Kosa1984 Napisano 5 Listopada 2012 Autor Share Napisano 5 Listopada 2012 Zgadza się, bardzo dobrze odbijają z korzenia po "dekapitacji". Dobry sposób na ogarnięcie starych, brzydkich rosiczek. Raiokouczan napisał: Nie ma to jak pisanie 15 min na klawiaturze ekranowej. Tym bardziej doceniam. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevillo Napisano 6 Listopada 2012 Share Napisano 6 Listopada 2012 Mam to samo , nie mam serca jakiejś rośliny wyrzucić, zabić .Capensisy są ładne bo im nie wiele trzeba ,a roszą i piękne się wybarwiają (jeśli chodzi o typicale) . To już koniec z capensisami . Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 19 Marca 2013 Autor Share Napisano 19 Marca 2013 Za oknem jak w grudniu, ale rośliny nie dają się robić w konia, wiedzą, że wiosna blisko. Sarracenia flava var. rugelii Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek:) Napisano 19 Marca 2013 Share Napisano 19 Marca 2013 Jak tulipan wygląda . U mnie będzie kwitła S. 'stevensi' 4 kwiaty i S. alata x 'Catesbaei', więc może pierwszy raz uda mi się zapylić kapturnicę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 19 Marca 2013 Autor Share Napisano 19 Marca 2013 Uda się, to nic trudnego. U mnie na tę chwilę poza powyższą, kwiaty wypuszczają jeszcze: alata x catesbaei, x chelsonii, flava var. ornata, purpurea venosa. Przeglądam CP Photo Findera w poszukiwaniu inspiracji. (: Edycja: rzućcie okiem - flava rugelii x x chelsonii: http://www.flickr.com/photos/cpuk/708611913/ Świetna moim zdaniem. Zapylę tak. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 19 Marca 2013 Share Napisano 19 Marca 2013 Radek, pamiętaj tylko, że dobrze jest potem zabezpieczyć kwiat tak, aby żaden przypadkowy zapylacz nie naniósł pyłku innego gatunku. No a na etapie wysiewania, żeby dobrze oznaczyć nasiona. Ja mimo że wszystko zrobiłem dobrze, to potem kos wydziobał trochę siewek i porozrzucał plakietki z oznaczeniami. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek:) Napisano 19 Marca 2013 Share Napisano 19 Marca 2013 No mi będą kwitły tylko 2 kapturnice, więc nie ma ryzyka, że zapylacze namieszają Kosa, faktycznie ta krzyżówka wygląda super. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 22 Marca 2013 Autor Share Napisano 22 Marca 2013 Flava var. rugelii i flava var. ornata - pierwsza randka. (; Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 22 Marca 2013 Share Napisano 22 Marca 2013 Wyglądają jakby oklapły od tego śniegu na zewnątrz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 22 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 22 Kwietnia 2013 Wiosennych kwitnień ciąg dalszy. Tym razem na amory zebrało się chłopakowi 'Rebecca Soper' i to zebrało się grubo bo kwiatostany są aż cztery. Lada dzień kwiaty zaczną kwitnać, więc jeśli ktoś ma kwitnącą panienkę to chętnie wyślę pyłek. Wprawdzie chodzą słuchy, że z prób generatywnego rozmnażania tych krzyżówek nic nie wychodzi, a moje zeszłoroczne próby z ventratą evulFarmera zdają się to potwierdzać, ale nie widzę powodu dla którego nie należy próbować. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 21 Maja 2013 Autor Share Napisano 21 Maja 2013 Tłustosze 'Tina' mają wreszcie całkiem ładne rozety. Pod ich bokiem zakwitł sobie skromnie, ale uroczo gracilis x emarginata. Jego daleki kuzyn pobił w tym samym czasie rekord łowiecki tłustoszy z mojej kolekcji, który należał do 'Tiny' łapiącej muchy. Gigantea alba x moctazumae upolował sobie komarnicę błotniarkę i chyba jest zadowolony. Ona mniej. Trochę czerwonych muchołówek: Młoda 'Pink Venus' i 'Bohemian Garnet' 'Red Dragon' 'Royal Red' 'Red Piranha'. Pułapki są jeszcze niewielkie. Lada tydzień się to zmieni, ale już teraz widać, kto tu rządzi. Na koniec parę kapturnic. W tym roku wszystkie pionowe stoją w domu. W zeszłym sezonie wprawdzie rosły świetnie na balkonie, ale ich liście łamał wiatr, a bywało, że tak się objadły, iż czerniały. Dlatego w tym roku trochę poskąpię im słońca, myślę, że efekt będzie i tak lepszy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RadoCMG Napisano 21 Maja 2013 Share Napisano 21 Maja 2013 Jak zobaczę "na żywo" muchole, to pewnie jeszcze bardziej wywołają u mnie pozytywną zazdrość Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 21 Maja 2013 Share Napisano 21 Maja 2013 Od razu widać różnice w wybarwianiu mucholi. Ja mam na parapecie za szybą Ty na zewnątrz na słońcu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 21 Maja 2013 Share Napisano 21 Maja 2013 Bardzo ładne P. gigantea alba x moctazumae, jak będziesz chciał udostępniać, to jestem chętny na jedną sztukę No i fajna "sałata" na pierwszym zdjęciu. Ja ostatnio trochę kombinuję z podłożem dla tłustoszy meksykańskich i odkryłem, że bardzo dobrze rosną w żywym LFS. U mnie lepiej niż w nieorganicznej mieszance. Co do kapturnic, to uważam pomysł za chybiony, ale może będę to jeszcze odszczekiwał. Pierwsze liście w sezonie są naprawdę słabe, porządne wytworzą się pewnie dopiero u schyłku lata w Polsce, o ile to lato będzie słoneczne. To fakt, że w warunkach balkonowo-tarasowych podczas burz liście kapturnic łatwo się łamią. Jednak na parapecie moim zdaniem nie mają szans się tak wybarwić, a przy tym ze względu na jeszcze mniej słońca będą słabsze na tyle, że i tak trzeba będzie je jakoś podpierać. No i trawiona zdobycz to jednak nie jest ładny zapach. Nawet na parapecie chyba jednak coś złapią? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 21 Maja 2013 Autor Share Napisano 21 Maja 2013 Dzięki Wam za dobre słowo. fly guy napisał: Ja ostatnio trochę kombinuję z podłożem dla tłustoszy meksykańskich i odkryłem, że bardzo dobrze rosną w żywym LFS. U mnie lepiej niż w nieorganicznej mieszance. Ciekawe. Ale to w paludarium, tak? Czy poza nim? Moje wszystkie są w mieszance torfu, wermikulitu, perlitu i żwiru. fly guy napisał: Co do kapturnic, to uważam pomysł za chybiony, ale może będę to jeszcze odszczekiwał. Pierwsze liście w sezonie są naprawdę słabe, porządne wytworzą się pewnie dopiero u schyłku lata w Polsce, o ile to lato będzie słoneczne. To fakt, że w warunkach balkonowo-tarasowych podczas burz liście kapturnic łatwo się łamią. Jednak na parapecie moim zdaniem nie mają szans się tak wybarwić, a przy tym ze względu na jeszcze mniej słońca będą słabsze na tyle, że i tak trzeba będzie je jakoś podpierać. No i trawiona zdobycz to jednak nie jest ładny zapach. Nawet na parapecie chyba jednak coś złapią? Te gatunki, które tam są, w większości nie wybarwiają się zbyt mocno (wyjątkiem jest flava var. rubricorpora...). Zdaję sobie sprawę z tego, że to dla nich mało nasłonecznione miejsce, ale załamywałem się, gdy burze po prostu masakrowały mi rośliny, które zaczynały wyglądać naprawdę świetnie. I nie było już szans na powrót do formy w tym samym sezonie. Parapet jest południowy oczywiście, więc może tak źle nie będzie. Co do zapachu, mam praktycznie od wiosny do jesieni uchylone okna, a jeśli i tak stan powietrza przywoła wspomnienia z toitoia na Woodstocku, to jednak trafią na balkon oczywiście. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się