Skocz do zawartości

Plyn trawienny


KamJ

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowilem zalozyc ogolny temat o plynie trawiennym w dzbaneczniku, gdyz nie zauwazylem takowego przegladajac forum. Tak konkretnie to z laski (bez skojarzen, chodzi o łaskę:D) swojej to prosze o wytlumaczenie mi jednej sprawy. No bo dzbaneczniki w akwarium/terrarium maja wilgotnosc dajmy przyklad 80%, para wodna sie skrapla i trafia do dzbanka dzbanecznika, czy to nie szkodzi im w jakis sposob? Czy nie rozciencza za bardzo plynow? Czy moze pomaga jednak dzbanecznikowi, no bo ofiara w dzbanku moze sie utopic i zaczac sie rozkladac pod wplywem bakterii, jak to w niektorych kapturnicach?! Teraz kolejna sprawa, czy u dzbanecznikow plyn pojawia sie tylko i wylacznie podczas tworzenia dzbanka czy moze on sie uzupelnic gdy dzbanek jest jush rozwiniety? Docenie serdecznie wszystkie porady!!! dzieks z gory :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem za duĹźo na ten temat jednakĹźe jestem pewien Ĺźe jeĹli dzbanek straci pĹyn nie odnowi go juĹź nigdy (najprawdopodobniej) . Co do tworzenia siÄ pĹynu podczac dojrzewania nie ma wÄtpliwoĹci myĹlÄ Ĺźe podczas dorastania pĹyn nadal siÄ tworzy (dopĂłki dzbanek przestanie siÄ rozwijaÄ). Z tego co wiem to Ventrata osiÄga wielkoĹÄ dzbankĂłw do 18cm zatem do tej wielkoĹci pĹyn jest chyba wytwarzany( nie jest on w ogromnych iloĹÄiach produkowany jednakĹźe wciÄĹź go przybywa podczas okresu wzrostu dzbanka)

 

Co do skraplania wody to trudno powiedzieÄ. Wszyscy wiemy Ĺźe przykrywki sĹuĹźÄ do tego aby zapobiec dostania siÄ wody do dzbankĂłw. Nierzadko nie speĹniajÄ one jednak swojej roli bo nie znajdujÄ siÄ bezpoĹrednio nad wlotem do dzbanka. Takie jest moje zdanie :)

 

MoĹźe ktoĹ roziwnie mojÄ wypowiedĹş

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skąd masz takie dziwne informacje, że jak raz dzbanek straci płyn to juz nigdy nie odnowi? Jest to dziwne zdanie i wg mnie mało prawdopodobne.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wizieliście pod uwage ze woda też paruje z dzbanka ;) pozatym nie zauwazyłem zeby para kondensowała sie wewnątrz albo choćby na zewnątrz dzbanke (na szybie sie pojawia bo jest różnica teperatury) :cool:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co Wy gadaćie.... jasne że dzbanecznik odzyska płyny... znaczy się zregeneruje... ja wczoraj przesadzałem mojego i tak go przechyliłem że się chyba wszystko wylało..;]

sądze że w przeciągu kilku dni odzyska je..;] kupiłem za mało mieszanki to dodatkowo zmiesałem tą mieszanke z nepenti ze zwykłym TORfem Spragnum,... mam nadzieje że tak może być...:/

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość krystek

z tego co się orientuję to dzbanek nie odnawia płynu trawiennego który raz się "wylał"... chyba dopiero w nowym dzbanku będzie płyn trawienny..

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plyn trawienny odtwarza sie najczesciej w kontakcie ze zlapanym pozywieniem. Bodziec chemiczny powoduje, iz roslina produkuje zwiekszone ilosci cieczy trawiacej i zapobiegajacej gniciu. Gdyby dzbanki nie odtwarzaly jej bez sensu byloby czasochlonne pakowanie ich i wysylanie. Przy dogodnych warunkach ciecz ta odtwarza sie w kilka tygodni, a lepki nektar pokrywa cale obrzeze dzbanka. Podobnie jest u kapturnic. Postaram sie zamiescic zdjecia mikroskopowe gruczolow, ktore sa odpowiedzialne za produkcje cieczy trawiacej oraz reakcje zachodzace przy zlapaniu owada. Czekamy jeszcze na lepszy sprzet, ktory niebawem ma wspomoc nasza prace w tym zakresie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja jescze co nie co dorzucę :).

 

Źródło: Z. Podbielkowski, B. Sudnik-Wójcikowska, "Rośliny mięsożerne - zwane też owadożernymi"

 

Cyt.: "Poniżej strefy ześlizgu znajduje się strefa III o niejasnej funkcji, a pod nią strefa IV, nazywana strefą gruczołową (sekrecyjno--absorpcyjną), sięgająca do dna zbiornika. Jej ścianki pokryte są licznymi gruczołkami wydzielającymi sok trawienny, ukrytymi w dachów-kowato sklepionych niszach. Występy niszy skierowane są ku dołowi, przez co ułatwiają ześlizgiwanie się, a jednocześnie uniemożliwiają owadowi wdrapywanie się do góry. Spadający owad, który ześliznął się na dół po gładkich ścianach pierwszej strefy, również niżej nie znajduje miejsca, gdzie mógłby się zaczepić i ostatecznie ląduje w cieczy częściowo wypełniającej dzbanek. Ciecz ta - jak wykazały liczne badania - nie pochodzi z zewnątrz, lecz wydzielana jest obficie z gruczołków znajdujących się na ściankach dzbanka."

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.