makserwus Napisano 29 Kwietnia 2011 Share Napisano 29 Kwietnia 2011 Słyszałem, że występują tu rosiczki okrągłolistne. Czy ktoś może był? Te torfowisko/torfowiska są najbliżej mojej miejscowości, bo 50km. Innych nie znalazłem, a fajnie by było rotundifolie zobaczyć i pomóc jej w naturze. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 29 Kwietnia 2011 Share Napisano 29 Kwietnia 2011 i pomóc jej w naturze. A czy aby taka pomoc jest potrzebna? Rozumiem dobre intencje ale nieprzemyślana ingerencja może przynieść katastrofalne skutki ! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej Napisano 29 Kwietnia 2011 Share Napisano 29 Kwietnia 2011 Dołączam się do pytania. Mieszkam w okolicy doliny baryczy i często podróżuję po niej rowerkiem. Mam w domu kilka atlasów i przewodników, ale przeglądałem je nie raz i wzmianki o owadożerach nie znalazłem (może są ale nie opisano ich). Wiesz może w której części parku (wielkopolskiej, czy dolnośląskiej) mają występować te rosiczki? P.S. W rezerwacie Mszar Bogdaniec ok. 80-90 km od Wrocławia według przewodników jakie mam występują rosiczki okrągłolistne, lecz sam jakoś nigdy nie wybrałem się ich oglądnąć (Strach przed płem). Rezerwat jest jakieś 3-5 km od Krotoszyna przy wsi Konarzew. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 29 Kwietnia 2011 Share Napisano 29 Kwietnia 2011 Ja się dołączam do pytania Romka. Rozumiem, że przyniesiesz butelkę wody destylowanej lub dwie i tak chcesz im pomóc? ;-) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolo Napisano 29 Kwietnia 2011 Share Napisano 29 Kwietnia 2011 Ale się go czepiacie tego. Pyta się czy ktoś tam był a że dopisał coś takiego to odrazu wszyscy na niego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makserwus Napisano 30 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2011 Chodziło mi o to, że są w niektórych torfowiskach ścinki drzew i mogą być zgniecione rosiczki. Myślałem, że takie drewno może jakoś odsunąć lub coś. Jak zawsze się doczepiają do wszystkiego. W okolicach Świecy są 2 stanowiska rosiczki. Nie wiem dokładnie, w którym miejscu. Zabiegi zaplanowane w miejscach występowania: CW na 1 stanowisku (71d obr. Świeca) Sposoby ograniczania negatywnego wpływu: Nie prowadzić cięć w miejscu występowania rosiczki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 30 Kwietnia 2011 Share Napisano 30 Kwietnia 2011 Nie prowadzić cięć w miejscach występowania rosiczki to najlepszy sposób, żeby ją uśmiercić. Jeśli już sosny (bo najczęściej one są na torfowiskach) wyrosną na ponad metr to trzeba ścinać. Inaczej zabiorą w końcu światło, a umierając będą tworzyły stabilną glebę, osuszą ją i nie będzie już miejsca dla roślinności bagiennej. Tak wygląda śmierć większości torfowisk. Żeby do tego nie dopuścić najlepiej jest przesadzać młode sosny (takie po 20 cm) do lasu. Sam tak robię, a patent podpatrzony od nadleśnictwa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makserwus Napisano 30 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2011 Te rosiczki są w Świecy, wiem gdzie to jest, ale nie wiem w którym lasku i jak do tego torfowiska dojechać. Wtedy oceniłbym stan roślin. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 3 Maja 2011 Share Napisano 3 Maja 2011 Te rosiczki są w Świecy, wiem gdzie to jest, ale nie wiem w którym lasku i jak do tego torfowiska dojechać. Wtedy oceniłbym stan roślin. Nadal będę się czepiał. Jak można planować prace nad czymś czego się nie widziało? Rozmawiałeś w ogóle z leśniczym? Zrób wpierw rozeznanie.Robiąc cokolwiek w lesie możesz zostać uznany za "szkodnika". Porozmawiaj z leśniczym (może będzie całkiem rozsądnym człowiekiem). Zobacz to miejsce - może tam na razie nic nie trzeba robić tylko podziwiać. A tak swoją drogą sprawdziłeś czy to czasem nie rezerwat? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
makserwus Napisano 3 Maja 2011 Autor Share Napisano 3 Maja 2011 Napisałem maila do nadleśnictwa. Rezerwat to nie jest, tylko zwykły las. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 3 Maja 2011 Share Napisano 3 Maja 2011 Napisałem maila do nadleśnictwa. Rezerwat to nie jest, tylko zwykły las. Proponuję jednak osobisty kontakt z leśniczym odpowiedzialnym za ten teren. Nadleśnictwo odpisze Tobie najpewniej formalną odpowiedź, że nic nie można. W dużej części to prawda ale nieformalnie z leśniczym wiele rzeczy da się uzgodnić i pozałatwiać (pod warunkiem, że leśniczy będzie zainteresowany tematem). Trzeba pamiętać, że Lasy Państwowe to niestety zakład pracy którego głównym celem jest produkcja, zarobek, a nie ochrona... Dlatego wiele załatwicie rozmawiając osobiście i zaczynając od leśniczego. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi