Krzysiek Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Witam. Po jakichś 2 latach od mojej pierwszej próby hodowli roślin owadożernych przyszedł niespodziewanie czas na drugą, gdyż na zajęciach z flory pani obdarowała wszystkich chętnych studentów nasionami Nasiona opisane były jako "mix rosiczek tropikalnych". Posiałem je tuż przed świętami i wczoraj zauważyłem, że zbiorowo wykiełkowały (dość sporo ich jest, nie wiem, czy nie trzeba by niektórych skupisk nieco rozsadzić). Ale nie jestem pewien, jakie warunki im zapewnić. Czy bez obaw wystawić je na Słońce, czy może lepiej trzymać w świetle rozproszonym (np. osłaniając kalką techniczną)? Nadchodzą upały i obawiam się, że będzie im za gorąco, tym bardziej, że nie mam otwartego balkonu, tylko wbudowaną loggię z szybami po południowo-zachodniej stronie (temp. nieco ponad 30stC przy osłoniętej doniczce). Jak będę mieć chwilkę czasu, to postaram się zrobić zdjęcia, może dałoby się rozpoznać gatunek. Niestety mam też problem z wykwitami soli (podlewam wodą przegotowaną, więc muszę przejść na destylowaną), pleśnią, a ziemiórek też trochę po mieszkaniu lata. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artistide Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Wystarczy wystawić na światło, a problem z pleśnią zniknie. Co do warunków, to skoro są to rosiczki tropikalne, to odpowiadają im warunki pokojowe. Co do światła, nie rozpraszaj, wystaw na słońce. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek Napisano 27 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Z tymi warunkami pokojowymi to nie takie proste. W pokoju podczas upałów temperatura sięga 30 stC (w tej chwili jest 28), ale nie mam parapetu by postawić doniczkę w świetle, przed zasłoną. Na balkonie jest nieco goręcej i duszniej, bo tam Słońce mocno operuje. Więc jakie warunki byłyby najbardziej optymalne? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artistide Napisano 27 Kwietnia 2012 Share Napisano 27 Kwietnia 2012 Nie chodziło mi o to, że nie mogą być w rozproszonym świetle. Jasne, że mogą. Jeśli chodzi o temperaturę, to otwórz okno i niech stoi na parapecie. 30 stopni nie powinno im zrobić krzywdy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 28 Kwietnia 2012 Share Napisano 28 Kwietnia 2012 Krzyśku, nie byłem co prawda w tropikach, ale zakładam, że raczej nie jest tam zimo. Na dodatek jest tam parówa, czytaj, wysoka wilgotność powietrza. Nie wiem dokładnie jakie tam rosiczki dostałeś, bo podpisać sobie tropikalne, to można w sumie wszystkie poza rodzimymi. Temperatury zewnętrzne jakie panują w Polsce nie mają prawa zaszkodzić rosiczkom "tropikalnym". Jeżeli ktoś trzyma je w szklarni, to tam są jeszcze wyższe temperatury i byłem w takich miejscach. Różne rośliny owadożerne rosły doskonale, bo nie tylko rosiczki ktoś tam trzymał. Warunki jakie masz możliwość zapewnić wydają się być idealne. Pełne słońce, wysoka wilgotność i nigdy nie zapomnij o stałej ilości wody. Tego nigdy nie może zabraknąć, nawet na chwilę. Czasem jakbyś jakoś uchylił, rozszczelnił to swoje zamknięcie balkonu, to myślę, że nie zaszkodziłoby. Jak temperatury na zewnątrz będą kosmiczne, a w środku jeszcze wyższe, to jakieś zacienienie, może by pomogło. Poza tym, są gatunki rosiczek, których jak nie wsadzisz do szklarni do "piekarnika", to trzymając je na dworze mogą mieć nie wystarczająco ciepło. Natomiast nie sądzę, aby dane Ci były takie rzadkie i delikatne gatunki. Jak trochę podrosną zrób zdjęcia, to może się je po-identyfikuje. Jak liście zaczną przybierać odmienne i rozpoznawalne kształty, bo po skiełkowaniu, to wszystkie są praktycznie identyczne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi