Kilka pytań początkującego

[KediK]

Cześć, w środę posadziłem dokładnie 14 nasionek muchołówki do doniczki o średnicy ok. 13cm i wysokości 12cm. Mam ziemię torfową. W spodku cały czas jest wody do pełna, nasionka nie pływają ale ziemia jest wilgotna.

Mam takie pytania:

1. Jaką temperaturę utrzymywać w pokoju

2. Czy woda może być wodą torfową z jeziorka (taką teraz podlewam)

3. Po jakim czasie nasionka powinny zacząć kiełkować

4. Ostatnio mamy pochmurne dni, czy to nie opóźni kiełkowania? Opłaca się kupić specjalną lampę? A może zwykła lampka do biurka też dała by sobie radę?

Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez KediK

[Bondzio]

To wszystko juz było wałkowane kilka razy na forum - wchodzisz w dział muchołówka i masz tego x stron.

[KediK]

Znalazłem info dotyczące wilgotności i czasu kiełkowania, nic więcej. I o temperaturze, czyli 20-25*

Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez KediK

[Bondzio]

O dodatkowym oświetleniu masz tutaj - http://www.rosliny-owadozerne.pl/Oswietlen...wka-t13046.html (znajdziesz tam potrzebne info i linki do lamp) a co do wody na 100% będzie sie nadawała jeśli na tym torfowisku o którym pisałeś rosną rosiczki Jesli jednak nie występuja to nie ryzykowałbym ponieważ nie waiqdomo czy np. 50m dalej od tego jeziorka nie wpływa jakaś 'rzeczka' od domostw lub w pobliżu znajdują się pola uprawne a co za tym idzie chemia, która jest śmiercionośna sla tych roślin.

Edytowane 8 Kwietnia 2011 przez Bondzio

[KediK]

Rosiczek i innych tego typu roślin tam nie widziałem, ale jest tam pełno glonów i innych wodnych roślinek, latem w jednej części jeziora ludzie normalnie pływają więc w sumie woda powinna być ok, ale w zeszłym roku nie można było z powodu jakiejś bakterii, dziś kupię wodę destylowaną.

Edytowane 9 Kwietnia 2011 przez KediK

[Anorak98]

No to jak nie ma tam żadnych owadożerów to lepiej nie ryzykować z tą wodą.

Jeśli bardzo Ci zależy to możesz "poświęcić" jedną roślinę podlewając ją tylko tą wodą i wtedy sprawdzisz czy się nadaje. Ale to już jak chcesz

No i co do wody destylowanej to najbardziej chyba opłaca się kupować w sklepach typu Carrefour czy OBI, bo na stacjach benzynowych jest o wiele drożej. Dla przykładu ja za 5l destylowanej na stacji miesiąc temu płaciłam 5zł, teraz kosztuje już 7zł; ale w Carrefourze kosztuje ledwie 3 zł

[Bondzio]

Chyba, że masz troszke zbednej kasy i chcesz wydać min. 5 stówek na filtr RO, ale raczej szału z tym nie ma chyba,że masz hodowle i chcesz na tym troche zarobić, bo jak wiadomo filtr ten odrzuca b.duże ilości wody, a tylko mała część nadaje sie do podlewania. Zaufaj, że dużo wody zostaje 'odrzuconej' bo stosuję ten filt w akwarystyce

[hddk]

Chyba, że masz troszke zbednej kasy i chcesz wydać min. 5 stówek na filtr RO, ale raczej szału z tym nie ma chyba,że masz hodowle i chcesz na tym troche zarobić, bo jak wiadomo filtr ten odrzuca b.duże ilości wody, a tylko mała część nadaje sie do podlewania. Zaufaj, że dużo wody zostaje 'odrzuconej' bo stosuję ten filt w akwarystyce

Do podlewania roślin wystarczy najtańszy filtr RO3 za stokilkadziesiąt zł. Woda z niego jest wystarczająco czysta. Cena wody zwykle też nie jest koszmarnie wysoka i te straty nie są aż tak bolesne. Natomiast inną sprawą jest miesięczne zużycie czystej wody. Np. przy moich stawkach za wodę i ścieki filtr się opłaca przy zużyciu ok. 20 litrów wody miesięcznie. Przy mniejszych ilościach lepiej kupować wodę w Tesco. Im wyższe zużycie wody tym bardziej opłaca się filtr.

[KediK]

Kupiłem wczoraj 5l w Tesco za 2zł z czymś, przestawiam teraz na destylowaną, tą z jeziorka będę podlewał kaktusa, teraz tylko muszę wywołać słońce, jeśli będą kiełki wrzucę zdjęcie