Skocz do zawartości

Ocena stanu zdrowia dzbanecznika - zbiorczy.


Marrom

Rekomendowane odpowiedzi

Niby nie, ale na stanie mieli wiele sztuk i jak pisałem. Przyszła w zeszłym tygodniu w czwartek i od samego początku tak wyglądała, więc sprzedający wiedział, że coś jest z nią nie tak i z tego powodu dorzucił mi tego malutkiego dzbanuszka widocznego również na zdjęciach.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 472
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Powiecie fetysz, może i tak, ale chciałem się upewnić. W sklepie, w którym zakupiłem hookerianę o której pisałem niedawno, zakupiłem też drugi dzbanek, aby sprawdzić czy wysyłają chore dzbanki czy czegoś im po prostu brakuje. Zakupiłem Blood Marry i szczerze mówiąc, to wygląd liści jakoś mi się nie podoba. Widziałem w tej odmianie liście zielone, czerwone, lekko brązowawe, ale nie takie zgniło brązowe. Przesadziłem roślinę do bardziej przepuszczalnego podłoża dzisiaj, ale ogólnie to chyba trzeba będzie odradzić sklep każdemu (jeśli chodzi o dzbanki, rosiczki, tłustosze, celatophusy mają ok). Stoją w podstawce z wodą, bo nawilżam glebę, podlałem z góry, troszkę podsiąknie też od dołu nowe podłoże i oczywiście wyjmuję z podstawki, żeby nie było.

 

b14bd9797ad2b.jpg

 

02b0d2d5a8629.jpg

 

f5d3cc07317fc.jpg

 

0ba1d43ebe397.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem co jest nie tak z tymi roślinami. No N. 'Hookeriana' ma delikatne zbrązowienia na brzegach liści i dzbanków, ale ogólna kondycja jest bardzo dobra, nie ma się do czego specjalnie przyczepić. A jeżeli chodzi o kolor liści N. 'Bloody Mary' - okaz zdrowia. Co, niby kolor liści nie tak? To proponuję przewertować galerię Googla. No taki ma kolor, to kwestia wykonania zdjęcia. Tym liściom nic nie dolega.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wybarwienie to wszystko jest ok, ale kształt liści, pofalowanie i brązowienie sugerują zbyt niską temperaturę czy to w czasie transportu czy to już w domu - może jakiś przeciąg masz?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam przeciągu. Zdjęcie robione w dniu otrzymania Blood Marry. Wiem jak wyglądają liście tego okazu w galeriach google. Chodziło mi o "ziemistość" koloru. W tym gatunku liście robią się raczej rdzawe a nie zgniło-brązowe i cała roślinka była praktycznie skapciała, po posadzeniu w nowe podłoże liście zaczęły się delikatnie podnosić. A w Hookerianie chodziło mi o kolor nowych liści. Według "galerii google" jak to ktoś wspomniał, mogły by być lekko żółtawe, zielone, ale nie biało-żółte.

 

Przyznam, że dopiero zaczynam i dlatego spytałem się tutaj o opinię, ponieważ sam specjalistą w temacie roślin owadożernych nie jestem, a ludzie początkowo po obejrzeniu zdjęć tylko jeszcze zwiększyli moje obawy o stan zakupionych dzbaneczników.

 

Dobra, tak czy siak to jakiś ruch się zrobił w temacie i w większości mnie uspokoiliście że roślinki mi nie padną więc dzięki, ale ile osób tyle opinii :).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisałem, temperatury jakie panują w nocy obecnie nie należą do najwyższych, a w obu przypadkach kolor i "oklapnięcie" to w 100% efekt niskiej temperatury. Ja przesadzałem dzbanka który normalnie rośnie w temp. 22-30C przy lekkim wiaterku i temperaturze zewnętrznej ok. 15C i już widzę uszkodzenia spowodowane chłodem - a co dopiero jak paczka leżała w temperaturze 6-8C.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam

Chciałam się poradzić Was fachowców czy z moim dzbanecznikiem jest wszystko ok. Porobiłam parę zdjęć i chcę się dowiedzieć co sądzicie. Ciąć, przesadzać itp?

 

14o819v.jpg4t5aw7.jpg2zemcyh.jpg2rokgex.jpg2db9lxt.jpgn369sj.jpg2eb4uw0.jpg

 

I jeszcze jedno, w dzbaneczniku jak i w muchołówkach po torfie chodzą małe białe robaczki z których tworzą się muszki-meszki (wyglądają jak owocówki) jak się ich pozbyć? Od początki były podlewane wodą demineralizowaną. Doniczki z odpływem, woda nie stoi. Podlewane raz na parę dni

Edytowane przez Andrea32
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
I jeszcze jedno, w dzbaneczniku jak i w muchołówkach po torfie chodzą małe białe robaczki z których tworzą się muszki-meszki (wyglądają jak owocówki) jak się ich pozbyć? Od początki były podlewane wodą demineralizowaną. Doniczki z odpływem, woda nie stoi. Podlewane raz na parę dni

 

Małe przeźroczyste larwy? Takie jak ta? Jeśli tak to są to ziemiórki.

 

8b.m.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie ten szkodnik, u mnie to jest malutkie , białe, nie pełza, coś jak maleńkie meszki, później zaczynają latać, coś ala owocówki. Kobieta w sklepie ogrodniczym doradziła mi zakup chemii, SUBSTRAL POLYSET 005 SL na mszyce, miseczniki, wełnowce, tarczniki i ziemiórki, tylko nie wiem czy lat tym kwiat , nie wiem czy mu nie zaszkodzę

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie ten szkodnik, u mnie to jest malutkie , białe, nie pełza, coś jak maleńkie meszki, później zaczynają latać, coś ala owocówki. Kobieta w sklepie ogrodniczym doradziła mi zakup chemii, SUBSTRAL POLYSET 005 SL na mszyce, miseczniki, wełnowce, tarczniki i ziemiórki, tylko nie wiem czy lat tym kwiat , nie wiem czy mu nie zaszkodzę

Troszeczkę to uprośćmy bo opis trochę chaotyczny. Jeśli jest coś co lata i wygląda jak owocówka. To jest to ziemiórka w stadium dorosłym. To zdjęcie z wcześniej to ziemiórka w stadium larwy z której wyrasta osobnik dorosły, czyli taki. Ziemiórki w stadium dorosłym często biegają po podłożu.

 

ziemiorka-.jpg

 

Problem jest kolor biały. Ziemiórki są czarne. Jedyny szkodnik który pasuje do opisu jest mączlik szklarniowy, ale ten z kolei żeruje na liściach i podłoże go nie interesuje. Szkodniki, które sobie upodobały podłoże to w miarę wąskie grono. Jedno pytanie jeszcze zadam. Czy faktycznie widzisz moment w którym ten biały uskrzydlony robak biegający po torfie wzbija się w powietrze. Czy tylko znika ci z pola widzenia?

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie widzisz moment w którym ten biały uskrzydlony robak biegający po torfie wzbija się w powietrze. Czy tylko znika ci z pola widzenia?

 

Białe robaczki biegają (szybko) po ziemi (nie latają) ale wokół kwiatka lata sporo muszek, więc chyba z tych białych owadów się przepoczwarzają. Daję zdjęcie z lepu który stoi przy roślinie

 

http://i67.tinypic.com/23ucvvq.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Białe robaczki biegają (szybko) po ziemi (nie latają) ale wokół kwiatka lata sporo muszek, więc chyba z tych białych owadów się przepoczwarzają. Daję zdjęcie z lepu który stoi przy roślinie

 

http://i67.tinypic.com/23ucvvq.jpg

 

To co śmiga po ziemi to z dużym prawdopodobieństwem skoczogonki. Małe szybkie białe robaczki, które jak nazwa wskazuję potrafią skakać ;) Zwykle pożyteczne, jednak gdy namnoży się ich przesadnie długo mogą sprawiać problemy. To co natomiast jest na lepie to też z dużym prawdopodobieństwem ziemiórki. Zdjęcie mało wyraźne więc nie mogę stwierdzić, na 100%. No ale przyjmijmy, że to ziemiórki. Reagują na żółte lepy chociaż łatwiej je złapać na niebieskie.

 

Zwalczanie ziemiórek można przeprowadzić na kilka sposobów. Chemiczne, biologiczne lub przerwanie cyklu.

 

W pierwszym stosuje się środki taki jak ten, przez Ciebie zakupiony.

 

W biologicznym stosuje się drapieżce żerującego na larwach ziemiórek. Dorosłe ziemiórki składają jaja w podłożu z których wyrosną larwy. Larwy to największe zmartwienie. Zdjęcie dawałem dwa posty wyżej. W tym sposobie stosuje się preparat z Nicieni.

 

Przerwanie cyklu polega na właśnie przerwaniu cyklu życia ziemiórek. Wystarczy z dużą efektywnością wybijać dorosłe osobniki tak aby np po przetworzeniu się z larw nie mogły w formie dorosłej złożyć następnych jaj. Wyłapuję się larwy lub je podtapia. Larwy ziemiórek toną w wodzie, i jeśli zanurzy się doniczkę w wodzie po sam szczyt to larwy uciekają do góry. Łatwo jej wtedy wyłapać. Można też stosować żółte i niebieskie (lepsze) lepy w arkuszach.

 

Proponuje wstrzymać się z zastosowaniem preparatu i spróbować na sam początek przerwać cykl. Rozmieść więcej lepów nad powierzchnią torfu i spróbuj odławiać larwy.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.