Skocz do zawartości

Rebecca Soper zmasakrowana mrozem podczas transportu.


Kosa1984

Rekomendowane odpowiedzi

Sława.

 

Dziś dotarła do mnie wysłana w poniedziałek paczka z tłustoszem i dzbanecznikiem Rebecca Soper. Tak, wiem, że nie powinna być wysłana przy obecnej temperaturze, ale sprawę ustaliłem w niedzielę, żyjąc w błogiej nieświadomości odnośnie prognozy na kolejne dni. Mea maxima culpa. Nauczka na przyszłość. Tłustosz dał sobie radę, nie widać, aby szczególnie przeszkadzał mu mróz. Z dzbanecznikiem jest niestety gorzej.

 

 

 

 

 

 

 

Jedyna dobrze wyglądająca część rośliny to poniższy dzbanek. Mam świadomość, że dobry stan tej pułapki nie ma związku z przyszłością rośliny.

 

 

 

Po tym, jak dostarczono mi paczkę, potrzymałem ją kilka godzin w temperaturze wyższej, niż mróz, ale niższej niż pokojowa, aby nie narażać roślin na szok termiczny. Jeśli chodzi o hodowlę dzbaneczników jestem zielony (w odróżnieniu od łodyżek rośliny), dlatego chciałbym Was zapytać czy jest jakaś szansa na odratowanie tej rośliny. Jeśli tak to co robić, jakie warunki jej zapewnić?

Edytowane przez Kosa1984
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już w ogóle temperatury dochodzą blisko zera, to ja się nie decyduję na wysyłanie czegokolwiek zielonego. Nie mówiąc już o jakichkolwiek mrozach. Dobre z tego wszystkiego jest, że chociaż postraszysz zdjęciem innych, którzy rozmyślali nad podobnym terminem słania... Szkoda roślinki, no cóż...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

evulFarmer-może nie będzie tak źle...

Wszystko zależy od kuriera, i od tego w jaki sposób paczka była przechowywana, jaka temperatura była w aucie itd.

Wszystkie moje paczki wysłałem w szczelnych pojemnikach styropianowych, a to w sumie sporo daje.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzac co sie stalo z twoim dzbankiem wspolczuje klientom Mekka... porzadne rosliny i nic znich nie zostanie.. a szkoda :/

 

Mam podobne odczucia. Jedyna nadzieja w porządnym zabezpieczeniu folią bombelkową, choć i to pewnie wiele nie da. Na szybkie doręczenie przesyłki nie ma co liczyć, ale trudno winić pocztę - sam dziś nie jechałem więcej, niż 50 km/h.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje kondolencje z powodu dzbanka, ostatnio też miałem chwile grozy jak się lekko ochłodziło i miały przyjść Hirsuta i Bicalcarata. Na szczęście przeżyły transport dobrze zabezpieczone i teraz dochodzą do siebie w Terra.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

środa chyba :P

 

miejmy nadzieje, że będzie dobrze ;)

 

przez tą przesyłkę nie spałem całą noc. ten silny wiatr spędzał mi sen z powiek

a dziś za oknem -13 C...

 

pozostaje jedynie wiara w styropian ;P

 

jak dojdzie wyślę zdjęcia

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.