Skocz do zawartości

Ujmę to popularnym określeniem: Betony


ErysFR

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też widziałem w castoramie muchołówkę amerykańską za cene 20-26zł zł każda miała 2 pędy kwiatowe, ziemia czy torf to sucha bryła a roślinie po dotknięciu odpadały liście od bulwy, które i tak były suche i zżółkłe, to chyba w całym kraju castorama tak dba o owadożery :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 37
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 2 months later...

Poszedłem do OBI po doniczkę do Skrzydłokwiatu, bo wołał juz o przesadzenie i oczywiście najpierw zajrzałem na stanowisko owadożerów. Zacząłem się przyglądać roslinom i oczywiście połowa w opłakanym stanie, a wybór sprowadzał się do 1 gat. rosiczki 1 gat dzbanka - bez dzbanków :P i paru innych roslin proszących o zajęcie sie nimi.

Zauważyłem, że podpis pod muchołówką jest nieco dziwny a mianowicie podają, że muchołówka to rosiczka, następnie dzbanecznik to Sarracenia a dzbanecznik wogóle nie wiadomo skąd. Podszedłem do pani , która, na jej nieszczęście, szwędała się obok owadożerów ale jakos nie zagadałem pierwszy ona do mnie:

- Moge w czymś pomóc ??

A ja na to :

- To raczej ja mogę Pani pomóc; macie źle podpisane rosliny owadożerne, zaraz pani pokażę.

Powiedziałem w czym stoi problem, a pani , która łaskawie przyjęła moją skargę, zamiast przyjąć na grzbiet słowa krytyki, najlepsze - Zwaliła źle umieszczone tabliczki roslin NA KLIENTÓW, którzy je przestawiają ^_^

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod nazwą "Sarracenia mix" bydgoski Obi sprzedaje też Drosera capensis i Pinguicula 'Tina', wołając sobie za te "Sarracenie" po 23 złote. :) Ale nie martwcie się, jest wyprzedaż - wszystkie owadożery - 50%, co daje nam 11,50 za przyzwoitego tłustosza lub nieprzyzwoicie małą kępkę nieprzyzwoicie małych rosiczek przylądkowych. Moją uwagę o nieprawidłowym oznaczeniu i wynikającym z niego zawyżeniu ceny pani ze stoiska z roślinami skwitowała tak, że niestety oni się nie znają, a dostają wszystkie razem i bez opisu. Jej lico oblał rumieniec. Jedyna roślina, której zakup wydał mi się korzystny to dzbanecznik, którego zdjęcia są poniżej. Kupiłem go za 9 złotych. Mam sporo roślin, ale to mój pierwszy dzbanecznik. To ventrata, prawda?

 

DSCN1192.JPG

 

DSCN1193.JPG

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie Ventrata. Jak za tą cenę to trafiony zakup. Nie trzymaj Jej w mieszkaniu w pobliżu innych roślin, zmień podłoże od razu. Jest w nim na pewno kupę szkodników - dodają je gratis do wszystkiego co się tam kupuje, czy chcesz, czy nie.

 

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia w hodowli najpiękniejszych z owadożernych. ( ;

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Latem będąc w Dąbrowie Górniczej, w Obi obok CH Pogoria również trafiłem na owadożery. O dziwo były w bdb stanie, gdyż pewnie mieli świeżą dostawę.

W cenie 16 zł był spory wybór średniej wielkości N. 'Ventrata' podpisanych jako...N. gracilis :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obi Wrocław:

Trzymam w ręku kapturnice purpurową. Chciałem sprawdzić co wiedzą o owadożerach.

-Przepraszam jak zajmować się tym kwiatkiem

-(...)"Wystarczy wlewać wodę do dzbanków, nie na ziemię. Ta roślina ma te dzbanki po to aby łapać deszcz i nawadniać się nim."

 

Ciekawy system pobierania wody :rotfl:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ktoś wiedział, że dzwoni, ale nie bardzo wiedział, w którym kościele. Z tego co kojarzę, to S. purpurea nie jest w stanie trawić bez wody w kapturach, bo w przeciwieństwie do pozostałych gatunków kapturnic nie wytwarza soków trawiennych. Więc woda w kapturach jej jej potrzebna, tylko że nie do picia. Choć możliwe, że w ten sposób też pobiera wodę gdy nie ma jej w podłożu. Tak jak N. lowii.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod nazwą "Sarracenia mix" bydgoski Obi sprzedaje też Drosera capensis i Pinguicula 'Tina', wołając sobie za te "Sarracenie" po 23 złote. :) Ale nie martwcie się, jest wyprzedaż - wszystkie owadożery - 50%, co daje nam 11,50 za przyzwoitego tłustosza lub nieprzyzwoicie małą kępkę nieprzyzwoicie małych rosiczek przylądkowych. Moją uwagę o nieprawidłowym oznaczeniu i wynikającym z niego zawyżeniu ceny pani ze stoiska z roślinami skwitowała tak, że niestety oni się nie znają, a dostają wszystkie razem i bez opisu. Jej lico oblał rumieniec. Jedyna roślina, której zakup wydał mi się korzystny to dzbanecznik, którego zdjęcia są poniżej. Kupiłem go za 9 złotych. Mam sporo roślin, ale to mój pierwszy dzbanecznik. To ventrata, prawda?

Odwiedziłem OBI w Bydzi po przeczytaniu tego posta, jeśi chodzi o rosiczki to tragedia - część częsciowo zasuczona, rzucone bylejak jedna doniczka na drugiej - żal że tak zmarnowali te rośliny. W sumie to pojawiłem się tam z nadzieją wyciągnięcia jakichś okazów muchołówek zbierających się do zimowania, nie doświadczyłem niestety. Natomiast za namową jednego z klientów sklepu (jak widać klienci są lepszymi doradcami niż sprzedający tego marketu) dokonałem zakupu ww. Dzbanecznika, po przesadzeniu nawet nie wygląda tak źle, dobry zakup za 8zł :-)

Dysponuje w domu tylko wschodnim i zachodnim parapetem, a podobno ta odmiana lubi "wschodnią" stronę (tak wyczytałem gdzieś w necie) więc będzie ładnie prezentować się u mnie w pokoju.

Post w sumie ma się nijak do tematu ale dzięki wielkie dla Ciebie za info o wyprzedaży i dla tego pana co mnie definitywnie zachęcił do zakupu "na miejscu" i doradził "co i jak", mam tylko pytanie czy orientujesz się czy gdzieś w Bydgoszczy można dostać za rozsądną cene odmiane muchołówek wybarwiających się w całości na czerwono, zainwestowałem w doświetlanie hodowli i mam ochotę w przyszłym roku mieć coś takiego na parapecie :-)

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam tylko pytanie czy orientujesz się czy gdzieś w Bydgoszczy można dostać za rozsądną cene odmiane muchołówek wybarwiających się w całości na czerwono, zainwestowałem w doświetlanie hodowli i mam ochotę w przyszłym roku mieć coś takiego na parapecie :-)

Pozdrawiam

 

W żadnym z bydgoskich sklepów nie uświadczysz. Możesz natomiast odezwać się na wiosnę do mnie - coś pewnie się znajdzie. :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.