Lemiesz Napisano 30 Stycznia 2016 Share Napisano 30 Stycznia 2016 Nie mam zamiaru słuchać się twoich poleceń nie jesteś moją rodziną ani znajomym. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Scavell Napisano 30 Stycznia 2016 Share Napisano 30 Stycznia 2016 Po to jest to forum, by sobie radzić nawzajem. Jeżeli uznałeś to za jakiś atak na siebie to sory, ale nie miałem takiego zamiaru. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomyyy Napisano 31 Stycznia 2016 Share Napisano 31 Stycznia 2016 Jeśli wokół słońca zaczynają pojawiać się kręgi - czas najwyższy przewietrzyć pokój i wymyć okna.? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartol92 Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 Witam, po roku znów się tutaj zgłaszam. Niby kwiatuszek ładnie rośnie, cały czas idzie do góry, ale... no własnie ale od 9 miesięcy nie wypuścił ani jednego dzbanka. Teraz go przesadziłem do większej doniczki, Torf + perlit. Regularnie go podlewa, psikam wodą. A ten wciąż nic, na końcach liści są bardzo małe dzbaneczki, ale jakieś takie poschnięte. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idolomantisdiabolico Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 wydaje mi sie że go za dużo ruszasz i nie może przejśc poprawnej aklimatyzacij Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartol92 Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 Czy przesuniecie dzbanecznika o metr moze spowodować aż takie zmiany?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
idolomantisdiabolico Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 Np. Z cienia do słońca, albo znad kaloryfera przesunąć tuż obok lodówki to tak. No i przesadzenie to też duży "stres"dla rośliny . idolomantisdiabolico Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mekk Napisano 19 Lutego 2016 Share Napisano 19 Lutego 2016 Proponuję doświetlić jesienią/zimą i powinny być dzbanki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emik3 Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Kupiłem dzbanka hookeriana na alledrogo i przyszedł pożółkły. Na zimę dzbanki mogą nie wytwarzać dzbanków, ale jeszcze się nie spotkałem żeby był taki żółty, przelany czy nadmiar światła miał? U mnie dzbanki mają wilgotne podłoże, w podstawce woda oby tylko zalać denko i dolewam po wyschnięciu i poczekaniu 1-2 dni. Chodzi o to, czy wróci do normalności czy muszę go jakoś reanimować a może akurat ten typ tak ma po zimie? Dla kontrastu ten mały dzbanek z boku ma "naturalny" kolor jaki powinien moim zdaniem i ten mieć. Podejrzewam, że trzymanie go we właściwych warunkach i przejście okresu aklimatyzacji przywróci go do normy, ale wolę się upewnić. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dieball Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Na "za dużo światła" to mi to nie wygląda. Liście byłyby wtedy czerwone. Prędzej był to duży niedobór światła! Gdyby to nie była hookeriana, która nie jest zbyt wymagająca (ale lubi strzelać fochy), to powiedziałbym, że to wynik zbyt małej wilgotności. Pierwsze co bym zrobił, to przesadził go do mieszanki torf:perlit (1:1), bo nie wiadomo w czym on tam jest posadzony i podlewał jednak od góry, nie do podstawki. Doniczki z dzbankami postaw na czymś, żeby nie stykały się z wodą w podstawce, a samą podstawkę wysyp keramzytem i zalej wodą. Podwyższy to wilgotność i pomoże się ogarnąć tej zmarnionej hookerianie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emik3 Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 (edytowane) Przyglądając się podłożu to jest to sam torf. Mam taki problem, że nie wiem skąd wziąć "sprawdzony" torf, ostatnio gdy kupiłem torf do przesadzenia swoich rosiczek to okazało się, że był zainfekowany pleśnią. Ten dzbanek do mnie dopiero w zeszłym tygodniu przyszedł, za wilgotność odpowiada w niedalekim sąsiedztwie nawilżacz i sąsiadująca podstawka z kermazytem od dużego dzbanka, sądziłem, że takim "maleństwom" nie jest to niezbędne. Nie oczyszczać korzeni z obecnego podłoża, tylko kupić doniczkę 2-4 cm szerszą i dłuższą i wsadzić dodając odpowiednio przepuszczające podłoże tak? Żwirek, styropian, sprasowane sphagnum dość łatwo dostać, natomiast jałowy kwaśny "sprawdzony" torf to dla mnie ciężko, tym bardziej, że uwzględniając moje oddalenie od większych miast muszę się posługiwać wyłącznie przeglądarką. Czyli w zasadzie woda przez dzbanki powinna przepłynąć i nie zostawać w podstawce (nie mieć dłużej styczności) i podlewać regularnie co 1-2 dni? Mam dużego dzbanka w podstawce z kermazytem, jednak podlewałem go od góry, ale małe ilości wody w podstawce zostawały po podlaniu. Edytowane 17 Kwietnia 2016 przez Emik3 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dieball Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Wszystko się zgadza. Podwyższona wilgotność nie jest niezbędna dla hookeriany, natomiast pomoże się jej podnieść. Jeśli chodzi o obecne podłoże, to tak, wygląda na sam torf, ale nie w tym tkwi problem. Często dzbanki sprzedawane na "masówki" mają podłoże naszpikowane nawozami. Wyrośnie do rozmiarów "handlowych" szybciej, ale za to też zacznie szybko marnieć. Z tego powodu oczyściłbym korzenie z obecnego podłoża. Jeśli chodzi o dobry i sprawdzony torf, to z tym generalnie jest problem. Sam będę zamawiał 250l Lithuanian Peat, bo po prostu nie ma alternatywy podobnej jakości w sklepach stacjonarnych. Kupując "na miejscu" to najlepszy torf jaki można dostać, to chyba Athena w sieciach Obi i Leroy Merlin, ale i tu zdarza się pleśń. Staraj się szukać worków z tegoroczną datą. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wrazik Napisano 17 Kwietnia 2016 Share Napisano 17 Kwietnia 2016 Tak ekstremalna wariegacja (czyli owo "wybielenie") może równie dobrze być spowodowane obecnością wirusa - a to wymaga najwyższych środków ostrożności. Jeśli koniecznie chcesz o roślinę walczyć, wymień podłoże (umyj dokładnie korzenie, stary torf i doniczkę spal!), odizoluj roślinę od innych i poczekaj na efekty. Jeśli to nic nie da, najlepiej spal roślinę - z wirusem nie wygrasz żadną chemią, a może się rozejść. Oczywiście to nie musi być na 100% wirus, ale dmuchałbym na zimne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emik3 Napisano 18 Kwietnia 2016 Share Napisano 18 Kwietnia 2016 (edytowane) Zakupiony dzbanek miał być oczywiście zdrowy, więc zakładał będę, że po prostu był niedoświetlony, tym bardziej, że nie kupiłem w markecie, tylko w sklepie, który teoretycznie zajmuje się roślinami owadożernymi na szerszą skalę. Wymienię podłoże, dzbanka postawię na osobnym parapecie i jak nabierze kolorków to przestawię w miejsce docelowe do pozostałych roślinek. Jeśli padnie to wrzucę zdjęcia tu umieszczone i nazwę sklepu w wątek do tego przeznaczony celem ostrzeżenia ludzi przed zakupami w tamtym sklepie. Mam tylko nadzieję, że nie zdążył mi pozarażać pozostałych dzbanków albo innych roślinek jeśli jest to wirus. Edytowane 18 Kwietnia 2016 przez Emik3 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wrazik Napisano 18 Kwietnia 2016 Share Napisano 18 Kwietnia 2016 Zakupiony dzbanek miał być oczywiście zdrowy, więc zakładał będę, że po prostu był niedoświetlony, tym bardziej, że nie kupiłem w markecie, tylko w sklepie, który teoretycznie zajmuje się roślinami owadożernymi na szerszą skalę. Wymienię podłoże, dzbanka postawię na osobnym parapecie i jak nabierze kolorków to przestawię w miejsce docelowe do pozostałych roślinek. Jeśli padnie to wrzucę zdjęcia tu umieszczone i nazwę sklepu w wątek do tego przeznaczony celem ostrzeżenia ludzi przed zakupami w tamtym sklepie. Mam tylko nadzieję, że nie zdążył mi pozarażać pozostałych dzbanków albo innych roślinek jeśli jest to wirus. Patogeny zdarzają się w roślinach niezależnie od tego, gdzie je kupisz - czasem są bardzo trudne do wykrycia. Na pewno nikt umyślnie nie wysłał Ci chorej rośliny, jednak zachowałbym ostrożność. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się