Skocz do zawartości

Wstawienie roslin do mini-szklarni


Adi_rosiczka

Rekomendowane odpowiedzi

A w jakim celu te przegrody ? A tak poza tym to okazało się, że ten nawilżacz tak rozpyla to wilgotne powietrze, że w tak małej szklarni wszystko byłoby mokre po 5 minutach pracy. Odpuściłem sobie i nalałem na dno warstwę wody żeby parowała. Powinno być dobrze tylko nie wiem czy będzie dostateczna wilgotność dla prolifery i binat ale to okaże się po jakimś tygodniu- dwóch.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm niby dobry pomysł, ale po dłuższym moim zastanowieniu doszedłem do wnuiosku, że jeżeli przez tyle czasu w terrarium nie przeszkadzała żadnej rośl;ince duża wilgotność to w szklarence też niue powinna :razz:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EDIT

 

9leu82ybbqrzqf4nm.jpg

 

nj2qvgj00unoyxznm.jpg

 

Oto co sobie sprawiłem wczoraj w centrum ogrodniczym "Garden". Nazywa się mini-szklarenka :smile: W zestawie z podłożem (ale niestety nie odpowiednim dla roślin owadożernych) przykrywą i podstawką za 9,90. Wg. mnie jest to dobre urządzenie do wysiewu. Co o tym sądzicie??

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość krystek

chyba wiem o co chodzi, chyba było coś takiego niedawno w Biedronce...;) mini-szklarenka się chyba też nazywało ;) ale było plastikowe i lipne ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja widzialam u mnie w ogrodniczym takie mini szklarenki takie fajowei nie drogoe tez cos w granicach 8-9zl. Tez wlasnie zastanawiam sie and taka szklarenka zeby dac aj na okno :grin: .Te w biedronce to bylo badziewie
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w mojej szklarni góra jest zawsze otwarta jak świeci słońce na nią, tylko wieczorem przymykam żeby nie było zbyt chłodno. Muszę przyznać, że narazie wszystko jest w porządku, z wyjątkiem D. prolifery, która niestety zakończyła żywot. Wyglądało to tak jakby zwiędła, a wodę miała cały czas na podstawce. No cóż nawet nie mam po co reklamacjii zgłaszać, bo to raczej moja wina :(

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.