m2arian2 Napisano 12 Sierpnia 2011 Share Napisano 12 Sierpnia 2011 Czy można lub czy da się robić samemu krzyżówki rosiczek? Jak tak to w jaki sposób, jakimi narzędziami. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 12 Sierpnia 2011 Share Napisano 12 Sierpnia 2011 Cytat Czy można lub czy da się robić samemu krzyżówki rosiczek? TAK Cytat Jak tak to w jaki sposób, jakimi narzędziami. To zależy o jakich gatunkach mówimy. Generalnie wystarczy przenieść pyłek z jednego kwiatu na słupek drugiego. Jednak pokrewieństwo niektórych rosiczek jest na tyle odległe, że tworzy to barierę genetyczną uniemożliwiającą lub utrudniającą tworzenie krzyżówek. Dodatkowo problemem jest samozapylenie. Generalnie problemów jest kilka : zgodność ilości par chromosomów u potencjalnych rodziców (trzeba wyszukać rośliny z tą samą ilością chromosomów lub doprowadzić do tego aby ta ilość się zgadzała), problem z samozapyleniem (tutaj trzeba usunąć pręciki z kwiatu przed jego otwarciem), problemy z kiełkowaniem wytworzonych nasion. Pomocne materiały: http://www.carnivorousplants.org/cp/DroseraHybrids.php http://www.carnivorousplants.org/cpn/sampl...ult291Colch.htm Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m2arian2 Napisano 12 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 12 Sierpnia 2011 A czy da się krzyżować rosiczki bulwiaste z pigmejskimi. I czy jeśli przeniesiemy np. pyłek z aliciae na capensis to bedzie miala inne cechy niz gdybysmy przeniesli pylek z capensis na aliciae? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tough Napisano 12 Sierpnia 2011 Share Napisano 12 Sierpnia 2011 m2arian2 napisał: A czy da się krzyżować rosiczki bulwiaste z pigmejskimi. Nie. m2arian2 napisał: I czy jeśli przeniesiemy np. pyłek z aliciae na capensis to bedzie miala inne cechy niz gdybysmy przeniesli pylek z capensis na aliciae? Prawdę mówiąc nie wiem jak to jest, ale skoro połowa chromosomów pochodzi od aliciae, a druga z capensis, to niezależnie na którym gatunku nasiona będą dojrzewać nie powinny się różnić, bo mają te same zestawy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roslina1991 Napisano 12 Sierpnia 2011 Share Napisano 12 Sierpnia 2011 (edytowane) Marrom napisał: Generalnie problemów jest kilka : [*]zgodność ilości par chromosomów u potencjalnych rodziców (trzeba wyszukać rośliny z tą samą ilością chromosomów lub doprowadzić do tego aby ta ilość się zgadzała), Są jakieś sposoby regulacji ilości chromosomów? Czy jeśli usuniemy jakiś chromosom z gamety potrzebnej do zapłodnienia to nie wywoła to jakiś komplikacji w zygocie? Chyba że poliploidyzacje kolchicyną podciągnąć pod to co masz na myśli. Ale nie o to dokładnie mi chodzi czy istnieją takie sposoby że z gamety jakimś sposobem usunie się chromosom (przykładowo jedna rosiczka w gamecie ma 21 chromosomów a druga 20 to czy da się usunąć ten zawadzający chromosom żeby doprowadzić do zgodności liczby chromosomów, ale jak sie to zrobi to może czegoś zabraknąć. Albo czegos nie rozumiem, albo źle Cię zrozumiałem -----------Edit Marrom ------------ Dodaję bo widzę zaginęło, a daje odpowiedź na inne pytania. -----------Edit Marrom ------------ Marrom napisał: Generalnie problemów jest kilka : [*]zgodność ilości par chromosomów u potencjalnych rodziców (trzeba wyszukać rośliny z tą samą ilością chromosomów lub doprowadzić do tego aby ta ilość się zgadzała), Są jakieś sposoby regulacji ilości chromosomów? Czy jeśli usuniemy jakiś chromosom z gamety potrzebnej do zapłodnienia to nie wywoła to jakiś komplikacji w zygocie? Tough napisał: o niezależnie na którym gatunku nasiona będą dojrzewać nie powinny się różnić, bo mają te same zestawy. pozostaje kwestia mitochondriów i plastydów, w przypadku zwierząt w 99% przypadkach geny mitochondriów są dziedziczone tylko i wyłacznie od strony matki. Nie zapominajmy tez o crossing over i losowego przechodzenia chromosomów homologicznych w przeciwne bieguny. Można też dodać spontaniczne mutacje Edytowane 12 Sierpnia 2011 przez Marrom Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 12 Sierpnia 2011 Share Napisano 12 Sierpnia 2011 roslina1991 napisał: Są jakieś sposoby regulacji ilości chromosomów? Czy jeśli usuniemy jakiś chromosom z gamety potrzebnej do zapłodnienia to nie wywoła to jakiś komplikacji w zygocie? Chyba że poliploidyzacje kolchicyną podciągnąć pod to co masz na myśli. Ale nie o to dokładnie mi chodzi czy istnieją takie sposoby że z gamety jakimś sposobem usunie się chromosom (przykładowo jedna rosiczka w gamecie ma 21 chromosomów a druga 20 to czy da się usunąć ten zawadzający chromosom żeby doprowadzić do zgodności liczby chromosomów, ale jak sie to zrobi to może czegoś zabraknąć. Albo czegos nie rozumiem, albo źle Cię zrozumiałem W grę wchodzi poliploidyzacja kolchicynyą (cytowane źródło). Prawdopodobnie są jeszcze inne sposoby. Jednak usuwanie raczej nie wchodzi w grę (chyba, że krzyżówka z odpowiednim mutantem?) Dobre wieści to takie, że czasem udaje się uzyskać hybrydy z różna ilością chromosomów. Będą jednak sterylne (czyli w grę wchodzi rozmnażanie wegetatywne) - źródła tych wiadomości teraz nie przytoczę bo nie pamiętam. Warto zagłębić się w linki które podałem i pogrzebać za innymi materiałami na temat hybryd. Ja temat znam tylko pobieżnie (sam nie praktykowałem krzyżowania u rosiczek). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi