Skocz do zawartości

Jak hodujecie rośliny?


m2arian2

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie skończyło mi się ostatnie miejsce na parapecie.

Moje pytanie brzmi : jak,gdzie hodujecie rośliny jak nie macie miejsca na parapetach.

Proszęo odpowiedzi i zdjęcia.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym proponował zająć jakiś malutki pokoik wielkości łazienki (jeśli taki w ogóle posiadasz) lub przeznaczyć jakiś kąt w pokoju najlepiej naprzeciwko okna, można też muchołówki i inne "światłożerne" rośliny wynosić na dwór pod balkon

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym trzymał wszystko w domu nie starczyłoby mi miejsca. Jedyne wyjście to wsadzić do ogródka najlepiej z doniczką. Na zimę wkładam je do garażu z dostępem do słabego ale jednak światła. Ja tak robię i sie sprawdza. Nie chce dostawiać ich na zimę bo mogłoby być po nich, a tak jestem pewny że nic się im nie stanie

 

 

 

 

edit: literówki

Edytowane przez roslina1991
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam roślinki poustawiane piętrowo na parapecie, tj. 3 niewielkie terraria obok siebie (dzbaneczniki), na jednym z nich mini-szklarnia (helki), na dwóch pozostałych długa podstawka z roślinami a obok jeszcze kilka roślin.

post-1677-1313780323_thumb.jpg

 

Oprócz tego na balkonie mam jakby szklarnie (metalowa konstrukcja okryta folią przeźroczystą, ale ostatnio zwiało folię, więc rośliny nie są chronione od wiatru etc. Są 3 piętra^^ Zdjęć brak.

 

No i kilka roślinek na parapecie od zewnątrz, no i donica z kapturnicami, ale to już jako dekoracja.

 

edit: I na działce mam skalniak, gdzie rośnie kilka kapturnic i tłustoszy, ale to też raczej jako ozdoba niż element hodowli ; )

Edytowane przez gryzon
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma określonego przedziału miesięcy trzymasz póki nie robi się chłodnawo i zapowiada się na przymrozki. Kiedy wyjąć z domu? To zależy od zimy, a kiedy trzeba będzie włożyć je do niego z powrotem ? Sądzę że gdzieś w październiku. Czy wszystkie rosiczki na zewnątrz hmm. Na razie mam same zimolubne, ale sądzę że nic by się im nie stało, jeśli postąpiłbyś jak to napisałem powyżej.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość tropikalnych rosiczek można śmiało uprawiać na dworze w pełnym słońcu. Rosną zdecydowanie lepiej, nie wspominając już o pięknym wybarwieniu ;)

Dla potwierdzenia - http://www.carni-flora.eu/cpg/thumbnails.p...m=15&page=1

Na parapecie w domu zostały już tylko tłustosze i parę rosiczek typu hamiltonii, hilaris i oblanceolata..

 

Na dworze prócz rosiczek tropikalnych i zimolubnych, mam także kapturnice, muchołówki i cefalotusa.

Będą na zewnątrz tak długo, jak tylko pogoda dopisze.

 

Szkoda męczyć rośliny w domu, jeśli ma się dobre warunki do trzymania ich na dworze.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaras gdyby to był Facebook dałbym: Lubie to :D Zgadzam się z Tobą w 100%. A tak z ciekawości, czy próbował ktoś dzbaneczniki trzymać na zewnątrz przez cały czas poza zimą? Jeśli nie to czy to byłby dobry pomysł?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.