Skocz do zawartości

Tłustosze zimnolubne.


maklerw

Rekomendowane odpowiedzi

Interesuje mnie czy i jakie tłustosze sadziliście na zewnątrz i przetrzymały zime w naszym klimacie.

 

P. vulgaris i bicolor ładnie przezimowały, jednak wszystkie pąki P. alpina zgniły. Dodam jeszcze, że tłustosze zimowały w sporej donicy na balkonie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Jak na razie to P. vulgaris wszelkiej maści, P. alpina i P. grandiflora. Z tym zastrzeżeniem, że tą zimę z -20 przetrwały tylko małe P. grandiflora, wszystkie duże rośliny szlag trafił. Wysiane zostały też nasiona P. leptoceras, ale nie wiem jeszcze czy wzeszły i długo się nie dowiem.

 

Natomiast opracowuję lepszą metodę uprawy P. alpina. Gatunek trzeba powiedzieć sobie szczerze, jest na prawdę bardzo trudny. W tym roku jeden potężny osobnik przetrwał bez najmniejszego uszczerbku, co się okazało przy zmianie podłoża. Po dokładniejszych oględzinach wyciągnąłem pewne wnioski. Jego turion był całkowicie schowany pod ziemią. Wszystkie inne doznały pewnych uszkodzeń, nawet mi coś tam padło, ale największy został nietknięty. Wychodzi na to, że gatunek ten koniecznie musi mieć coś do osłony. Dlatego od jakiegoś czasu uprawiam także niskie mchy. Okazuje się, że wszystkie dziesiątki siewek pomiędzy mchami mają się po prostu rewelacyjnie z racji towarzystwa mchów. Może chodzi o ich ciepło metaboliczne. Mogę wszystkich zapewnić, że "mokro", jest ostatnim czego ten gatunek potrzebuje. Tylko i wyłącznie lekko wilgotne podłoże, żadne mokre. Żadne kwaśne podłoże. Dużo wapna! Nawet dość zasobne podłoże, ale z określeniem tego na pewno mam problem, bo nie chcę przegiąć w drugą stronę. Myślę, że po tegorocznych eksperymentach za rok będę miał kilka ciekawych wniosków. W tym roku zmieniłem ekspozycję stanowiska na skalniaku. Teraz rosną na stoku, który jest mocno nachylony w kierunku północnym i słońca północnego to podłoże nie zobaczy. Ważnym czynnikiem jest właśnie to, aby się nigdy nie nagrzewało. Gatunek tego wybitnie nie lubi. Na razie to tyle. Jak ktoś ma tą roślinę, to może coś z tych informacji skorzysta.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam że jak obserwowałem P.vulgaris w naturze to na jednym torfowisku rosły w miejscach zacienionych, stok o wystawie bardziej północnej właśnie, pH podłoża zasadowe, wapienne. Ale, niektóre rosły niemal w wodzie:) Bardzo mokro tam miały, ale nie wiem czy o każdej porze roku.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.