pepton Napisano 12 Lipca 2011 Share Napisano 12 Lipca 2011 czy zauważyliście że mieszańce tzw hybrydy łapią mniej zdobyczy niż czyste gatunki, ja po moich odnoszę wrażenie że hybrydy pułapki mają tylko do ozdoby Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roslina1991 Napisano 12 Lipca 2011 Share Napisano 12 Lipca 2011 Mam kilka czystych gatunków jak i tzw hybryd, wszystkie które mają długie dzbany łapią tyle samo owadów. Ale muszę przyznać że nie zauważyłem jeszcze nigdy żadnego owada w pułapce u purpurowej, nie wiem być może sa po prostu zbyt małe, ale powodów może byc dużo. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LOLEK888 Napisano 12 Lipca 2011 Share Napisano 12 Lipca 2011 Mam 30+ sztuk kapturnic- zarówno mieszańce jak i czyste gatunkowo rośliny i wszystkie maja pułłapki owadów. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 12 Lipca 2011 Share Napisano 12 Lipca 2011 Wydaje mi się, że to zbieg okoliczności. U mnie również zarówno czyste jak i hybrydy polują z podobną efektywnością. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nwankwo Napisano 4 Sierpnia 2011 Share Napisano 4 Sierpnia 2011 W mojej hodowli kapturnic S. purpurea venosa i jej bliskie krzyżówki - łapią niewiele, również S. 'Vogel' łapie bardzo mało. Natomiast wszelkie krzyżówki wysokich kapturnic - typu 'Farnhamii', 'Stevensi' , leucophylla x 'Mitchelliana', 'Catesbaei' polują dobrze Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gekon Napisano 4 Sierpnia 2011 Share Napisano 4 Sierpnia 2011 To też zalęzy gdzie rośliny stoją. Moje flavy stoją obok catesbaei więc ona łapie mniej owadów bo jest niższa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nwankwo Napisano 4 Sierpnia 2011 Share Napisano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) hmm nie sądzę, parędziesiąt kapturnic purpurowych rośnie obok siebie, w miejscu trochę oddalonym od tych 'wysokich' . Gdyby konkurencja w łapaniu much wśród różnych gatunków i hybryd zależała od wielkości, wysokości to moje niewielkie 'Scarlett Belle' nie miały by całkowicie zapełnionych kielichów : ) Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez Nwankwo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kon000r Napisano 4 Sierpnia 2011 Share Napisano 4 Sierpnia 2011 (edytowane) Kapturnice trzymam na balkonie, zawsze jest przy nich rój różnych owadów(przede wszystkim muchy i jakieś ospodobne), trzeba ręką odganiać żęby dostać się do roślin. Z tego co zauważyłem większe rośliny łapią więcej gdyż mają szersze wejścia kielichów. Rośliny takie jak np. minor, 'scarlett belle' czy krzyżówki mocno nawiązujące wyglądem do s. purpurea(ale też czysta purpurowa) łapią znacznie mniej ofiar. Być może kluczem do zagadki jest właśnie wielkość rośliny i szerokość jej kielicha - młode ale znacznie rozrośnietę kaptury takie jak np 'farnhamii' czy leucophylla (średnica wejścia mniejsza niż 1 cm) mają może 1 - 2 owady... EDIT: Nwankwo, ale chyba nie powiesz, że Twoje 'scarlett bell' stoją np obok flavy? Edytowane 4 Sierpnia 2011 przez Kon000r Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 5 Sierpnia 2011 Share Napisano 5 Sierpnia 2011 Nie wiem czy to przypadek czy nie, ale moje S. purpurea ssp. purpurea jak i ssp. veonsa łapią więcej zdobyczy gdy mają kielichy pełne wody. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi