Skocz do zawartości

Ostoja nad Baryczą


makserwus

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszałem, że występują tu rosiczki okrągłolistne.

 

 

Czy ktoś może był?

 

Te torfowisko/torfowiska są najbliżej mojej miejscowości, bo 50km.

 

Innych nie znalazłem, a fajnie by było rotundifolie zobaczyć i pomóc jej w naturze.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do pytania. Mieszkam w okolicy doliny baryczy i często podróżuję po niej rowerkiem. Mam w domu kilka atlasów i przewodników, ale przeglądałem je nie raz i wzmianki o owadożerach nie znalazłem (może są ale nie opisano ich). Wiesz może w której części parku (wielkopolskiej, czy dolnośląskiej) mają występować te rosiczki?

P.S. W rezerwacie Mszar Bogdaniec ok. 80-90 km od Wrocławia według przewodników jakie mam występują rosiczki okrągłolistne, lecz sam jakoś nigdy nie wybrałem się ich oglądnąć (Strach przed płem). Rezerwat jest jakieś 3-5 km od Krotoszyna przy wsi Konarzew.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że są w niektórych torfowiskach ścinki drzew i mogą być zgniecione rosiczki. Myślałem, że takie drewno może jakoś odsunąć lub coś.

 

Jak zawsze się doczepiają do wszystkiego.

 

W okolicach Świecy są 2 stanowiska rosiczki.

 

Nie wiem dokładnie, w którym miejscu.

 

 

Zabiegi zaplanowane

w miejscach

występowania:

 

CW na 1 stanowisku

(71d obr. Świeca)

 

 

 

Sposoby

ograniczania

negatywnego

wpływu:

 

Nie prowadzić

cięć w miejscu

występowania

rosiczki.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie prowadzić cięć w miejscach występowania rosiczki to najlepszy sposób, żeby ją uśmiercić. :) Jeśli już sosny (bo najczęściej one są na torfowiskach) wyrosną na ponad metr to trzeba ścinać. Inaczej zabiorą w końcu światło, a umierając będą tworzyły stabilną glebę, osuszą ją i nie będzie już miejsca dla roślinności bagiennej. Tak wygląda śmierć większości torfowisk. Żeby do tego nie dopuścić najlepiej jest przesadzać młode sosny (takie po 20 cm) do lasu. Sam tak robię, a patent podpatrzony od nadleśnictwa.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te rosiczki są w Świecy, wiem gdzie to jest, ale nie wiem w którym lasku i jak do tego torfowiska dojechać.

 

Wtedy oceniłbym stan roślin.

 

 

 

Nadal będę się czepiał. Jak można planować prace nad czymś czego się nie widziało? Rozmawiałeś w ogóle z leśniczym?

Zrób wpierw rozeznanie.Robiąc cokolwiek w lesie możesz zostać uznany za "szkodnika". Porozmawiaj z leśniczym (może będzie całkiem rozsądnym człowiekiem). Zobacz to miejsce - może tam na razie nic nie trzeba robić tylko podziwiać.

 

A tak swoją drogą sprawdziłeś czy to czasem nie rezerwat?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem maila do nadleśnictwa.

 

Rezerwat to nie jest, tylko zwykły las.

 

 

Proponuję jednak osobisty kontakt z leśniczym odpowiedzialnym za ten teren. Nadleśnictwo odpisze Tobie najpewniej formalną odpowiedź, że nic nie można. W dużej części to prawda ale nieformalnie z leśniczym wiele rzeczy da się uzgodnić i pozałatwiać (pod warunkiem, że leśniczy będzie zainteresowany tematem). Trzeba pamiętać, że Lasy Państwowe to niestety zakład pracy którego głównym celem jest produkcja, zarobek, a nie ochrona... Dlatego wiele załatwicie rozmawiając osobiście i zaczynając od leśniczego.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.