Skocz do zawartości

6 pytań dotyczących muchołówki :P


Szpachla05

Rekomendowane odpowiedzi

w tym temacie chciałabym zadać trochę pytań na które nie mogę znaleźć nigdzie odpowiedzi <_<

jestem dopiero początkującym hodowcą więc muszę się jeszcze dużo nauczyć i te pytania mogą być dla Was troche głupie także bądźcie cierpliwi ^_^ no to zaczynam :) miłego czytania ^_^

 

1. mam roślinkę która ma 5 cm i nie wiem czy mogę już ją przesadzić? poczekać aż trochę podrośnie i ta doniczka będzie już na nią totalnie za mała?

2. jak mam podlewać? boję sie że przeleje a jednocześnie że będzie miała za mało wody bo są duże upały. ja mam tak że daję trochę wody i jak wsiąknie/wyparuje to zaś trochę dolewam chociaż teraz staram się robić przerwy między jednym podlewaniem a drugim. i czy w ogóle na takim słońcu podlewać bo może korzenie rozwalić. bo z doświadczenia wiem że w innych kwiatach np. pelargoniach tak sie nie robi. podlewa sie albo rano albo wieczorem (czyli bardzo słabe słońce)

3. jak przyzwyczaić muchołówkę do słońca? ja robię tak że daje ja na pole na wschód w jedno miejsce i zmienię jej położenie aż słońce się przesunie do tego stopnia że roślinka będzie cała w cieniu. potem daje ją na południe (też na pole) na jakieś 3h a potem na 30 min do cienia. i tak cały czas. dobrze czy nie? :P i kiedy będę mieć pewność że jest przyzwyczajona i będę mogła ją dać już na cały dzień na słońce?

4. wracając do przesadzania: może być torf (jest bez żadnych dodatków, kwaśny. taki jaki ma być) który przeleżał w worku jakieś 2 lata <_<

5. jeśli moja muchołówka jest (jak już wspomniałam) bardzo mała - 5cm to mam poobcinać czarne pułapki? pułapki i te takie liście czy coś? bo to jest takie małe i tak między innymi liśćmi że ja tego nawet palcem nie mogę tyknąć o.O i tak w ogóle to z czego to się zrobiło? bo właśnie mi sie wydaję że słońce mi to spaliło <_<

6. czy roślinka tak w ogóle może stać w takim upale? o.O 30 stopni w cieniu a o słońcu już nawet nie wspomnę. jak mi sie termometr nagrzeje to 40 stopni o.O Sahara normalnie o.O także unikać słońca czy wprost przeciwnie?

 

jak na razie to tyle ;) proszę o szybkie odpowiedzi bo muszę coś zrobić żeby muchołówka mi chociaż miesiąc pożyła unsure i jak chcecie to mogę zrobić kilka zdjęć ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli roslina jest z jakiegos marketu albo nie miesci sie juz w doniczce to warto przesadzic. Jesli nie to dopiero na wiosne po zimowaniu.

2. Musisz znaleźć zloty srodek, podlewaj nie za duzo ale tez nie za malo.

4. Chyba moze byc sprawdź jednak czy nie ma w nim zadnych gosci, plesni itp.

5. Jeśli chcesz to mozesz sie pobawic, roslinie to raczej nie zaszkodzi(tak jak w naturze) jednak zwróć czasem uwagi czy nie ma tam zadnej plesni.

Edytowane przez Kon000r
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

daj też kilka zdjęć ... a co do słonca to trzymaj ją na płd. lub zach. stronie działki i codzinnie czas trzymania na słońcu wydłuż o 15 minut. zacznij od 1 godz. trzymania i do domu na parapet.Jeżeli sie mylę to prosze o poprawienie mnie.

Edytowane przez brachy7
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym od razu wystawił na pełne słońce, bez tego codziennego wydłużania czasu. Liście mogą zacząć robić się brązowe, ale nowe będą odporne na szkodliwe działanie słońca, a także będą się ładnie wybarwiały.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zrobiłam kilka zdjęć

mam w domu 2 muchołówki i zrobiłam zdjęcia ich obu ale 1 nie jest moja i musiałam się nią trochę zająć i mam nadzieję że nie zepsułam niczego :P

post-5132-1278790143_thumb.jpg

post-5132-1278790187_thumb.jpg

post-5132-1278790224_thumb.jpg

 

na pierwszym zdjęciu kolorem czerwonym jest zaznaczona pułapka z kawałkiem liścia przebarwiona na brązowo. na żółto stało się takie coś dziwne że czarna pułapka jakby wczepiła sie w inną zdrową pułapkę i ta zdrowa tak jakby sie zgniotła pod naciskiem tej czarnej (myślę że rozumiecie)

na zdjęciu drugim widać już inną muchołówkę która jest także sczerniała ale ona zachodzi tą czernią stopniowo (ta na pierwszym zdjęciu już po przesyłce taka była. przesyłka doszła w czwartek)

trzecie zdjęcie to to samo co drugie tylko macie z boku. widać też wysuszony liść podobnie jak na zdjęciu pierwszym - kolor czerwony.

 

byłabym wdzięczna jeśli mi powiecie co mam z tym zrobić ^_^ i co jest przyczyną tego <_< jak na[isałam we wcześniejszym poście "wydaje mi się że to słońce spaliło"

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tyle każdej muchołówce usychają liscie i czarnieją przez poparzenie albo same od siebie. Więc weż jakimiś ostrymi nozyczkami poprostu te czarne przy samym koncu odetnij i bedzie OK. Pozdrawiam.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dałem ostatnio muchłowke na przetestowanjie jak bedzie na pełnym słońcu i stoi w miejscu nic nie rośnie. Ale przynajmniej listki nie są poparzone może się przyzwyczaja do tak ostrego słońca i będzie normalnie rosnąć. I ja dałem odrazu bez żadnego przyzwyczajania. Ale radził bym Ci tak najpierw dać na godzinke na pełne słońce na nastepny dzien na 2 godziny i tak dalej, aż zostawisz ją na cały czas na pełnym słońcu. Pozdrawiam.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to myślę że nie powinnam si,ę niczym martwić :)

i obciełam te pułapki ;)

 

mam jeszcze pytanko :P

jakbym przesadzała roślinkę to musiałabym to zmieszać torf piaskiem.

i chce wiedzieć czy nadaje się piasek drobnoziarnisty (taki jak w piaskownicach)?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.