Skocz do zawartości

Hodowla 3.0


fly guy

Rekomendowane odpowiedzi

Obiecałem, ale dzisiaj fotek nie będzie. Stoły co prawda dotarły, drugi zestaw oświetlenia też, ale najpierw muszę wynieść/upchnąć w kącie rośliny, wnieść i rozłożyć stoły, no i jeszcze zamontować oświetlenie.

 

  Marrom napisał:
Strach pomyśleć jak będzie wyglądać wersja 4.0 lub 5.0 :]

 

 

4.0 to byłaby wersja w pełni automatyczna z podłączonym filtrem RO do zbiornika. Zbiornik byłby pełny cały czas. Zresztą, jak ktoś ma taką możliwość, to polecam takie podłączenie od razu do sieci wodociągowej :)

Ja korzystam z filtra RO z wkładem węglowym (woda z 2 kranów - z jednego czysta demineralizowana a z drugiego do picia) umiejscowionego w kuchni, więc muszę co jakiś czas dolewać do zbiornika "szklarniowego" wodę baniakami 5-litrowymi.

 

Wersja 5.0 to wersja z automatycznym łapaczem much z zewnątrz i podajnikami, które czujnikami wykrywałyby otwory w dzbankach i wrzucały tam żywe jeszcze ofiary :rotfl:

 

Swoją drogą, trochę w piwnicy mi się zalęgło muszek owocówek, więc teraz dzbanki żywią się taką drobnicą. W końcu łapią coś same.

 

  masiol90 napisał:
Super to wygląda, rośliny będą się tam dobrze czuły. Tylko nie mogę patrzeć na kapturnice pod sztucznym oświetleniem, wrrr :P

Tak wiem, pisałeś, że je wyjmiesz :P.

Całość miodzio.

 

Ja też nie mogę na to patrzeć, ale obecnie takie rozwiązanie zapewnia im najlepsze warunki świetlne. Inna opcja, to wstawienie roślin do sąsiadów. Ale aż tak im nie ufam ;)

 

  maklerw napisał:
No upchnać szkalrnie w piwnicy to nie lada wyczyn :D. Zapodaj zdjęcie z działającym zamgławianiem :) bo jestem ciekaw jak to będzie wyglądało u mnie (zamówiłem te same zamgławiacze).

 

wiem że stoły w drodze ale nie myślałeś zeby poprostu dać niżej zamgławiacze i HPS niżej powiesić zamiast stawiać na stoły ??

 

Jak teraz przeglądam, to generalnie fotki wyszły nie bardzo poglądowe. Zwłaszcza, jeśli chodzi o mocowania. Te 3 zagławiacze x 4 dysze raczej nie wystarczają, żeby równomiernie pokryć pomieszczenie drobną kroplą. Z załączonym wiatraczkiem wygląda to o wiele lepiej. Fotki niedługo.

 

Oczywiście, że można by bez stołów. Ale co to za frajda taplać się w wodzie i w niewygodnej pozycji na kuckach obserwować rośliny?

Stoły to wygoda do obserwacji jak i do pielęgnacji. No i jeszcze oszczędność wody, możliwość jej ponownego wykorzystania, a także (mam nadzieję), brak bajora na podłodze. Inaczej musiałbym wysypać podłogę jakimś żwirkiem czy czymś żeby wchłaniało wodę. A i tak nie wiem na ile by to starczyło.

 

  xszymonx napisał:
Trzeba przyznać, pojechałeś :) i to nieźle :) ciekawi mnie jeszcze jedno, jakie temperatury tam panują?

 

Piwnica jest w 2/3 części pod poziomem ziemi - strona południowa. Obecnie to 18-25 stopni Celsjusza przy 1 x HPS 400W. Więc wcale nie gorąco. Ale bardzo parno. Siedzę tam i trenuję przed Roraimą. Muszę jeszcze jakieś mrówki wściekłe tam wpuścić ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 212
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  ReD-GreeN napisał:
widze,że wykorzystujesz "doniczki" takie jak ja kupowałem z roślinami do akwa, powiedz mi czy to tylko ze względów żeby torfowiec "oddychał" i dostawał światło czy ma to jeszcze jakieś zastosowanie?

 

Z tymi doniczkami koszykowymi jest pewien problem. Najlepiej nadają się one do czystego sfagnum lub jego mieszanki z perlitem. Rzadko który nizinny gatunek obecnie w takiej trzymam. Co innego górskie - jak najbardziej. Plusy są dwa - większa przewiewność podłoża i no i żywy mech sfagnum rozrasta się nie tylko w górę ale i bokami co świetnie wygląda. Podpatrzyłem u Nepaholica (dzbankomaniacy wiedzą o kogo chodzi).

 

Dzięki wszystkim za miłe słowa. Nawiązując do słów Bartka Treli, pierwszym pomysłem była zabudowa balkonu, ale - nie uwierzycie - ten projekt jest o wiele tańszy.

 

Poza tym, jak już się wszystko przemyśli, rozplanuje, zakupi, to podczas "budowy" i tak człowieka coś nieprzewidzianego zaskoczy. Mam nadzieję zamontować jeszcze dzisiejszą "dostawę" a potem w końcu cieszyć się hodowlą, bo budowania na jakiś czas mi starczy.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  fly guy napisał:
4.0 to byłaby wersja w pełni automatyczna z podłączonym filtrem RO do zbiornika. Zbiornik byłby pełny cały czas. Zresztą, jak ktoś ma taką możliwość, to polecam takie podłączenie od razu do sieci wodociągowej :)

Ja korzystam z filtra RO z wkładem węglowym (woda z 2 kranów - z jednego czysta demineralizowana a z drugiego do picia) umiejscowionego w kuchni, więc muszę co jakiś czas dolewać do zbiornika "szklarniowego" wodę baniakami 5-litrowymi.

 

Wersja 5.0 to wersja z automatycznym łapaczem much z zewnątrz i podajnikami, które czujnikami wykrywałyby otwory w dzbankach i wrzucały tam żywe jeszcze ofiary :rotfl:

 

 

A tam wymyślasz. :]

Państwo pozwolą, że wyjaśnię jak wyglądają dalsze poziomy.

4.0 - http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...mp;hl=szklarnia

5.0 - http://borneoexotics.com/aspx/nursery.aspx

6.0 - http://pl.wikipedia.org/wiki/Borneo :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to zobaczyłem to myślałem ze mi się fora pomyliły bo ostatnio widziałem coś podobnego na cpuk :D brak słów na określenie jak to wygląda :D

ps myślałeś nad wrzuceniem tam jeszcze hqi?? hps bardziej stymuluje kwitnienie a hqi są dobre na wzrost a połączenie tego z tym by było idealne :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Tough napisał:

 

 

:rotfl:

 

To ostatnie to rozumiem prywatna wyspa kupiona na potrzeby uprawy :)

 

Szczerze mówiąc to rok czy dwa temu o podobnych projektach nawet nie myśleliśmy. Nic dodać nic ująć jest coraz lepiej :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja może z innej beczki :) To co jest bardzo rozsadne w tym projekcie to wstawienie szklarni . W razie gdyby hodowca się rozmyślił zawsze może szklarnie sprzedać lub wystawić na ogródek. Jedyne czego się obawiam to wilgoci bo znając te szklarnie są one mało szczelne więc wilgoć może opanować piwnice a to już duży problem. No oczywiście pozostaje porządne zabezpieczenie i uszczelnienie.

 

Tak projekty się rozrastają tak jak i hodowle :D No i zgodze się z autorem tematu, stoły to jednak dobry pomysł :) nie trzeba się schylać itp. sam o tym nie myślałem, no cóż mam nadzieje że stoły szybko okaża się zbędne i będziesz je miał komu odsprzedać :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na fotki musicie jeszcze chwilę poczekać, bo poza pomocą w mocowaniu szklarni całą resztą zajmuję się sam. Wczoraj wstawiłem stoły, poustawiałem rośliny, powiesiłem wentylator. I była już północ. No i zabrakło czasu na zamocowanie drugiej lampy i wrzucenie fotek.

 

michcup - HQI - fajne oświetlenie, ale niestety za słabe (najsilniejsze są chyba 150W). Musiałbym wstawić do tej szklarni 4 takie lampy a i tak nie wiem czy byłbym zadowolony. Na wzrost można też kupić lampy MH - 4200K, spokojnie się sprawdzą w tej roli. Żarówkę taką już mam (400W), kwestia montażu jej dzisiaj.

 

maklerw - muszę przyznać Ci rację, że szczelne wszystko nie jest. Szczerze mówiąc, nie wiem nawet jak to zrobić, żeby było. Sam wąż do spryskiwaczy wchodzi w specyficzne drgania jak się załącza pompa. To w końcu ciśnienie 4,0 bar. I nawet powertape nic tu nie daje. Zwłaszcza, że od ciepła lamp klej puszcza. Chyba będę musiał go (wąż montażowy) podwiązać dodatkowo do profilu dachowego szklarni, tak jak oświetlenie.

 

Wracając do szczelności - musiałbym wywalić cegły, które "podnoszą" szklarnię. Ale te 5-7 cm mniej oznaczałoby ciągłe walenie głową w oświetlenie i w zraszanie. Idealnie, jakby piwnica miała 2,5 metra i można była wstawić wyższą szklarnię. Albo jakbym mniejszy urósł. Ale tak to sobie można gdybać. ;)

 

Są dziury, nie przeczę, ale wcześniej jak miałem duże akwaria to wiatrak wypychał powietrze z nich prosto w piwnicę, nie do żadnego ujścia na zewnątrz, a jakoś nic nie gniło ani nie było pleśni. Teraz mam odprowadzenie na zewnątrz więc tym bardziej licze na to, że żadne takie niespodzianki nie wyskoczą. Ale to pokaże czas i na pewno dobrze jest profilaktycznie pociągnąć piwnicę czymś mocno-wszystkobójczym. :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto zdjęcia stołów. Pod spodem jest odpływ z kurkiem pozwalającym spuścić zbierający się nadmiar wody. Kwestia domocowania wężyka.

post-2402-1282982290_thumb.jpg

 

post-2402-1282982297_thumb.jpg

 

Stoły mocowane są na nóżkach, których wysokość można regulować. Jeden stół ma jeszcze 8 cm zapasu (o tyle można go obniżyć), a drugi 12 cm. Będę to robił wraz ze wzrostem roślin.

Tak prezentuje się całość przy 2 lampach. Na pierwszym planie jest MH, na drugim HPS. W oczy rzuca się ich różna temperatura barwowa.

post-2402-1282982308_thumb.jpg

 

post-2402-1282982318_thumb.jpg

 

Tutaj fotka jednego zestawu dysz wraz z antykapaczem:

post-2402-1282982326_thumb.jpg

 

A tutaj jak wygląda zamgławianie w praktyce (robione jeszcze podczas montażu stołów)

post-2402-1282982335_thumb.jpg

 

Ponieważ powertape nie daje rady przy cieple lamp, postanowiłem wykorzystać sznurek murarski i podwiązać nim do profilu dachowego wszystko - wąż montażowy od zamgławiania, okablowanie do lamp i same lampy. A także wiatraczek:

post-2402-1282982345_thumb.jpg

 

post-2402-1282982356_thumb.jpg

 

post-2402-1282982367_thumb.jpg

 

Tu mocowanie dławika izolacyjnego:

post-2402-1282982376_thumb.jpg

 

A teraz pomiary natężenia światła.

MH daje około 7 tys luksów.

post-2402-1282982389_thumb.jpg

 

HPS - 12 tys luksów.

post-2402-1282982401_thumb.jpg

 

Nasiona tez nie mają źle (14tys- zmienione ustawienie luksomierza)

post-2402-1282982414_thumb.jpg

 

Oczywiście mówimy tu o odległości metr-półtora między roślinami a lampą. Im dalej tym mniej luksów dociera, po rogach 3-4 tys, ale dla ukorzenianych sadzonek to w sam raz.

A tu 40tys luksów (prawie jak w słoneczny dzień) przy bardziej wyrośniętej roślinie:

post-2402-1282982423_thumb.jpg

 

 

Temperatura przy 2 x 400W doszła do 29 st C na środku stołu między dwoma lampami. Wilgotność 70%. Zamgławianie chodzi 20 sek co 3, 4 godziny, ale chyba muszę ustawić częściej. Teraz czas rozbudować kolekcję :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, teraz tylko poczekać kilka lat i będzie więcej gatunków Nepenthes ssp. poland ;) Rewelacja :D I świetnie że masz działający system zraszania, będzie od kogo odpatrzeć przy robieniu wersji beta growroomu ;) (najnowszy service pack wyjdzie w zimie, bo sporo rzeczy trzeba będzie zmienić...)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Właśnie sobie przypomniałem, że jako gratis do rożnego rodzaju zakupionych sprzętów dostałem nawóz - Bloombastic - wspomagający kwitnienie i powinien być używany w ostatnich 4-6 tygodniach kwitnienia i podczas tworzenia się nasion. Jest odpowiedni do różnego rodzaju podłoży (soil, hydro, coco).

Pytanie- czy będzie on bezpieczny dla dzbaneczników ( i innych owadożerów)?

Oto dane - N-P-K 0-20-21

Nitrogen 0,18%,

Fosfor (P2O5) 19,62% (8,6%P) rozpuszczalny w wodzie

Potas Oxide (K2O) 20,88% (17,4% K) rozpuszczalny w wodzie.

Preparat zawiera też wapno, magnez, żelazo, mangan, cynk.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.