Skocz do zawartości

Brązowe liście u tokaiensis i spatulaty


lorelei

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam pewien problem, którego zobrazowanie widoczne jest w załącznikach. Rosiczki i Cephalotusa trzymam w jednym terrarium i wszystkie przepięknie rosną i odbijają na wiosnę, podczas gdy od zeszłego lata tokaiensis i spatulata bardzo zbrązowiały u dołu i po bokach. Zapewne bym się ich pozbyła, gdyby nie to, że mają nowe liście, na których wykształca się rosa. Co o tym myślicie? Stoją w wodzie destylowanej na keramzycie, parapet południowy [czekam, aż woda wyparuje, potem uzupełniam]. Z nimi Cephalotus, capensisy i nidiformis, wszystkie przepięknie i szybko rosną. Dlaczego tym dwóm coś nie pasuje?

post-4688-1301843089_thumb.jpg

post-4688-1301843436_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pewien problem, którego zobrazowanie widoczne jest w załącznikach. Rosiczki i Cephalotusa trzymam w jednym terrarium i wszystkie przepięknie rosną i odbijają na wiosnę, podczas gdy od zeszłego lata tokaiensis i spatulata bardzo zbrązowiały u dołu i po bokach. Zapewne bym się ich pozbyła, gdyby nie to, że mają nowe liście, na których wykształca się rosa. Co o tym myślicie? Stoją w wodzie destylowanej na keramzycie, parapet południowy [czekam, aż woda wyparuje, potem uzupełniam]. Z nimi Cephalotus, capensisy i nidiformis, wszystkie przepięknie i szybko rosną. Dlaczego tym dwóm coś nie pasuje?

 

Nie ma tu chyba nad czym radzić. Starsze rośliny tak po prostu mają. Sam tak mam z paroma aliciae (choć wyglądają ładniej). Można by poodcinać uschnięte liście i posadzić całość nisko do nowego torfu, gdyby nie fakt, że nadziemna część dość mocno różni się od podziemnej i pewnie roślina zaczęłaby gnić.

 

Edit: Na pocieszenie powiem Tobie, że jak rośliny będą miały dobre warunki to pewnie wytworzą szerokie rozety i zasłonią ten bałagan na dole (który swoją drogą możesz po prostu poprzycinać trochę).

Edytowane przez Kosa1984
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu chyba nad czym radzić. Starsze rośliny tak po prostu mają. Sam tak mam z paroma aliciae (choć wyglądają ładniej). Można by poodcinać uschnięte liście i posadzić całość nisko do nowego torfu, gdyby nie fakt, że nadziemna część dość mocno różni się od podziemnej i pewnie roślina zaczęłaby gnić.

 

Edit: Na pocieszenie powiem Tobie, że jak rośliny będą miały dobre warunki to pewnie wytworzą szerokie rozety i zasłonią ten bałagan na dole (który swoją drogą możesz po prostu poprzycinać trochę).

 

Dziękuję za odpowiedź. Dziś przesadzałam i oporządzałam pozostałe rośliny, spatulacie i tokaiensis popodcinałam trochę te liście sama z siebie :P Trochę lepiej to wygląda, ale to wciąż nie jest to, co powinno być - albo raczej co chciałabym, żeby było. Mam więc nadzieję, że będziemy mieć słoneczną wiosnę, a potem lato, w czasie których rośliny zdążą się porządnie zregenerować :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.