Włochy, Alpy, Oga

[Grzesiu881]

Witam.

Mam do przedstawienia kilka zdjęć ze środowiska naturalnego. Udało mi się zobaczyć i sfotografować tłustosze i rosiczki. Niestety nie umiem ich rozpoznać.

Tłustosze zauważyłem przy drodze na szczyt góry ( ok. 2100 m.n.p.m).

A teraz przenosimy się do Ogi na 1500m. Będąc na spacerze zauważyłem kładkę i małe rozlewiska. Spodziewałem się zobaczyć rosiczki, ale na tablicy nie była żadnej informacji. Torfowisko było porośnięte świerkami i tylko miejscami było mokre. Kładka, była tak umieszczona, że nie było widać rosiczek (tablica też o nich nie mówiła).

 

To by było na tyle.

EDIT

Miejsce znajduje się 20 km od Livigno kurortu narciarskiego w Alpach (rosiczki), a tłustosze były w San Caterina, przy wejściu na górę, której nazwy zapomniałem.

Edytowane 6 Lipca 2011 przez Grzesiu881

[herbalski]

Na zdjęciu słabo widać kwiaty tego tłustosza, masz może jakieś zbliżenie jego kwiatów? Bo bez tego, to można tylko strzelać, więc... strzelę - Pinguicula leptoceras.

A tak w ogóle - zazdroszczę ci

[Grzesiu881]

Kwiaty już, przekwitnęły. Na zoomie powinno widać, bo zdjęcia były robione w dużej rozdzielczości.

Wie ktoś jaka to rosiczka?

Edytowane 7 Lipca 2011 przez Grzesiu881

[Kubaa]

rotundifolia?

[Kosa1984]

Prawdopodobnie Drosera rotundifolia i Pinguicula vulgaris. Swoją drogą tego drugiego szukaliśmy dziś z Hubu mokrzy od stóp do głów w jednym z wielkopolskich rezerwatów. Bezskutecznie niestety.

[lothia]

szkoda,że wszystkie dobrze widoczne kwiatki tłustosza przekwitły,może to Pinguicula Mariae?

[owadożer]

Ja jestem za vulgarisem

[lothia]

fakt Marinea rośnie chyba nieco niżej

[LOLEK888]

Vulgais napewno nie, moje vulgarisy kwitna zdecydowanie inaczej. Rosiczka to oczywiscie rotundifolia.

[owadożer]

Wrzuć zdjęcie swoich vulgarisów,

Tak wygląda jego kwiat

http://www.grislygrotto.com/hcb/vulgaris4.jpg

 

 

 

 

Pozdrawiam

[Tough]

Nie ma sensu zgadywać jaki to tłustosz bez zdjęcia kwiatu, bo podobnych znalazłoby się kilka.

To, że w Polsce vulgarisy inaczej wyglądają, kwitną lub cokolwiek, nie znaczy też, że to nie może być vulgaris. Rośliny z różnych populacji z czasem zaczynają się różnić, a Polskę i Włochy kawałek odległości dzieli.

 

Ogółem to fajne foty i miałeś ogromne szczęście, że zobaczyłeś owadożery w naturalnym środowisku poza granicami Polski (chociaż ja jeszcze nawet tutaj ich nie widziałem).

[LOLEK888]

Do owadożera: niedam zdjecia swoich vulgarisów bo jak kwitły to niemiałem aparatu. a teraz juz spać ida powoli. Jeden ma juz dobrze wykształcony pak przetrwalny.