Sarraceniaceae of ...

[Marrom]

Właśnie trafiła do sprzedaży dwutomowa monografia autorstwa: Stewart McPherson, Donald Schnell, Andreas Wistuba, Andreas Fleischmann , Joachim Nerz, pod tytułem "Sarraceniaceae of North America" oraz "Sarraceniaceae of South America".

 

Cena dość wysoka ale myślę, że pozycja warta uwagi. Z niecierpliwością wyczekuję już przesyłki

 

Książki zamawiamy tutaj: http://www.redfernnaturalhistory.com/books

[Masiol]

Kurczę wziąłbym to, ale rzeczywiście dosyć drogie. Choć na pewno warte tej ceny. Marrom Ty zamówiłeś obie?

[Marrom]

Tak. Zamówiłem już jakiś czas temu, kiedy funt był znacznie tańszy, obie.

[Marrom]

Wreszcie monografia trafiła i do mnie

 

Dwie cegły liczące łącznie około 1200, bogato ilustrowanych stron. Potężna dawka nowych informacji i zmian (szczególnie w przypadku kapturnic).

 

Jaka zawartość?

 

Klasycznie - wstęp, omówienie ogólne danej rodziny, rodzaju - zasięg ogólny, środowisko życia, sposób połowu, budowa rośliny, historia odkryć itp. Dalej opisy poszczególnych gatunków.Na opis gatunku składa się przedstawienie środowiska życia (dość dokładne lokacje np. do konkretnych tepui), morfologia rośliny, cechy szczególne, itp.

 

Dalej przechodzimy do opisów konkretnych podgatunków, form itp. W przypadku kapturnic znajdziemy informacje inwentaryzacyjne na temat statusu występowania danej rośliny (również w Europie - S. purpurea), informacje o ekspansywności rośliny, sporo tabel porównawczych (pseudokluczy) do oznaczenia trudniejszych przypadków np. S. rubra, S. purpurea, klucze do oznaczania gatunku na podstawie płatków korony itp.

 

Wszystkie podgatunki, warianty i odmiany opisane i bogato zilustrowane! Warto tu wspomnieć, że opisano również chyba wszystkie naturalne krzyżówki heliamphor i kapturnic. Jako podsumowanie znajdziemy luźne informacje na temat zaleceń hodowlanych, status ochrony,luźne opisy (wizytówki) laboratoriów i "farm hodowlanych".

 

Dwa tomy są treściowo odseparowane i nie stanowią jakiejś mocno spójnej całości, dlatego miłośnicy helek mogą spokojnie kupić tom pierwszy, a miłośnicy kapturnic tom drugi. Ja oczywiście polecam oba tomy. Przestrzegam jednak, że jest to literatura dla zaawansowanych hodowców albo raczej raczej maniaków Na temat hodowli tych roślin nie znajdziemy nic szczególnego!