Skocz do zawartości

Z DZIENNIKA OWADOŻERCY czyli KU PRZESTRODZE


JATAMAN

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle, ile poświęciliście czasu na forum, mogliście poświęcić na doręczenie do rąk roślin, bo z tego co widzę, łowicz i warszawa są niedaleko... A jak nie było czasu to poczekać na ten czas tydzień, choć często was widać tutaj... Albo nawet na upartego kuriera expresowo wziąźć...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jataman- nie widzę sensu trzymania tych pozostałości po roślinach w doniczkach :/

 

człowiek uczy się na błędach. mam nadzieje że ten temat choć jednej osobie pomógł podjąć dobrą decyzje < inną niż ja > jeśli chodzi o wysyłkę roślin zimą. zwłaszcza tym początkującym tak jak ja. nie szkoda mi kasy bo błędy muszą kosztować. Szkoda mi roślin.

 

edit: Jeśli ADMIN uzna że ten temat można już zakończyć i usunąć niech tego dokona, a jeśli stwierdzi że można zapobiec innej tragedii zostawiając go na forum niech tak się stanie. Ja osobiście nie mam już co tu opisywać, 3 z 4 rośliny zginęły.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.