 dni temu (gdy było chłodno) zostawiałem otwarte okno. Całą noc nasiona rosiczki capensis alba stały na chłodnym parapecie. Rano zamknąłem okno i poszedłem do szkoły. Gdy wróciłem zauważyłem, że rosiczki wykiełkowały. Maja niecała 2 mm. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi