Skocz do zawartości

Z DZIENNIKA OWADOŻERCY czyli KU PRZESTRODZE


JATAMAN

Rekomendowane odpowiedzi

Tyle, ile poświęciliście czasu na forum, mogliście poświęcić na doręczenie do rąk roślin, bo z tego co widzę, łowicz i warszawa są niedaleko... A jak nie było czasu to poczekać na ten czas tydzień, choć często was widać tutaj... Albo nawet na upartego kuriera expresowo wziąźć...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  masiol90 napisał:
Jataman- nie widzę sensu trzymania tych pozostałości po roślinach w doniczkach :/

 

człowiek uczy się na błędach. mam nadzieje że ten temat choć jednej osobie pomógł podjąć dobrą decyzje < inną niż ja > jeśli chodzi o wysyłkę roślin zimą. zwłaszcza tym początkującym tak jak ja. nie szkoda mi kasy bo błędy muszą kosztować. Szkoda mi roślin.

 

edit: Jeśli ADMIN uzna że ten temat można już zakończyć i usunąć niech tego dokona, a jeśli stwierdzi że można zapobiec innej tragedii zostawiając go na forum niech tak się stanie. Ja osobiście nie mam już co tu opisywać, 3 z 4 rośliny zginęły.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.