Występowanie rosiczek w Polsce.

[Kosa1984]

Ale w razie czego jaka duma... pomnik trwalszy niż ze spiżu. Hehe. Nie, no jasne, że jeśli wie się jak chodzić i zachowuje się odpowiedzialnie to żadna krzywda się na torfowisku nie stanie.

 

Tak w ramach ciekawostki; polecam poczytać o człowieku z Tullund - chyba najciekawszy przypadek bagiennej mumifikacji.

Edytowane 1 Kwietnia 2011 przez Kosa1984

[eutr]

niedaleko miejscowości w której mieszka moja babcia jest takie miejsce w którym kiedyś było torfowisko(wcześniej jezioro), teraz jest tam polana ale nie dlatego ze woda wyschła ale dlatego że było bardzo zarośnięte tym płem, podobno kiedyś rosły tam lasy modrzewiowe, i to torfowisko otoczone było gęstym wysokim lasem z modrzewi i jak te modrzewie zaczęły obumierać to gałęzie które spadały tworzyły jakby wzmocnienie dla tego pła, taki jakby szkielet, następnie przez lata szczątki roślinności porastającej powierzchnię tego pła obumierały tworząc coraz grubszą warstwę kompostu, teraz jest tam kilkudziesięcio centymetrowa warstwa "gruntu" na której rośnie trawa i jakieś małe drzewka, jak na polanie a to wszystko wisi na tym ple,

przez długi czas nikt o tym nie wiedział aż do momentu kiedy zapadła się tam krowa i utonęła, potem zrobiono badania terenu i ustalono co to jest za "polana" i jak powstała,

jest tam też taka dziura w której stoi błoto i jak tam się wsadzi długi kij to można sprawdzić że jest tam głęboko na ponad 2m,

podobno kiedyś wpadło tam małe dziecko i utonęło razem z ze starszym bratem który próbował je ratować, ale to podobno było jeszcze przed wojną i wogóle nie potwierdzone.... ale ci najstarsi tak mówią,

to jedna z dziur

 

cały teren wygląda jak zwykła polana, taka łąka w środku lasu, miejscami rosną tam jakieś nieduże drzewka, co ciekawe podobno czasami można zauważyć takie coś że jak się zniżyć do ziemi i popatrzeć na tą łąke to widać że faluje, że miejscami się jakby unosi i opada,

Edytowane 1 Kwietnia 2011 przez eutr

[Kosa1984]

To, co opisałeś to typowa "śmierć" torfowiska. Przyczyniają się do niej głównie sosny, ale inne drzewa też potrafią się tym zająć. Proces jest jak najbardziej naturalny, ale w trosce o unikalną florę torfowisk, wiele nadleśnictw prowadzi wycinkę podrastających sosen na starszych torfowiskach. Sam parę razy przesadziłem po kilka młodych sosen do lasu. Nie wiem czy się przyjęły (mam spore wątpliwości...), ale na torfowisku rosnąć nie powinny.

[Artur]

Cephalotus dzięki za dodanie otuchy

 

W internecie znalazłem \"poradnik\" o jeziorach dystroficznych, chodzi o pło.

 

Typowo wykształcone pło torfowcowe można podzielić na 4 strefy.

Poczynając od krawędzi pła znajduje się bardzo wąski pas inicjalny (I) z dominującą turzycą nitkowatą lub turzycą bagienną biorącymi udział w przyroście pła na długość. Bezpośrednio za pasem inicjalnym najczęściej spotyka się pas tzw. torfowiska przygiełkowego (II) z dominująca przygiełką białą (Rhynhospora alba). Posuwając się dalej w kierunku lądu spotykamy pas mszaru (III) z dominującymi mchami torfowcami i nielicznymi roślinami naczyniowymi charakterystycznymi dla torfowisk wysokich. Jest to najbardziej niebezpieczny obszar - łatwo przerwać się przez słabo utrwalony mech i wpaść pod pływający kożuch roślin. Najbliżej brzegu znajduje się bór bagienny (IV). Oczywiście jest to tylko pewien wyidealizowany obraz. Najczęściej, w zależności od konkretnego sucharu ulega on, często dość znacznym modyfikacjom. Bardzo często brakuje którejś ze stref bądź pojawiają się inne, co jest uwarunkowane takimi czynnikami jak kształt misy jeziornej, kąt nachylenia brzegu, zlewnia otaczająca jezioro i chemizm wody. Dlatego też w wielu wypadkach możemy spotkać dodatkowo, lub zamiast którejś ze stref pas roślinności o liściach pływających z grążelem żółtym (Nuphar luteum) i grzybieniami białymi (Nymphaea alba) - szczególnie w sucharach o łagodnym spadku dna i niewielkiej głębokości, pas torfowiska wysokiego leśnego (z luźnym drzewostanem sosnowym), pas brzeziny bagiennej z rzadkim drzewostanem budowanym przez brzozę omszoną. Najczęściej brakującą strefą jest pas boru bagiennego, szczególnie w sucharach o stromym spadku dna. W sucharach takich pło najczęściej jest bardzo wąskie i nie wszystkie strefy dają się wyodrębnić bądź są rozwinięte tylko fragmentarycznie.

 

Im dalej wejdziemy w pło tym niebezpieczniej ?

Edytowane 2 Kwietnia 2011 przez Artur

[Kosa1984]

Uogólniając - tak. Im bliżej wody (o ile w ogóle jest widoczna) tym niebezpieczniej. Chociaż to nie reguła. Tutaj nasz temat z ubiegłego roku, a w nim trochę zdjęć cienkiego pła: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Rosiczki-...ich-t11974.html Na końcu tematu są zdjęcia Hubu.

[Artur]

Noo...

 

Macie jakieś jeszcze porady.?

[adamoon]

ja powiem tyle, w mojej miejscowości jest torfowisko, na 5m od brzegu w gumiakach właziłem, ale tylko po "wysepkach" z trawy, inaczej zapadałem się głęboko i woda zalewała mi buty.. Ostatnio prawie nadepnąłem na 2 grzejące się żmije, ale rosiczek żadnych nie znalazłem, poszukam pod koniec maja. Pełno mchu i sosen w torfowisku, jednak boję się tam włazić, szczególnie po tym co tu przeczytałem jakieś porady jak szukać rosiczek, i kiedy one kwitną? Jak wysoki mają pęd kwiatowy, żeby łatwo można było je zlokalizować?