Drowz Napisano 17 Listopada 2011 Share Napisano 17 Listopada 2011 (edytowane) Witam serdecznie, Ponieważ jestem miłośnikiem roślinek owadożernych- mam nawet terrarium z dzbanecznikami a miałem zamiar zakupić N.Rebecce, to niespodziewanie będąc w jednym z marketów, zobaczyłem prawie umierającą rośline i udało mi się ją kupić za 6 zł. Poniżej zdjęcia roślinki:) Obecnie mam zamiar zrobić z niej 3 roślinki. Z roślinką nie jest jednak tragicznie, na niektórych liściach ma zalążki dzbanków,więc widać, że jest zahartowana w boju o własne życie. Niestety na liściach widze również prawdopodobnie tarczniki,więc roślina musi zostać zutylizowana, a ja zostawie sobie tylko 3 odszczepki i po ich przemyciu wacikiem z wodą umieszcze je albo w mchu torfowcu albo w mieszance torfowej ziemi z czymś i całość na ok tydzień w workach foliowych, żeby mi się inne roślinki insektami nie zaraziły w terrarium. Proszę was o identyfikacje roślinki i ewentualne wskazówki jak ją odratować. (O wilgotności,wodzie i oświetleniu wiem ) Dzieki, Karol Edytowane 20 Listopada 2011 przez Drowz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 17 Listopada 2011 Share Napisano 17 Listopada 2011 Pewnie chodził Ci o popularną krzyżówkę N. 'Rebecca Soper'? To prawdopodobnie jest ta krzyżówka, ale zdjęcia są nieostre, a stan rośliny zły. Jeśli masz zamiar pociąć roślinę, najlepiej tak by każda część miała przynajmniej 3 liście, wsadź w ukorzeniacz (chyba że nie masz) i w podłoże docelowe. Zapewnij wysoką wilgotność, rozproszone światło i ciepło. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drowz Napisano 17 Listopada 2011 Autor Share Napisano 17 Listopada 2011 (edytowane) Fly Guy, Tak chodzi mi o krzyżówkę N. 'Rebecca Soper' i mam wrażenie że to właśnie ta roślinka :-) Stan rośliny jest rzeczywiście zły. Moja euforia właśnie minęła... i czuje się jak lekarz ratujący czyjeś życie... Czuje w kościach, że przeżyje i że się odwdzięczy w odpowiednim czasie... Plan rautnkowy: 1. Właśnie mocze jej podłoże torfowe wraz z doniczką w której ją kupiłem 2. Za 1-3 dni jak liście odzyskają odpowiedni turgor, zrobie sadzonki. Ukorzeniacza chyba nie będę używał, bo podobno może spalić roślinke, zresztą itak go nie mam. Z mojego małego doświadczenia, wiem, że jak będzie w terrarium z innymi roślinami to się ukorzeni po jakimś czasie, Co do jakości zdjęć, Wkrótce zrobie update Edytowane 17 Listopada 2011 przez Drowz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 17 Listopada 2011 Share Napisano 17 Listopada 2011 Przy okazji. Zastosuj coś na tarczniki bo o ile się nie mylę są widoczne na ostatnim zdjęciu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drowz Napisano 17 Listopada 2011 Autor Share Napisano 17 Listopada 2011 (edytowane) Tak, są to tarczniki. Jako, że nie jestem zwolennikiem chemii, zastosowałem wode na waciku i usunąłem je mechanicznie. Za Kilka dni zrobie ponowną kontrole Póki co wygląda na to, że owych tarczników nie ma na części rośliny, którą musze poćwiartować na 3 mniejsze roślinki. Relacja z planu ratunkowego: 1. Liście powoli nabierają turgoru 2. Podcza oględzin pacjęta okazało się, że wierzchnia część rośliny, ok 10 cm od stożka wzrostu, była uszkodzona mechanicznie i tkanki nie przewodziły wody -> zastosowano okład z torfowca i umieszczono pacjęta w przezroczystym worku, w terrarium z pozostałymi dzbankami. Tutaj prosze o porade czy na dno takiego woreczka wlewać wode (1cm) czy poprostu spryskać mech torfowiec wodą i zrobić taki opatrunek na roślince? Do tej pory ukorzeniałem inne dzbaneczniki w torfowej ziemi, ale wtym przypadku musze działać szybko,więc zastosuje torfowiec. Edytowane 17 Listopada 2011 przez Drowz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 18 Listopada 2011 Share Napisano 18 Listopada 2011 Spryskać tylko, roślina wytworzy korzenie właśnie w celu poszukiwania wody. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 18 Listopada 2011 Share Napisano 18 Listopada 2011 Tak, są to tarczniki. Jako, że nie jestem zwolennikiem chemii, zastosowałem wode na waciku i usunąłem je mechanicznie. Za Kilka dni zrobie ponowną kontrole Póki co wygląda na to, że owych tarczników nie ma na części rośliny, którą musze poćwiartować na 3 mniejsze roślinki. Przepraszam, że tak wbijam się z tymi tarcznikami. Zastosuj wodę z szarym mydłem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drowz Napisano 18 Listopada 2011 Autor Share Napisano 18 Listopada 2011 Marrom, Ale ja się wcale nie gniewam Lubie trafne sugestie ludzi. Wszak toczy się walka o życie pacjęta Plan ratunkowy część 3: 1. Wizyta w SPA i kuraż w szarym mydle (jutro) 2. Poćwiatrowanie rośliny (jutro) Swoją drogą ciekaw jestem czy będzie dzbankował ze starych zalążków. 70% z nich wygląda zdrowo 30% tak pół na pół. Ps.Niebawem zrobie zdjęciowy update Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twargor Napisano 18 Listopada 2011 Share Napisano 18 Listopada 2011 Ze starych zalążków dzbanki się już nie rozwiną. Tym bardziej u osłabionej i pociętej rośliny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drowz Napisano 20 Listopada 2011 Autor Share Napisano 20 Listopada 2011 (edytowane) Zgodnie z waszymi radami roślinki wyczyszczone w szarym mydle. Następnie zostały poćwiartowane i umieszczone w mchu sphagnum skorpionym desylką. Reszta umieszczona w worku i w terrariun-w worku z obawy przed tarcznikami (za tydzien sprawdze czy napewno ich nie ma) Moje dzieło : Chciałem się Was poradzić czy nie użyłem za malo sphagnum? Edytowane 20 Listopada 2011 przez Drowz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi