Skocz do zawartości

Szkodniki :(


maklerw

Rekomendowane odpowiedzi

zmywanie z liścia watka z detergentem,ale to okropne dziadostwo

 

Ja wiem jak z nimi walczyć ale pytam o wasze doświadczenia w walec i rezultaty.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie pomimo obcinanania liści, znowu się pojawiały po jakimś czasie,miałam na czymś zwanym hoya.Zwłaszcza przy przesuszeniu roślinki

 

No właśnie wiem, że to jest dziadostwo ...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Walka w trakcie :) na razie jedna roślina stracona ;( roczna ... inne walcza.

pierwszy etap - Zebrałem ile się dało wacikami do uszu nasączonymi spirytusem

drugi etap - oblewałem miejsca gdzie widziałem szkodniki spirytusem.

treci etap - opryski na noc z provado

 

chyba wygrywam wojne ... ale końca jeszcze nie widać, walcze o 2-3 letnie rośliny więc jest o co walczyć

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

mhy ... wygląda na to, że jednak udało mi się wygrać wojne, choć może się okazać, że zostały jakieś partyzanty, to na razie wygląda wojna na wygraną. W wojnie poległa 1 roczna mirabilis i roczny cefal ...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znowu się pojawiały po jakimś czasie,miałam na czymś zwanym hoya.Zwłaszcza przy przesuszeniu roślinki

 

To potwierdzałoby głosy, że tarczniki nie przepadają za wilgotnym środowiskiem. Może warto więc (dodatkowo bo wiadomo, że to ich nie wybije) lać tyle wody, ile dany gatunek rośliny jest w stanie wytrzymać.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Tarczniki nie wróciły za to przypałętały się do mnie wełnowcec ... i znowy straty w roślinach ... 2 kerii i ventricosa, choć keri może uda się uratować bo pociołem na kawałki. Walka z nimi zaczęta od dziś środek to KOHINOR 200 SL Choć dostałem informacje też o innym środku CONFIDOR oba zawierają ten sam związek imidachlopryd

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie to nie tarczniki anie wełnowce. Nie pamiętam jak się to nazywa ale przemuycie rośliny wodą z mydłem jest rozwiązaniem lub większa ilość światła i podwyższona wilgotność pomogą. Nie jest to nic groźnego, roślina sama sobie z tym poradzi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

rezultat jest taki że wszystkie rośliny po zaatakowaniu przez tarczniki padły :( wyglada mi na to że został zniszczony system korzeniowy albo coś podobnego sie stało ... Niedawno padł ostatni z wlaczących N. Simlesi. Więc chyba i nie wiem czy nie jedyną szansą na ratowanie dzbaneczników jest ucięcie stożka wzrostu i ukorznenianie :(. Obym nie musiał już tego sprawdzać.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprócz Provado i Confidora można jeszcze próbować z Sumi Alpha do walki z tarcznikiem. Wszystkie mają działanie systemiczne, ale prawdopodobnie w Sumi Alpha jest inna substancja aktywna. Ogólnie walka z tarcznikiem jest żmudna i nie zawsze efektywna, niemniej domowe metody niestety raczej nie przynoszą rezultatów.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprócz Provado i Confidora można jeszcze próbować z Sumi Alpha do walki z tarcznikiem. Wszystkie mają działanie systemiczne, ale prawdopodobnie w Sumi Alpha jest inna substancja aktywna. Ogólnie walka z tarcznikiem jest żmudna i nie zawsze efektywna, niemniej domowe metody niestety raczej nie przynoszą rezultatów.

 

 

To bardziej już chodzi o efektu uboczne samego ataku. Bo od dawna ich nie mam a rośliny wciąż obumierały.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.