Skocz do zawartości

Sposoby na ukorzenienie dzbaneczników


leoj

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Możecie podać jakie macie sposoby na ukorzenienie dzbaneczników? Już kilka razy próbowałem ukorzenić x ventrata, ale za każdym razem młode sadzonki chorują. Kilka osobników już od roku nie chce mi rosnąć (na początku liście czerniały, a teraz nie chcą rosnąć i stoją w miejscu). Przed posadzeniem wkładałem sadzonkę do ukorzeniacza - tak przeczytałem na jakiejś stronie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ventrata? Uciąć łodygę pod kątem 45 stopni, wsadzić w mech torfowiec i zapewnić ciepło, światło i wysoką wilgotność :) Można opcjonalnie skrócić liście, żeby z sadzonki nie odparowywało tyle wody, ale nie jest to konieczne.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy z Portugalii ma jakiś cudowny proszek (ukorzeniacz) jak dobrze pamiętam z witaminą B2, który działa cuda. Nazywa się Clonex. Musze przyznać, że to co mi pokazywał, że ten proszek potrafi zdziałać, to jestem pod pewnym wrażeniem. Nie wiem czy jest dostępny w Polsce, ale fajnie by było, jakby ktoś mógł go przetestować.

 

Życzę powodzonka.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy z Portugalii ma jakiś cudowny proszek (ukorzeniacz) jak dobrze pamiętam z witaminą B2, który działa cuda. Nazywa się Clonex. Musze przyznać, że to co mi pokazywał, że ten proszek potrafi zdziałać, to jestem pod pewnym wrażeniem. Nie wiem czy jest dostępny w Polsce, ale fajnie by było, jakby ktoś mógł go przetestować.

 

Życzę powodzonka.

 

http://www.taniejaranie.pl/clonex-250ml-1

 

Tanie to raczej nie jest, więc wątpię że ktoś się skusi.

 

Edit: http://www.hydroonline.pl/inny/akcesoria-2/378.html tu z ceną nie jest najgorzej ;)

Edytowane przez Jaras
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc szczerze to kolega pokazał mi zdjęcie z tego drugiego linku od Jarasa. Chyba sobie sam kupię do moich roślin. Nikogo nie namawiam i nie zmuszam, ale widziałem efekty i nie są jak przeciętne efekty sadzonkowania, choć się z niego śmiałem, że coś takiego stosuje. Nie wiem czy to był proszek na 100%.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może napiszę co widziałem.

 

Znajomy miał:

- zdychającą D. paradoxa bez korzeni

- odgnity stożek dzbanecznika (jakiś wysokogórski)

- 2 cm obumierający pęd U. humboldtii, który gnił na obu końcach.

 

W zasadzie jak to zobaczyłem, to powiedziałem mu, że nie ma to szans na powodzenie, tym bardziej, że średnio doświadczony hodowca z niego. Rośliny otrzymał od chyba jeszcze mniej doświadczonej osoby, która jej wyrzuciła, jak mi powiedział. Mówiąc szczerze, to sam bym tego nie chciał za dopłatą.

 

Po czym powiedział, że spróbuje, że ma pewien środek, ukorzeniasz i że działa super i go wypróbuje... Po na prawdę niedługim czasie 1-2 tyg. było wyraźnie widać, że coś z tego będzie. Dzbanecznik wypuścił maleńki korzonek i zaczął rosnąć mu liść. U. humboldtii ma już 3 liście (w ogóle jakiś szok), a D. paradoxa wygląda na małą super rosnącą roślinkę. Także to co zobaczyłem przyprawiło mnie o lekki wytrzeszcz i sam chcę wypróbować ten środek nie tylko na owadożerach. Natomiast nie mogę komuś polecać czegoś, czego sam nie przetestowałem.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do popularnych dzbaneczników polecam sposób hddk - 99% skuteczności.

 

Ventrata? Uciąć łodygę pod kątem 45 stopni, wsadzić w mech torfowiec i zapewnić ciepło, światło i wysoką wilgotność :) Można opcjonalnie skrócić liście, żeby z sadzonki nie odparowywało tyle wody, ale nie jest to konieczne.
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.