Skocz do zawartości

Ocena stanu zdrowia dzbanecznika - zbiorczy.


Marrom

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Inżynier napisał:

Pozostałe (uprawiam trzy w jednej doniczce) nie wykazują takich objawów

Nie będę się upierał, po prostu jeden z moich dzbaneczników zaczął tak wyglądać w przeciągu kilku dni od postawienia w zbyt jasnym miejscu. Inne obok reagowały mniej drastycznie, np. liście się (całkiem ładnie) zaczerwieniły - albo w ogóle nie reagowały. W każdym razie jeśli to było przelanie, to najgorsze już za Tobą. Ta doniczka nie ma otworów na spodzie? Może warto byłoby kilka wywiercić?

3 godziny temu, Inżynier napisał:

zrobiłem mu emulsję, nie zawiesinę, pomagało

Technicznie rzecz biorąc, emulsja to też zawiesina :) - jako emulgatora używam mydła potasowego. Na szkodniki i pleśń w doniczce działa niezawodnie, ale z rdzą sobie nie radzi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 472
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zgadza się, choć są pewnie różnice, ale myślałem, że mówisz o zawiesinie powstałej chwilowo przez wytrząśnięcie obu faz, wodnej i olejku. 🙂

Nie ma otworów na spodzie - od dłuższego czasu większość dzbaneczników uprawiam w doniczkach z dość sporą warstwą drenażową, oddzieloną od medium dwoma kawałkami siatki plastikowej - wszystkie rośliny rosną dobrze, podlewam je oszczędnie. Ta doniczka niestety została zalana, ale dziwi mnie tak mocna reakcja rośliny (w wodzie stała ok. tygodnia). Ale jeśli nie rozpoznajecie żadnej choroby, to się w duchu uśmiecham, że wszystko będzie w porządku. :)

 

doniczka.JPG.ba80644c8ce90978edd2d2315a070c8d.thumb.jpg.fac3fd3dd953a2d0cb51ef6420daac16.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hej!

Dotychczas miałam same muchołówki, ale na wyprzedaży w OBI znalazłam taki okaz i będzie to mój pierwszy dzbanecznik. Niestety nie mam pojęcia co to za odmiana. 

Tylko jeden dzbanek nie był wysuszony, resztę obcięłam (tyle zdążyłam wyczytać), podlałam go obficie odstaną, przegotowaną wodą, bo podłoże miał suche jak wiór. Widzę, że wypuszcza kolejne dzbanki więc liczę że ma potencjał. 

Podpowiedzcie proszę czy powinnam rozsadzić te dwie części, żeby nie zabierały sobie wzajemnie światła? Jeśli tak, to zrobić to od razu czy dać roślince czas na zaaklimatyzowanie się w nowym miejscu? 

IMG_20220729_231539_copy_1025x1430.jpg

IMG_20220729_231704_copy_1163x1704.jpg

IMG_20220729_231324_copy_1264x1318.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey według mnie to odmiana ,, miranda".....ja bym narazie nieprzesadzal i zostawił tak jak jest....uschniętymi dzbankami się nie martw....odrosną nowę....najważniejsze to aby niezmieniac im miejsca....I wilgotność....jeżeli nie jest w szklarni tylko np w pokoju przy oknie...to koniecznie musi być zraszana najlepiej woda destylowana lub przefiltrowana przez filtr ro

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mioush napisał:

Dać im czas i zapewnić odpowiednie warunki a będzie na 100 % wporządku

Ok dziękuję. 

A mam go wystawiać bezpośrednio do słońca? Bo widzę że tu różne opinie w tym temacie

IMG_20220730_085405_copy_960x1813.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, MartaG napisał:

wystawiać bezpośrednio do słońca?

Nie do słońca. Jasne miejsce, ale światło powinno być rozproszone. Za dużo słońca spali liście i dzbanki. Przesadzaj po aklimatyzacji - prawdopodobnie w jej trakcie jeszcze parę liści uschnie.

W dniu 29.07.2022 o 23:24, MartaG napisał:

podlałam go obficie odstaną, przegotowaną wodą

Muchołówki też taką podlewasz? W Polsce mamy raczej twardą wodę w kranach i zawarte w niej minerały na dłuższą metę będą szkodzić roślinom owadożernym. Radziłbym podlewać wodą demineralizowaną.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, lemon napisał:

Muchołówki też taką podlewasz?

Tak i rosną jak szalone. W Katowicach mamy ponoć dość dobrą wodę, aczkolwiek dziękuję za rady i zamierzam zastowować

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.