Ocena stanu zdrowia dzbanecznika - zbiorczy.

[Marrom]

Dopiero teraz zauważyłem temat. Te malutkie szkodniki w biało-czarne paski to wciornastki. Cholerstwo jakich mało. Żerują na dolnej stronie liścia stąd te wżerki. Problem z nimi taki, że uszkadzają mocno roślinę co prowadzi do jej infekcji patogenami. Samo wytępienie szkodników przy mocno zainfekowanej roślinie nie daje gwarancji jej przeżycia. Wiem to ze swojego doświadczenia. "Wyżarte" liście nie odratujesz, a same stanowią wrota do zakażenia grzybem czy innym ustrojstwem. Jeśli są mocno pokiereszowane (tak jak ten na zdjęciu) polecam natychmiastowe wycięcie. Dodatkowo zalecam wykonanie ponownego oprysku karate lub innym środkiem działającym na wciornastki (nie pamiętam teraz po jakim czasie się go wykonuje ale chyba 7 dni będzie OK). Dodatkowo zastosowałbym oprysk fungicydem. Zaznaczam, że roślina może dalej marnieć pomimo braku wciornastek. Na to już nie ma rady niestety.

 

[Bartnik]

Preparat kupiłem specjalnie pod wciornastki, nie wiem jak ja ich wcześniej nie zauważyłem, ot zautomatyzowane całe terrarium dopiero gdy dzbanki zaczęły schnąć zastanowiło mnie to, na razie straciłem jednego "oseska". Ale skąd to się wzięło....

[albercik]

Jesienią kupiłem w sklepie ogrodniczym dzbanecznika, w jednej doniczce były dwie rośliny, które posadziłem w osobnych doniczkach, dzbanków praktycznie nie miały jedynie 2-3 do połowy uschnięte. Przez zimę liści naprodukowały a dzbanka ani jednego, jedynie w jednej doniczce wybył kolejny stożek, który wypuszcza dzbanki. Rzucicie na te moje dzbanki okiem czy wszystko ok z nimi.

Pierwszy: stoi na południowym parapecie i po liściach widać, że coś chyba z nimi nie tak?

Drugi: parapet zachodni.

Dzbankujący stożek u tego drugiego.

[Bartnik]

Otwierałeś okno ?

 

[albercik]

Na pewno rozszczelniałem kilka razy w tygodniu okno zachodnie okno z dzbankiem nr.2. Ale przez pewien czas na tym zachodnim oknie stał też nr 1 na drugim końcu parapetu, po tym jak zaczął tak wyglądać przeniosłem go na parapet południowy i tego okna nie otwieram, chyba, że ktoś w domu robił wietrzenie pod moją nieobecność.

[tom9054]

Ostatnio z moim dzbanecznikiem jest coś nie tak proszę o ocenę dzbanecznika N.ventrata

http://imageshack.us/f/836/dsc00463vf.jpg/

http://imageshack.us/f/837/dsc00462w.jpg/

[Kosa1984]

Spodziewałeś się nieśmiertelności po każdej z części rośliny? Nic złego się nie dzieje.

[Rysiek955]

Dzisiaj kupione, nazwy nie znam jeszcze

[Sevillo]

Dzisiaj kupione, nazwy nie znam jeszcze

 

 

N.Ventrata , Hookeriana , ładne .

[FishHunter]

Witam.

Mógłby ktoś ocenić stan mojego dzbanecznika , jestem nowy w temacie to moja pierwsza roślina tego typu.

Przy okazji wie ktoś jaki konkretnie jest to dzbanecznik?

 

 

 

 

[daro7979]

N.Ventrata, ładna

[dzony1991]

Zastanawiam się czy wszystko ok z moim dzbankiem. Ma długie liście(za mało światła?), długi wąs i brązowawy niedojrzały dzbanek, który nie jest uschnięty i rośnie powoli:

 

[Bartnik]

Dzbanki same z siebie rosną powoli, nic mu nie będzie urośnie w końcu, dodatkowo parszywa pogoda spowalnia wzrost roślin.

[edytor]

Witajcie,

Martwię się stanem mojego dzbanecznika. Nieco ponad tydzień przesadziłam go, oderwałam delikatnie odnóżki, które były złączone z tą rośliną korzeniem, zerwałam też z korzeni zawiniątko. Odnóżki są na razie w dobrym stanie, włożyłam je wraz z doniczką do woreczka.

Roślina główna natomiast chyba gnije, czernieje? Może ma za dużo wody, tej kwiatom nie żałuję?

 

Czy powinnam ja zostawić, niech odchoruje, czy potrzebuje reanimacji?

 

Podłoże jest dobre zdaje się (na spodzie doniczki torf ze żwirkiem krzemowym, wokół samej rośliny dałam sam torf, górę obłożyłam mchem).

 

Pozdrawiam forumowiczów pasjonatów!

[natalia.t]

A jaki to gatunek? Jeśli pospolita "ventrata" to usychają najstarsze liście, więc jeśli te dopiero wyrastające są w porządku, to nie ma się czym martwić. Jednak wody nie lej za dużo, dzbaneczniki nie lubią jej nadmiaru. Postaw doniczkę na odwróconej podstawce, całość postaw na jeszcze jednej podstawce, niech woda swobodnie spływa i utrzymuj podłoże wilgotne, nie mokre.