gryzon Napisano 7 Stycznia 2011 Share Napisano 7 Stycznia 2011 Witam. Zastanawiam się czy roślinki mięsożerne można podlewać zwykłą niegazowaną wodą mineralną? Na razie nie próbowałam, ale wolę wiedzieć jakby mi się destlka skończyła. Pozdrawiam, Ania Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kynek_vava Napisano 7 Stycznia 2011 Share Napisano 7 Stycznia 2011 nie podlewasz mineralka bo są tam składniki mineralne a tego roślinki nie lubią kup filtr RO Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JATAMAN Napisano 7 Stycznia 2011 Share Napisano 7 Stycznia 2011 W warszawie jest hurtownia która ma RO3 w granicach 120 pln. Sam zastanawiam się nad jego zakupem. jak będziesz chciała możemy razem zamówić do oni na stanie nie mają ale mogą sprowadzić. to zaprzyjaźniona i solidna hurtownia i jakąś zniżkę może uda się wynegocjować. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gryzon Napisano 7 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 7 Stycznia 2011 W warszawie jest hurtownia która ma RO3 w granicach 120 pln. Sam zastanawiam się nad jego zakupem. jak będziesz chciała możemy razem zamówić do oni na stanie nie mają ale mogą sprowadzić. to zaprzyjaźniona i solidna hurtownia i jakąś zniżkę może uda się wynegocjować. JATAMAN, ja bym chciała, ale już niestety nie mam kasy. Może kiedyś... A jakby co to czym mogę podlewać? Przegotowaną wodą (ostudzoną)? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ErysFR Napisano 7 Stycznia 2011 Share Napisano 7 Stycznia 2011 To kupuj destylkę w baniakach. 5l 4zł. Ja na 200l terrarium i rośliny półkowe zużywam 2 baniaki miesięcznie maks. Zimą jeden baniaczek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JATAMAN Napisano 7 Stycznia 2011 Share Napisano 7 Stycznia 2011 Ja na razie też zbieram na filtr.. mami inne ważniejsze wydatki. a jeśli chodzi o h2o to ja w akcie desperacji gdy już nie mam czym podlać to min 3 razy gotuje wodę. ale to jest to rozwiązanie kiedy musisz się ratować i nie masz już innego wyjścia. TAKIE PRZYGOTOWANIE wody nie da ci nigdy 100% czystej wody. pamiętaj aby wlewać zimną wodę do czajnika! przy pracy 20h na dobę foggera ja wlewam 3l na tydzień plus na podlanie wszystkich roślin 1-2l. w tesco jest chyba najtańsza woda. około 2.5- 3.5 za 5l to zależy w jakich bańkach jest akurat dostępna. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiew Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 (edytowane) Na Allegro kationit wodorowy Purolite C100H (nie mylić z sodowym C100E - ten bez preparacji się nie nadaje) 1 kg 18 zeta +14 zeta wysyłka. Trochę zabawy z przelewaniem wykorzystując butelki2.5 l PE po Pepsi itp. Ostrożnie zlewać znad kationitu, bardzo drobny. Teoretycznie na ca 800 litrów wody do zmiękczenia i potem regeneracja, też prosta operacja, nawet w warunkach domowych. Kwac solny techniczny powinien być w dużej drogerii/z farbami/elektronicznym/motoryzacyjnym. Uwaga: żrący. Uwaga: przy rozcieńczaniu. Kwas lejemy do wody, nie odwrotnie. Wg Marroma świeżo zakupiony Purolite jest już gotowy do użycia (nie wymaga wstepnej regeneracji/przygotowania). Techniczny solny ma stężenie ok35%. Zazwyczaj butla 1 l. Do regeneracj musisz rozcieńczyć do 5-8%, czyli 1l kwasu 38% na 10 l wody. Na regenerację 1 kg kationitu potrzeba ok.2 l 5% kwasu solnego. Do wstepnej filtracji wody robisz woreczek z węglem drzewnym w butelce z obciętym denkiem. Węgiel może być do grilla (nie brykiet). Z apteki nie nadaje się bo zawiera cukier. Drobiny węgla nie szkodzą roslinom. Węgiel drzewny w kawałkach jest uzywany przy ukorzenianiu np. sadzonek hoi(nawet 2 m-ce) zapobiegając gniciu. Wstepną filtrację można pominąć ale szybciej "padnie" kationit. Wstępne przegotowanie wody usuwa część twardości węglanowej, wpływa korzystnie na trwałość kationitu. Szerzej o kationitach pisał (chyba) Marrom w dziale Technika. Należałoby dodać koszt zestawu testu jakości wody (sklep akwarystyczny), dla pewności, nie jest konieczny. 14 zeta chyba najtańszy, a dobry. Test paskowy nie nadaje się. O testach tutaj: http://akwaforum.pl/login.php? (wymaga logowania). Szukasz testy gh i kh. Filtr RO wg Jatamana 120 zeta, doliczyć koszt wymiany wkładów filtrów po jakimś czasie. Wybaczcie skróty myślowe. Edytowane 8 Stycznia 2011 przez wiew Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eutr Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 (edytowane) .......... Techniczny solny ma stężenie ok35%. Zazwyczaj butla 1 l. Do regeneracj musisz rozcieńczyć do 5-8%, czyli 1l kwasu 38% na 10 l wody. Na regenerację 1 kg kationitu potrzeba ok.2 l 5% kwasu solnego. ............ chyba coś ten tego nie tak w przepisie jak masz 1l 35% i dolejesz 10l wody to rozcieńczysz na 3,2% jak masz 1l 35% i chcesz rozcieńczyć na 8% to dolewasz 3,5l wody (dokładnie to będzie wtedy 7,7%) jak masz 1l 35% i chcesz rozcieńczyć na 5% to dolewasz 6l wody niech jeszcze ktoś sprawdzi i jak się mylę to niech mnie poprawi Edytowane 8 Stycznia 2011 przez eutr Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 Na temat wody, filtrów Ro, kationitów itd. trochę informacji jest tutaj: http://www.flytrap.pl/technika-w-hodowli-r...da-i-wilgotnosc Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 Taka tylko uwaga na temat gotowania wody. Woda dla naszych roślin powinna być miękka, więc zawierająca jak najmniej minerałów. Jeśli gotujecie wodę to z naczynia wydostaje się (w postaci pary) czyściutka woda bez minerałów. W gotowanym naczyniu zostaje więc trochę mniej wody i ta sama ilość minerałów. Czyli woda jest twardsza bo wszelkie sole uległy zagęszczeniu. Po co więc gotujecie? Chlor można usunąć stawiając wodę na dobę w jakimś naczyniu. Ale to i tak będzie słaba woda. Zdecydowanie lepsza deszczówka (o ile mieszka się w czystym miejscu). A najlepiej ze względów ekonomicznych zrezygnować z baniaków i kupić filtr, żeby jak najszybciej zaczął się zwracać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiew Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 Po co gotujemy wodę? Przekornie odpowiem tak: Jak myslisz czemu muszę raz na tydzień czyścić czajnik elektryczny "Kamiksem" z osadu? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 Po co gotujemy wodę? Przekornie odpowiem tak: Jak myslisz czemu muszę raz na tydzień czyścić czajnik elektryczny "Kamiksem" z osadu? Osad to sole mineralne. Gotując wodę nie usuwasz ich. Przeciwnie! Sprawiasz, że w wodzie procentowy ich udział jest większy! (Co wyżej chyba wykazałem... ). Jedyne co usuwasz gotowaniem to drobnoustroje, które nie są szczególnie szkodliwe dla roślin. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 http://solniczka.friko.pl/artykuly/twardosc2.htm Między innymi na temat usuwania twardości przez gotowanie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 http://solniczka.friko.pl/artykuly/twardosc2.htm Między innymi na temat usuwania twardości przez gotowanie. Pod koniec artykułu autor pisze o konieczności odfiltrowania uzyskanej wody. Rzekomo udało mu się to przy pomocy filtrów do kawy. Na bio-forum kiedyś jeden z użytkowników opisał taki eksperyment. Woda była nadal twarda mimo gotowania (pod przykryciem) i filtrowania dokładnie tym samym sposobem. Myślę, że zdecydowanie lepiej zainwestować w filtr RO lub kupować wodę demineralizowaną. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 8 Stycznia 2011 Share Napisano 8 Stycznia 2011 Myślę, że zdecydowanie lepiej zainwestować w filtr RO lub kupować wodę demineralizowaną. Zdecydowanie filtr. Kwestia tylko czy oparty na jonitach czy RO. Z filtrem RO niestety często nie jest tak "różowo" jak by się chciało. Podstawowy problem w wielu przypadkach to za niskie ciśnienie w sieci wodociągowej. Alternatywą jest deszczówka lub (obecnie) woda ze śniegu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi