Skocz do zawartości

Ocena stanu zdrowia dzbanecznika - zbiorczy.


Marrom

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 472
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

http://screenshot.sh/m1Nax5kChlr1Q

http://screenshot.sh/n8khJXWurZqrg

http://screenshot.sh/mFzCtQ89blpVM

 

Jak myślicie, dobrego zakupu dokonałem? Podstawką się nie przejmujcie, bo to tylko tymczasowe rozwiązanie, bo pojechałem po kapturnicę, wróciłem z dzbankiem :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam

Czy mogłabym prosić o ocene stanu dzbanecznika? Dostałam go w grudniu w stanie takim sobie tzn wszystkie dzbanki były pousychane. Większość obcielam jak calkiem uschły, został jeden. Domyslam się że powinnam go obniżyć troche na lince, bo najwyższe liscie są ponizej okna. Wydaje mi sie ze moze miec za małą doniczke i chciałam go przesadzić tylko nie wiem czy teraz do doniczki z dziurkami na dnie i wsadzic do wiszacej osłonki czy moze byc taka w ogole bez dziurek? Okno jest polnocno-wschodnie.

post-7319-1464792132_thumb.jpg

Edytowane przez diablo3
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy mogłabym prosić o ocene stanu dzbanecznika? Dostałam go w grudniu w stanie takim sobie tzn wszystkie dzbanki były pousychane. Większość obcielam jak calkiem uschły, został jeden. Domyslam się że powinnam go obniżyć troche na lince, bo najwyższe liscie są ponizej okna. Wydaje mi sie ze moze miec za małą doniczke i chciałam go przesadzić tylko nie wiem czy teraz do doniczki z dziurkami na dnie i wsadzic do wiszacej osłonki czy moze byc taka w ogole bez dziurek? Okno jest polnocno-wschodnie.

 

Masz zdrowego x 'ventrata' Nie dzbankuje bo niedoświetlony, trudno o to na takim parapecie. Wcześniejsze dzbanki i by stracił na skutek zmiany miejsca, to normalne. Jeśli dobrze liczę to od kiedy go dostałaś minęło już ponad 6 miesięcy więc aklimatyzację ma już za sobą. Jeśli chcesz dochować się dzbanków to żarówka led nieodzowna. Ten ostatni dzbanek też już unij, usechł i nie ma już żadnych funkcji. Co do przesadzania, doniczka zawsze ma dziurki na dnie, jeśli nie ma to jest to tylko osłonka. Dzbaneczniki podlewamy od góry na tyle dużą ilością wody żeby przelała się przez doniczkę więc dziurki muszą być. (Nadmiar wody z podstawka wylewamy). Czy trzeba go przesadzić to nikt Ci tutaj nie powie sama musisz ocenić czy doniczka jest pełna korzeni czy jeszcze nie. Możesz spróbować go wyciągnąć trzymając za łodygę, jeśli podłoże będzie odpadać to znaczy, że jest jeszcze trochę wolnego miejsca. Jak by wyszło, że trzeba przesadzać to ja bym Ci polecił nie dawać go już do ampla. Twój dzbanecznik wszedł już w fazę pnącza więc łodyga pomiędzy liśćmi będzie co raz dłuższa, a dzbanków co raz mniej, ale za to większe. Lepiej daj go do stojącej (wyższej niż szerszej) doniczki, wbij mu patyk żeby miał się o co oprzeć i postaw na parapecie. Ewentualnie możesz wbić mu jakąś drabinkę i próbować zaplatać go o nią. Nie zapomnij żeby przynajmniej 1-2 razy dziennie spryskać go wodą. Po przesadzeniu może zatrzymać wzrost na kilka tygodni więc tym się nie martw, znowu się przystosuje i jeśli dasz mu dodatkowe źródło światła tak żeby miał światło z 12h/dzień to doczekasz się ładnych dzbanków.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedź. Z postawieniem go na parapecie będzie problem, bo ich tu nie ma (okna balkonowe), a na ziemi nie postawię ponieważ mam pełzajace dziecko i by go ciągle trącało. Spróbuję z drabinką/patykiem i większą doniczką.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Jak go dzisiaj zobaczyłem to mi sie słabo zrobiło, później gorąco, a potem znowu słabo :cray2: Nie wiem co mogło być przyczyną obumarcia stożka, może wysoka temeratura w terarium....... Terrarium pełne dzbanków, helek i pływaczy, a tylko temu jednemu coś zaszkodziło.

Moje pytanie - czy jest szansa, że wypuści nowy stożek wzrostu czy można już na nim postawic krzyżyk? Bo na nowy odrost to raczej chyba nie ma co liczyć, jest jeszcze za młody.

Będę wdzięczny za odpowiedź.

post-6364-1472129506_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chill :D

 

Jeśli to nie jest coś poważnego (w stylu grzyb czy pasożyty) co mogłoby postępowawać, to nie masz się o co martwić.

Nie wydaje mi się, aby był on w złym stanie.

Mojej ventracie urwał się stożek wzrostu, kiedy była ociupinkę większa od rośliny ze zdjęcia. Po miesiącu+ wypuściła 3 nowe pączki z łodygi zaraz pod miejscem oberwania się poprzedniego stożka wzrostu.

 

Tak więc sądzę, że musisz jedynie poczekać ;)

Edytowane przez Iglacy
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę prosić o ocenę stanu zdrowia tego dzbanecznika? Z góry dziękuję za pomoc - mam wrażenie, że za mała wilgotność powietrza, bo 2 dość większe liście są takie... lekko falowane? I jeszcze pytanie - obciąć do końca końcówki wąsów po poprzednich dzbankach (w czasie aklimatyzacji jakieś 3-4 sztuki uschły)? Czy zostawić jak jest? Dać go do akwarium?

*ps: dzbanecznik stoi na południowym parapecie, obok jest jeszcze płytka miseczka z wodą destylowaną, żeby "podnieść wilgotność"*

 

post-7385-1472728801_thumb.png

post-7385-1472729260_thumb.png

Edytowane przez Collie
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Dzisiaj dostałam swojego pierwszego dzbanecznika, było to prezent dosyć niespodziewany i nie miałam dla niego przygotowanego miejsca ani tym bardziej doświadczenia. Wszystkie swoje owadożery od wiosny po jesień trzymam na balkonie więc z automatu sprawdziłam czy dzbaneczniki można na zewnątrz, zobaczyłam że niektórzy tak hodują to i mój w wylądował w ogródku. Wisi w takim miejscu, że ma bezpośrednie słońce jedynie kiedy słońce jest na zachodzie, przez resztę dnia jest rozproszone przez liście. Plan był generalnie taki, że póki pogoda jest niezła mieszka w ogródku a jak zrobi się nieco chłodniej zamieszka w domu. Teraz zaczynam się w to wszystko wczytywać i zastanawiam się czy to była dobra decyzja, może lepiej będzie jeśli od razu będzie w domu?

post-7060-1473027750_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Dzisiaj dostałam swojego pierwszego dzbanecznika, było to prezent dosyć niespodziewany i nie miałam dla niego przygotowanego miejsca ani tym bardziej doświadczenia. Wszystkie swoje owadożery od wiosny po jesień trzymam na balkonie więc z automatu sprawdziłam czy dzbaneczniki można na zewnątrz, zobaczyłam że niektórzy tak hodują to i mój w wylądował w ogródku. Wisi w takim miejscu, że ma bezpośrednie słońce jedynie kiedy słońce jest na zachodzie, przez resztę dnia jest rozproszone przez liście. Plan był generalnie taki, że póki pogoda jest niezła mieszka w ogródku a jak zrobi się nieco chłodniej zamieszka w domu. Teraz zaczynam się w to wszystko wczytywać i zastanawiam się czy to była dobra decyzja, może lepiej będzie jeśli od razu będzie w domu?

 

Daj go do domu na połódniowe okno(jeśli masz) bo za niedługo będą przymrozki a po za tym w nocy jest i tak niska temperatura więc lepiej weź go do domu i postaw nad podstawką z keramzytem do połowy zalany.Aa tak poza tym to ładna ventrata :)

 

A z wypowiedzią kolegi "błaha" nie zgadzam się ponieważ hookeriana jest jedną z najbardziej wytrzymałych krzyżówek więc spokojnie może stać na parapecie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

post-7449-1477896961_thumb.jpg

 

Witam poprosze ocenę stanu zdrowia mojego dzbanecznika. Dzbanecznika dostalem 2 dni temu.

ps. jaka to odmiana dzbancznika, na moje oko to N. x Hookeraina, ale pewny w 100% nie jestem.

 

Z gory dziekuje :)

Edytowane przez sajmoono
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.