Ptaszarnia Napisano 13 Września 2011 Share Napisano 13 Września 2011 Gatunek Dionaea muscipula Chodziło Ci pewnie o odmianę, bo gatunek jest tylko jeden. Jeśli się nie wybarwia to pewnie zwykły Typical jest. Podział pędu pewnie już nic nie zmieni, ale to biologia więc wszystko jest możliwe. Ogólnie chodzi o to, że z pędu została wyciągnięta większość metabolitów na wytworzenie nasion. Poziom hormonów również jest niski. Do tego dochodzi jeszcze przekształcenie komórek merystematycznych (zdolnych do intensywnego podziału i wytworzenia wszystkich typów tkanek) w "zwykłe" komórki, które już się nie będą dzieliły, a odróżnicowanie jest bardzo kosztowne. Jeśli zależało Ci to mogłeś odciąć pęd przed zawiązaniem kwiatów i wtedy go podzielić. Na nowe rośliny są jakieś szanse, ale małe, bo znany jest na forum przypadek rosnącego pędu kwiatowego Kwitnienie znacząco osłabia muchołówki, więc podejrzewam, że te pułapki nie urosną do rozmiarów tych sprzed kwitnienia. Możliwe, że się trochę jeszcze powiększą, ale na cuda bym nie liczył. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knor Napisano 13 Września 2011 Share Napisano 13 Września 2011 A czym różni się ten typical od innych? No i skoro to genetyka to znaczy że jest szansa że dominującym genem będzie to że wybarwia się pułapka, i z nasionek jest szansa że takowa urośnie xd? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaszarnia Napisano 13 Września 2011 Share Napisano 13 Września 2011 A czym różni się ten typical od innych? Wielkością liści, pułapek, obecnością "zębów" lub ich brakiem, wybarwieniem, pokrojem rośliny, wielkością i masą innych cech, a odpowiedź na to pytanie można znaleźć w 0,21s w ilości 204,000 wyników wystarczającej do zaspokojenia apetytu na różnice. Dla przykładu: http://www.flytrapcare.com/venus-fly-trap-...riety-list.html Tu masz listę oficjalnych kultywarów. Jeśli nie zapylałeś obcym pyłkiem (czyli nie pochodzącym od innej rośliny odmiennej odmiany) to bardzo nieprawdopodobne byłoby uzyskanie potomstwa o innym kolorze. Chyba, że to jakaś krzyżówka, która w pierwszym pokoleniu nie daje wybarwionych pułapek. Ogólnie to nie zakładałbym takiej możliwości, bo jest naprawdę skrajnie nieprawdopodobna. Oczywiście istnieje ryzyko mutacji, ale zdarzają się one wystarczająco rzadko, by założyć, że będziesz miał nasiona DM typical, które dadzą rośliny bardzo podobne do macierzystej. I tak na przyszłość, dana cecha nie musi być warunkowana przez jeden gen, mogą się na nią składać całe kasety genów sprzężonych ze sobą i wzajemnie się regulujących. Poza tym nie tylko obecność allelu dominującego warunkuje cechę, a w przypadku całych kaset może być konieczna określona konfiguracja dla danego wybarwienia. Nie widzę żadnego opracowania dotyczącego genetyki DM, pewnie nie istnieje oficjalna mapa genomu z zaznaczonymi homeoboxami, na podstawie których można by wnioskować coś więcej. Powyższe jest całkowicie hipotetyczne i oparte na innych modelach roślinnych. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 14 Września 2011 Share Napisano 14 Września 2011 (edytowane) Tym kwitnięciem osłabiłeś roślinę , która może stanąć w rozwoju lub znacznie spowolnić rośnięcie(nie jestem pewien czy wybarwianie też o ile faktycznie jest to odmiana zielona i co najwyżej kolor wnętrza pułapek ma lekko różowy). Pułapki rosną razem z liściem do momentu całkowitego otwarcia , później nie należy spodziewać się wielkiego wzrostu. Ten pęd faktycznie za późno do sadzenia ale próbować możesz. Nawet jakbyś zrobił to dużo wcześniej to nie ma pewności że cokolwiek wyrośnie bo kawałki lubią sczernieć, spleśnieć i.t.p. Zbliża się okres zimowy który generalnie nie sprzyja malutkim roślinkom uzyskanym z pędu czy też nasion. Brak światła , temperatura , problemy z odpowiednią wilgotnością mają znaczący wpływ na przetrwanie większości do wiosny. Podobno nasiona powinno wysiewać się jak najwcześniej po zebraniu ponieważ im dłużej leżą tym mniejsza szansa na wykiełkowanie. Ja swoje wysiałem zaraz po zakwitnięciu wiosennym i choć wszystkie wykiełkowały to niestety część nie przeżyła zimy. Teraz mam roczne i niestety może je czekać parę lat zanim dorosną. Hodowanie z nasion lub pędu jest czasochłonne i lepiej stosować gdy się ma parę roślin z których część można poświęcić na takie rozmnażanie. Edytowane 14 Września 2011 przez Redgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knor Napisano 14 Września 2011 Share Napisano 14 Września 2011 (edytowane) Nowe pułapki rosną mi szybko, tz już rosną mi normalne o odpowiedniej wielkości zauważyłem też że zaczął też pojawiać się nektar(?) wnętrzu pułapek, dziś rano były 3 pułapki otwarte teraz jak patrzyłem 2 są pełne (są w nich owady), a nowe pułapki rosną normalnie jak wcześniej, może zależy tez od odmiany jak reagują na pęd. Myślę że nie bez powodu robią pend (tz. wiadomo po co, ale nie powinno chyba być aż tak strasznie jak wszyscy to opiscują, jestem młodym hodowcą owadożerów więc muszę się o tym przekonać sam, jak narazie stwierdzam że jest dobrze xd) i postanowiłem go zostawić i czekać na nasionka, po prostu zrobię sztuczny klimat tak żeby nasiona wykiełkowały mimo zimy. Oby się udało. Mam jeszcze jedno pytanie czy śnieg gdy wpadnie do miski, potem w domu postoi i dojdzie do temperatury pokojowej nada się do podlewania? @edit co do tego nektaru(czy co to jest xd) wcześniej nie było nic, pułapki były "suche" nigdy nie złapała jeszcze sama owada. ps: w te małe pułapki łapią się muszki owocowe o.0, jak uda mi się zrobić zdjęcie to pokaże . Edytowane 14 Września 2011 przez knor Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaszarnia Napisano 14 Września 2011 Share Napisano 14 Września 2011 Produkcja nektaru odbywa się w miodnikach, które znajdują się między "zębami" i jest to jak najbardziej normalane i poza barwą jest on główną metodą wabiącą owady do odwiedzenia pułapek. Śnieg się nadaje o ile nie pochodzi z terenów zanieczyszczonych (kopalnie to oczywistość, ale i ruchliwa ulica!). Pod uwagę należy wziąć to, że w powietrzu jest sporo syfu -pyły, metale ciężkie, sadza, węglowodory - który przylepia się do śniegu/deszczu podczas kilku pierwszych minut i właśnie dlatego zbiera się opady dopiero po pewnym czasie. Potem można powiedzieć, że jest "czysty", a przynajmniej wolny od soli. Nikt Ciebie nie straszy tymi pędami. Zauważ, że rośliny, które żyją w naturze mają korzystniejsze warunki od tych trzymanych w warunkach sztucznych, nie liczę oczywiście takich cudów, jakie robi sativ I właśnie przez takie mniej naturalne metody hodowli wymagają one od roślin większych poświęceń dla rozmnażania generatywnego Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 14 Września 2011 Share Napisano 14 Września 2011 Dokładnie jak napisał Ptaszarnia nie o straszenie tu chodzi lecz pomoc i zwrócenie uwagi na ewentualne problemy z którymi możesz się spotkać. Roślina MOŻE ale nie musi tak reagować po wypuszczeniu pędu , faktem jest że wpompowuje w ten proces dużo energii po którym w większości wypadków jest osłabiona i odpoczywa. Wysiałem nasiona bo miałem ochotę się pobawić natomiast wolę rozmnażać przez podział z bulwy który jest szybszy , prostszy i wydajniejszy. Muchołówki tegoroczne z rozdzielenia są większe i ładniejsze niż te z nasion zeszłoroczne. Jak przezimujesz prawidłowo roślinę to w przyszłym roku na wiosnę obetnij pęd kwiatowy. Powinna się zacząć dzielić i będziesz miał nowe do porównania z tymi z nasion. Wolę zbierać deszczówkę bo cieplej i szybciej a w zimie nawet za miastem ludzie palą w piecach co popadnie i ten syf się wszędzie roznosi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
knor Napisano 15 Września 2011 Share Napisano 15 Września 2011 No tak zapomniałem o paleniu w piecu, będę musiał się teraz zaopatrzyć w deszczówkę na te 3-4 miesiące. Dobrze wiedzieć jak lepiej rozmnażać tę roślinę dzięki za podpowiedź, zobaczę czy coś wyjdzie z nasionek ^^. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi