herbalski Napisano 14 Października 2011 Share Napisano 14 Października 2011 I jeszcze jedna rzecz. Jeśli masz w domu też inne rośliny, nieowadożerne, to sprawdź czy nie ma tam ziemiórek. U mnie, kiedy następuje "atak", to więcej tego draństwa mam np. w papirusie, czy w cytrynie skierniewickiej niż w owadożerach, więc zwalczanie jest dość zmasowaną akcją Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bondzio Napisano 14 Października 2011 Autor Share Napisano 14 Października 2011 Hmm... a co myślicie o zapobiegawczym oprysku, gdyż trochę czas zajęła mi ta cała akcja i nie chce, żeby okazało się, że poszła na marne, bo przecież wystarczy, że w powietrzu została jakaż jedna muszka i wszystko zacznie sie od nowa. I pytanie drugie - jak z ziomowaniem tych muchołówek, gdyż teraz są zapewne słabe po tych przejściach + każda ma prawie wszystkiego pułapki pozamykane czego powodem było dzisiejsze ich mycie. Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 15 Października 2011 Share Napisano 15 Października 2011 Muchołówki dojdą do siebie za około dwa tygodnie , zostaw je na razie w spokoju i zimować będziesz później tylko dorosłe. Oprysk teraz nie ma sensu bo na muszki ziemiórki nie działa tylko na larwy. http://www.rosliny-owadozerne.pl/Nomolt-t14138.html Ewentualnie na mszyce można jak coś znajdziesz. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bondzio Napisano 16 Października 2011 Autor Share Napisano 16 Października 2011 No i niestety, ale jutro muszę wybrać się do ogrodniczego, ponieważ rano zauważyłem mszyce. No i jest jeszcze coś - Nie mam pojęcia co to może być - jakieś strasznie małe (ok. 1mm) podłużne "coś" Czy ktoś wie, co to może być? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi