maklerw Napisano 14 Maja 2011 Share Napisano 14 Maja 2011 Walczył już ktoś z was z tarcznikami ? Jak tak to prosze o info czym i jakie skótki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lothia Napisano 14 Maja 2011 Share Napisano 14 Maja 2011 zmywanie z liścia watka z detergentem,ale to okropne dziadostwo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 14 Maja 2011 Autor Share Napisano 14 Maja 2011 zmywanie z liścia watka z detergentem,ale to okropne dziadostwo Ja wiem jak z nimi walczyć ale pytam o wasze doświadczenia w walec i rezultaty. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lothia Napisano 14 Maja 2011 Share Napisano 14 Maja 2011 u mnie pomimo obcinanania liści, znowu się pojawiały po jakimś czasie,miałam na czymś zwanym hoya.Zwłaszcza przy przesuszeniu roślinki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 14 Maja 2011 Autor Share Napisano 14 Maja 2011 u mnie pomimo obcinanania liści, znowu się pojawiały po jakimś czasie,miałam na czymś zwanym hoya.Zwłaszcza przy przesuszeniu roślinki No właśnie wiem, że to jest dziadostwo ... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 22 Maja 2011 Autor Share Napisano 22 Maja 2011 Walka w trakcie na razie jedna roślina stracona ;( roczna ... inne walcza. pierwszy etap - Zebrałem ile się dało wacikami do uszu nasączonymi spirytusem drugi etap - oblewałem miejsca gdzie widziałem szkodniki spirytusem. treci etap - opryski na noc z provado chyba wygrywam wojne ... ale końca jeszcze nie widać, walcze o 2-3 letnie rośliny więc jest o co walczyć Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 22 Maja 2011 Share Napisano 22 Maja 2011 Tarcznik lubi się odnawiać ze złożonych jajeczek które są odporne na oprysk. Dlatego po wygranej walce odnów opryski co jakiś czas. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 2 Czerwca 2011 Autor Share Napisano 2 Czerwca 2011 mhy ... wygląda na to, że jednak udało mi się wygrać wojne, choć może się okazać, że zostały jakieś partyzanty, to na razie wygląda wojna na wygraną. W wojnie poległa 1 roczna mirabilis i roczny cefal ... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 2 Czerwca 2011 Share Napisano 2 Czerwca 2011 znowu się pojawiały po jakimś czasie,miałam na czymś zwanym hoya.Zwłaszcza przy przesuszeniu roślinki To potwierdzałoby głosy, że tarczniki nie przepadają za wilgotnym środowiskiem. Może warto więc (dodatkowo bo wiadomo, że to ich nie wybije) lać tyle wody, ile dany gatunek rośliny jest w stanie wytrzymać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 19 Września 2011 Autor Share Napisano 19 Września 2011 Tarczniki nie wróciły za to przypałętały się do mnie wełnowcec ... i znowy straty w roślinach ... 2 kerii i ventricosa, choć keri może uda się uratować bo pociołem na kawałki. Walka z nimi zaczęta od dziś środek to KOHINOR 200 SL Choć dostałem informacje też o innym środku CONFIDOR oba zawierają ten sam związek imidachlopryd Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karol Napisano 19 Września 2011 Share Napisano 19 Września 2011 przepraszam, ale pozwolę się podłączyć pod temat, czy to sprawka tarczników? czy coś innego? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 20 Września 2011 Autor Share Napisano 20 Września 2011 Nie to nie tarczniki anie wełnowce. Nie pamiętam jak się to nazywa ale przemuycie rośliny wodą z mydłem jest rozwiązaniem lub większa ilość światła i podwyższona wilgotność pomogą. Nie jest to nic groźnego, roślina sama sobie z tym poradzi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 19 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 19 Stycznia 2012 rezultat jest taki że wszystkie rośliny po zaatakowaniu przez tarczniki padły wyglada mi na to że został zniszczony system korzeniowy albo coś podobnego sie stało ... Niedawno padł ostatni z wlaczących N. Simlesi. Więc chyba i nie wiem czy nie jedyną szansą na ratowanie dzbaneczników jest ucięcie stożka wzrostu i ukorznenianie . Obym nie musiał już tego sprawdzać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alberciarz Napisano 19 Stycznia 2012 Share Napisano 19 Stycznia 2012 Oprócz Provado i Confidora można jeszcze próbować z Sumi Alpha do walki z tarcznikiem. Wszystkie mają działanie systemiczne, ale prawdopodobnie w Sumi Alpha jest inna substancja aktywna. Ogólnie walka z tarcznikiem jest żmudna i nie zawsze efektywna, niemniej domowe metody niestety raczej nie przynoszą rezultatów. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 20 Stycznia 2012 Autor Share Napisano 20 Stycznia 2012 Oprócz Provado i Confidora można jeszcze próbować z Sumi Alpha do walki z tarcznikiem. Wszystkie mają działanie systemiczne, ale prawdopodobnie w Sumi Alpha jest inna substancja aktywna. Ogólnie walka z tarcznikiem jest żmudna i nie zawsze efektywna, niemniej domowe metody niestety raczej nie przynoszą rezultatów. To bardziej już chodzi o efektu uboczne samego ataku. Bo od dawna ich nie mam a rośliny wciąż obumierały. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi