Skuttter Napisano 8 Czerwca 2011 Share Napisano 8 Czerwca 2011 Witam. Około 2 tygodni temu kupiłem swoją pierwszą muchołówkę. Niestety po przyniesieniu do domu wystarczyła chwila nieuwagi i została ona pożarta (koty pogryzały jej pułapki). Ostały się dwie pułapki z których jedna zmarniała, a druga się nie otwiera i powoli zaczyna żółknąc. Z tego co wyczytałem w internecie i tutaj na forum dowiedziałem się że to nie tragedia więc dałem jej szanse. Wypuściła mi nowy liść, jak na razie ładnie się rozwija tylko w dwóch miejscach jest postrzępiony, na dodatek po wystawieniu na wschodni parapet parę liści dostało czarnych plam (według znalezionych opisów efekt poparzenia słonecznego). Poniżej daje zdjęcia (z przed paru dni) do oceny i prosiłbym o weryfikacje wyczytanych informacji i ewentualne porady. Z góry dziękuję. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 8 Czerwca 2011 Share Napisano 8 Czerwca 2011 Stożek zdrowy, będzie żyć.. Zresztą po co dublować informacje, to samo przeczytałeś już na sąsiednim forum. vide: http://www.owadozery.pl/forum/mucholowka-koty-t4507.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi