Kanthey Napisano 8 Sierpnia 2010 Share Napisano 8 Sierpnia 2010 Ja też widziałem w castoramie muchołówkę amerykańską za cene 20-26zł zł każda miała 2 pędy kwiatowe, ziemia czy torf to sucha bryła a roślinie po dotknięciu odpadały liście od bulwy, które i tak były suche i zżółkłe, to chyba w całym kraju castorama tak dba o owadożery Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ErysFR Napisano 8 Sierpnia 2010 Autor Share Napisano 8 Sierpnia 2010 (edytowane) Nie ma sensu się czepiać, jeżeli ten temat się rozkręcił rafko. Edytowane 8 Sierpnia 2010 przez ErysFR Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
theofil Napisano 2 Listopada 2010 Share Napisano 2 Listopada 2010 Poszedłem do OBI po doniczkę do Skrzydłokwiatu, bo wołał juz o przesadzenie i oczywiście najpierw zajrzałem na stanowisko owadożerów. Zacząłem się przyglądać roslinom i oczywiście połowa w opłakanym stanie, a wybór sprowadzał się do 1 gat. rosiczki 1 gat dzbanka - bez dzbanków i paru innych roslin proszących o zajęcie sie nimi. Zauważyłem, że podpis pod muchołówką jest nieco dziwny a mianowicie podają, że muchołówka to rosiczka, następnie dzbanecznik to Sarracenia a dzbanecznik wogóle nie wiadomo skąd. Podszedłem do pani , która, na jej nieszczęście, szwędała się obok owadożerów ale jakos nie zagadałem pierwszy ona do mnie: - Moge w czymś pomóc ?? A ja na to : - To raczej ja mogę Pani pomóc; macie źle podpisane rosliny owadożerne, zaraz pani pokażę. Powiedziałem w czym stoi problem, a pani , która łaskawie przyjęła moją skargę, zamiast przyjąć na grzbiet słowa krytyki, najlepsze - Zwaliła źle umieszczone tabliczki roslin NA KLIENTÓW, którzy je przestawiają Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
popo33 Napisano 2 Listopada 2010 Share Napisano 2 Listopada 2010 hmmmmm,mi kiedys jedna sprzedawczyni wmawiala ze mucholowka to rosiczka,i ze sie nie znam,bo ona pracuje w sklepie ogrodniczym i wie lepiej,jak ktora roslina sie nazywa Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 2 Listopada 2010 Share Napisano 2 Listopada 2010 Niestety zdjęcie "w pełni profesjonalne" z komórki. Jakby ktoś nie rozczytał to na etykiecie jest napisane "Sarracenia mix" Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 3 Listopada 2010 Share Napisano 3 Listopada 2010 Pod nazwą "Sarracenia mix" bydgoski Obi sprzedaje też Drosera capensis i Pinguicula 'Tina', wołając sobie za te "Sarracenie" po 23 złote. Ale nie martwcie się, jest wyprzedaż - wszystkie owadożery - 50%, co daje nam 11,50 za przyzwoitego tłustosza lub nieprzyzwoicie małą kępkę nieprzyzwoicie małych rosiczek przylądkowych. Moją uwagę o nieprawidłowym oznaczeniu i wynikającym z niego zawyżeniu ceny pani ze stoiska z roślinami skwitowała tak, że niestety oni się nie znają, a dostają wszystkie razem i bez opisu. Jej lico oblał rumieniec. Jedyna roślina, której zakup wydał mi się korzystny to dzbanecznik, którego zdjęcia są poniżej. Kupiłem go za 9 złotych. Mam sporo roślin, ale to mój pierwszy dzbanecznik. To ventrata, prawda? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartekSz Napisano 3 Listopada 2010 Share Napisano 3 Listopada 2010 Faktycznie Ventrata. Jak za tą cenę to trafiony zakup. Nie trzymaj Jej w mieszkaniu w pobliżu innych roślin, zmień podłoże od razu. Jest w nim na pewno kupę szkodników - dodają je gratis do wszystkiego co się tam kupuje, czy chcesz, czy nie. Pozdrawiam i życzę powodzenia w hodowli najpiękniejszych z owadożernych. ( ; Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 3 Listopada 2010 Share Napisano 3 Listopada 2010 Hehe. Dzięki. Podłoże już wymienione. W starym szkodników nie zauważyłem o dziwo, ale na powierzchni były już wykwity soli od podlewania kranówą. A najpiękniejsze są muchołówki. ;P Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaras Napisano 3 Listopada 2010 Share Napisano 3 Listopada 2010 Latem będąc w Dąbrowie Górniczej, w Obi obok CH Pogoria również trafiłem na owadożery. O dziwo były w bdb stanie, gdyż pewnie mieli świeżą dostawę. W cenie 16 zł był spory wybór średniej wielkości N. 'Ventrata' podpisanych jako...N. gracilis Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej Napisano 4 Listopada 2010 Share Napisano 4 Listopada 2010 Obi Wrocław: Trzymam w ręku kapturnice purpurową. Chciałem sprawdzić co wiedzą o owadożerach. -Przepraszam jak zajmować się tym kwiatkiem -(...)"Wystarczy wlewać wodę do dzbanków, nie na ziemię. Ta roślina ma te dzbanki po to aby łapać deszcz i nawadniać się nim." Ciekawy system pobierania wody Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 Cóż, ktoś wiedział, że dzwoni, ale nie bardzo wiedział, w którym kościele. Z tego co kojarzę, to S. purpurea nie jest w stanie trawić bez wody w kapturach, bo w przeciwieństwie do pozostałych gatunków kapturnic nie wytwarza soków trawiennych. Więc woda w kapturach jej jej potrzebna, tylko że nie do picia. Choć możliwe, że w ten sposób też pobiera wodę gdy nie ma jej w podłożu. Tak jak N. lowii. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lotnik Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Pod nazwą "Sarracenia mix" bydgoski Obi sprzedaje też Drosera capensis i Pinguicula 'Tina', wołając sobie za te "Sarracenie" po 23 złote. Ale nie martwcie się, jest wyprzedaż - wszystkie owadożery - 50%, co daje nam 11,50 za przyzwoitego tłustosza lub nieprzyzwoicie małą kępkę nieprzyzwoicie małych rosiczek przylądkowych. Moją uwagę o nieprawidłowym oznaczeniu i wynikającym z niego zawyżeniu ceny pani ze stoiska z roślinami skwitowała tak, że niestety oni się nie znają, a dostają wszystkie razem i bez opisu. Jej lico oblał rumieniec. Jedyna roślina, której zakup wydał mi się korzystny to dzbanecznik, którego zdjęcia są poniżej. Kupiłem go za 9 złotych. Mam sporo roślin, ale to mój pierwszy dzbanecznik. To ventrata, prawda? Odwiedziłem OBI w Bydzi po przeczytaniu tego posta, jeśi chodzi o rosiczki to tragedia - część częsciowo zasuczona, rzucone bylejak jedna doniczka na drugiej - żal że tak zmarnowali te rośliny. W sumie to pojawiłem się tam z nadzieją wyciągnięcia jakichś okazów muchołówek zbierających się do zimowania, nie doświadczyłem niestety. Natomiast za namową jednego z klientów sklepu (jak widać klienci są lepszymi doradcami niż sprzedający tego marketu) dokonałem zakupu ww. Dzbanecznika, po przesadzeniu nawet nie wygląda tak źle, dobry zakup za 8zł :-) Dysponuje w domu tylko wschodnim i zachodnim parapetem, a podobno ta odmiana lubi "wschodnią" stronę (tak wyczytałem gdzieś w necie) więc będzie ładnie prezentować się u mnie w pokoju. Post w sumie ma się nijak do tematu ale dzięki wielkie dla Ciebie za info o wyprzedaży i dla tego pana co mnie definitywnie zachęcił do zakupu "na miejscu" i doradził "co i jak", mam tylko pytanie czy orientujesz się czy gdzieś w Bydgoszczy można dostać za rozsądną cene odmiane muchołówek wybarwiających się w całości na czerwono, zainwestowałem w doświetlanie hodowli i mam ochotę w przyszłym roku mieć coś takiego na parapecie :-) Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 mam tylko pytanie czy orientujesz się czy gdzieś w Bydgoszczy można dostać za rozsądną cene odmiane muchołówek wybarwiających się w całości na czerwono, zainwestowałem w doświetlanie hodowli i mam ochotę w przyszłym roku mieć coś takiego na parapecie :-) Pozdrawiam W żadnym z bydgoskich sklepów nie uświadczysz. Możesz natomiast odezwać się na wiosnę do mnie - coś pewnie się znajdzie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 (...) Natomiast za namową jednego z klientów sklepu(...) Chudy, kudłaty i rozczochrany koleś co zgubił gumkę do włosów i odradził te nieboszczyki rosiczek? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartekSz Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Jest sens się wybrać w następny weekend do OBI, za tymi owadożerami w wyprzedaży? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi