Tajne Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 Witam, od jakiegoś czasu nękają mnie muszki oraz larwy ziemiórek i tutaj prośba do ogarniających temat forumowiczów o rady, wskazówki i sprawdzone sposoby walki z tymi insektami. Wiadomo mi że samice tego owada składają około 100-200 jaj do mokrego torfu, dorosłe osobniki są nie groźne dla roślin, poza samicą owada i jej larwami które dosyć szybo się wylęgają, te żywią się martwą materią, grzybami i glonami, więc teoretycznie malusieńka populacja tego ''dziadostwa'' może wspomóc roślinę w walce właśnie z nadmiernym rozrostem glonów i grzybów. W większych skupiskach i właśnie dla tego się to tępi, mogą pogryzać mniejsze słabsze korzenie, a nawet drążyć korytarze w podziemnej części łodygi rośliny. Środkami chemicznymi na pozbycie się larw ziemiórek to Nomolt , ??Karate zeon ?? ... Tyle wyczytałem ze stron w wyszukiwarki google. Są jakieś naturalne środki przeciw ziemiórkom, pomijając pasożytnicze nicienie ? Jakieś odstraszacze ? Gdzieś zobaczyłem na forum że ktoś proponował suszoną cebulę czy tego typu warzywo, albo nasypywaniu piasku na wierzchnia warstwę torfu. Może ktoś podzieli się jakimś mądrym sposobem na pozbycie się dorosłych owadów, czy żółte lepy imitujące kształtem roślinę działają , albo jakiś zapach ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 Wywal stary torf z dala od domu, wypłucz korzenie w wodzie i wsadź rośliny do nowego podłoża. 0% chemi i pomoże. Ale niech się inni wypowiedzą. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 Na dorosłe muszki bardzo skuteczne jest jaskrawo żółte naczynie z wodą i małą ilością płynu do mycia naczyń. Muszki lecą do żółtego i się szybko topią, bo płyn nie pozwala im się utrzymać na powierzchni. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 Są jakieś naturalne środki przeciw ziemiórkom, pomijając pasożytnicze nicienie ? Jasne, że są. Tłustosze i rosiczki wycinają w pień dorosłe ziemiórki. Od jakiegoś czasu wysypuję nasiona wiecznie kwitnących capensis na torf w większości doniczek. Te siewki też bardzo dużo muszek eliminują. Swoją drogą nie ma sensu przejmować się szczególnie ziemiórkami - jak sam zauważyłeś - pomagają pozbyć się pleśni i glonów, a niebezpieczne mogą być tylko w okresie spoczynku (przesuszone podłoże zachęca je do sięgnięcia po korzenie), ale tylko w przypadku młodych roślin. Większym nie są w stanie znacząco zaszkodzić. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ErysFR Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 Chociaż np. mnie obrzydzają najbardziej skuteczna metoda- przesadzić roślinę... po dokładnym opłukaniu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 (edytowane) Albo dać im "z karata" (zeon). Edytowane 6 Listopada 2010 przez Kosa1984 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hddk Napisano 6 Listopada 2010 Share Napisano 6 Listopada 2010 Ja w lato walczyłem z plagą ziemiórek w kapturnicach. Doniczki stały na balkonie i skądś to cholerstwo przyfrunęło Żółte prostokątne lepy okazały się bardzo skuteczne na dorosłe osobniki, tylko warto je dać bardzo nisko nad torfem (pod kątem) albo w pionie tak żeby dolna krawędź była równo z torfem lub krawędzią doniczki. Ziemiórki bardzo często dreptają po podłożu, a nie latają. Lepy poprzecinałem na pół, bo i tak były za duże i powciskałem w ponacinanych słomkach do napojów Do tego mimo wszystko Nomolt, choć moim zdaniem był średnio skuteczny. Robactwo łaziło nawet po 4 podlaniach, mutanty jakieś czy co... Jak jest mało doniczek - przesadzałbym. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ErysFR Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 U mnie cholerstwo było odporne i na nomolt i na karate zeon, w odrobinę większych dawkach nawet. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
popo33 Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 ja proponuje jak wyzej poustawiaj rosiczki w okolicy gdzie lataja owaday np.capensis ,dorosle osobniki poprzyklejaja sie i z czasem pozbedziesz sie klopotu,jak to sie mowi 2 w 1 bo i rosiczki beda nakarmione. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tajne Napisano 7 Listopada 2010 Autor Share Napisano 7 Listopada 2010 U mnie także larwy są jakieś zdeterminowane, bo Nomolt jest skuteczny ale nie w 100 % i trafiają się mocniejsze sztuki tego robactwa dalej w torfie. Właśnie Kosa1984 wolę się tego pozbyć, niż martwić się co będzie z rośliną, zaatakowało mi muchołówki, obok mam kapturnice ale nie zauważyłem w jej doniczce larw, tak czy inaczej szukam czegoś na pozbycie się dorosłych muszek, podobno tłustosze są odporniejszym rodzajem na szkodniki liści, tylko mam taki problem że akurat nie mam ani rosiczek ani tłustoszy...Mam zamiar kupić ten żółty lep, w summie to chciałem kupić dodatkowe rośliny po zimie ale mam sytuacje nadzwyczajną, bo mój blok leży w takim miejscu gdzie jest zatrzęsienie ziemiórek, wszędzie w oknach są. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ErysFR Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 A coś w stylu raida do gniazdka? Ktoś tu kiedyś rzucił taki pomysł, podobno daje radę na muszki... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lothia Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 moje tłustosze mają gdzieś ziemiórki ale napewno nie na liściach,natomist rosice szaleją od najmniejszych po te większe,zastanawiam się czy taka ilość karmy im nie zaszkodzi?Na niektórych lisciach maja po 4 owadki U normalnych roslin zbyt duża ilość nawozu szkodzi. Z drugiej strony są podlewane wodą dejonizowana,bo tylko do tej mam dostęp,więc może kilka muszek więcej dobrze im zrobi? Ostatnio opanowałam łapanie ziemiórek na szkiełko z miodem - mrówy moich trollików mają muszki w miodzie Ale to pełzające stadium jest ohydne ,muszę przetestować karate może? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wormeater Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Mi kiedyś w kwiaciarni polecili czosnek, kiedy zapytałem o naturalne metody walki z ziemiórkami i nie chciałem kupować chemii. Położone na powierzchni parę kawałków ząbka czosnku miało odstraszać owady. Za bardzo nie zauważyłem, żeby to pomogło i strasznie waliło w pokoju. Metodę ta stosowałem na nieowadożernych roślinach. Wcześniej, zanim na poważnie zacząłem stosować chemie, gdy miałem czas bawiłem się w wybieranie larw peseta i topienie je w wodzie lub rzucanie rosiczkom na pożarcie. Larwy zazwyczaj rano lubią wygrzewać się w słońcu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Czosnek stosowałem kiedyś do zwalczania pleśni na cefalotusie (skuteczniejszy niż fungicydy), ale o tym, że ma zwalczać ziemiórki pierwsze słyszę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wormeater Napisano 7 Listopada 2010 Share Napisano 7 Listopada 2010 Zapach czosnku miał odstraszać dorosłe owady od doniczki z rośliną, które w związku z tym nie miałyby gdzie złożyć jaj. Tak to wtedy zrozumiałem. Śmierdziało niemiłosiernie, ale ziemiórki latały. Byc może wywar okazałby się skuteczniejszy, ale sprzedawczyni w kwiaciarni mówiła o kawałkach czosnku. Kobieta z reguły dobrze radzi, wiec moze wówczas domowy sposób wyjątkowo się nie sprawdził Teraz i tak leje wszędzie chemia ;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi