Skocz do zawartości

Kapturnice po zimowaniu - co dalej ?


Farmer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Skończyło się zimowanie moich dwóch kapturnic. Chcę się zapytać co teraz z nimi zrobić ? Chodzi mi o to, czy niektóre liście obciąć, prosiłbym o wskazówki. Dodaję zdjęcia. Roślina wygląda na przesuszoną jednak mam nadzieje, że wszystko jest poza tym ok.

post-4772-1332002242_thumb.jpg

post-4772-1332002335_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nie wiem. Jedyne co robiłem podczas zimowania to podlewałem tak aby podłoże było lekko wilgotne i przez pewien czas potem trochę ją przesuszyłem. Przy okazji zapytam, czy woda musi stać ciągle w podstawku ? Wyleciało mi z głowy podlewanie kapturnic :)

 

PS: Obciąć wszystkie suche liście ?

Edytowane przez mikolaj90
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie purpurowa ma pleśń na stożku wzrostu i jest po niej :/ (ale może to być co innego i z racji niskiej jakości zdjęcia być rozmazane i tylko ją przypominać). Ta druga, jeśli żyje nie będzie się miała dobrze w przyszłym roku.

 

Edit: Co do obcięcia liści to się przyda, zarówno z powodów estetycznych jak i możliwych infekcji grzybowych. W trakcie obcinania możesz także zauważyć żywe komórki, jeśli są to git. Nie staraj sie nadrobić przesuszenia, podlewaj stopniowo, bo to co zostało zgnije.

Edytowane przez roslina1991
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie za ciekawie to wygląda. Obetnij wszystkie liście najniżej jak się da i wrzuć fotki.

Wtedy będzie można powiedzieć, czy jest szansa, że odbiją.

 

I rób wyraźniejsze zdjęcia :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na stożku wzrostu jest grzyb to po roślinie ?

 

Jesli tak masz to patrząc na jej wygląd raczej po niej. Obciąć liście, zastosować oprysk Amistar, Score, Rovral, Bravo lub Topsin (najlepiej na przemian dwoma środkami co kilka dni i obserwować). Może coś jeszcze z innej strony odbije.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dodaję zdjęcia stożków. Na żadnym nie zauważyłem grzybów. Widać wszystko na zdjęciach czyli rośliny mają szansę ?

 

855b249bc0a15d92med.jpg

257cbebff2b6978bmed.jpg

 

Na torfie widać pleśń ale na stożkach nie ma.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka postów wyżej jest napisane, że roślina może odbić jeżeli nie ma pleśni na stożku wzrostu. To w końcu roślina do wyrzucenia czy jednak ma szanse ?

 

@Edit: W takim razie roślinę wyrzucam. Co zrobić :) Popełniłem błąd podczas zimowania i konsekwencje są. Na przyszłość pytam, rośliny podczas zimowania nie można przesuszyć bo może wtedy powtórzyć się to samo ?

Edytowane przez mikolaj90
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś co jest martwe wcale nie musi mieć pleśni na sobie, choć oczywiście może mieć :) . Kapturnice nigdy nie mogą mieć suchego podłoża, to dla nich śmierć natychmiastowa (chyba że na podsuszenie zareagujemy bardzo szybko) , tak więc staraj się aby podłoże było zawsze wilgotne podczas zimowania (ale też bez przesady w drugą stronę - lepiej żeby woda nie stała cały czas w podstawce, a podłoże nie było mokre) . Natomiast w okresie wiosenno-letnio-jesiennym woda może stać cały czas w podstawce.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no z tej rośliny to raczej nic już nie będzie, uschła na dobre

nie należy w okresie zimowania przelewać ale też i nie dopuścić do zasuszenia (przynajmniej raz na tydzień podlewaj)

zależy oczywiście od temperatury w jakiej zimujesz.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.