Skocz do zawartości

Rosiczka - identyfikacja


Cephalotus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 639
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Z tego co czytam to obecna D. omissa to niegdysiejsza D. ericsoniae. Ponieważ była jeszcze D. nitidula ssp. omissa, obecnie nazywana D. patens, to można trochę się pogubić, którą D. omissa ktoś miał na myśli sprzedając/wymieniając się z Tobą. Jakby tego było mało, ja pamiętam, że miałem dawno temu D. nitidula ssp. omissa x D. erocsoniae i powiedziałbym, że właśnie to masz.

 

Ponieważ D. ericsoniae ma inne, różowawe kwiatki od tego co prezentujesz, to zdecydowanie nie pasuje to na obecnie nazywaną D. omissa. Nie wygląda to też na niegdysiejszą D. nitidula ssp. omissa (obecną D. patens), gdyż rozeta liściowa i kształt blaszki liściowej nie pasuje do tego gatunku. Dlatego skłaniam się do tego, że Ty posiadasz mieszańca. Niegdyś nazwanego D. nitidula ssp. omissa x D. ericsoniae (albo odwrotnie), a obecnie nazwany zostałby D. patens x D. omissa. W tym przypadku będą pasować zarówno i kwiat jak i blaszki liściowe.

 

Jednak dodam, że specjalistą NIE jestem, napisałbym zapytanie do jakiegoś guru z innego kraju, co to tworzy mieszańce, zapewne będzie lepiej wiedział.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawną D. ericksoniae kiedyś miałem i pamiętałem ze miła inny kolor kwiatów a wyglądu liści nie pamiętałem, dlatego chcilem sie upewnic czy to inna forma barwna czy coś jeszcze innego, teraz widze ze mam pigmejskie nie wiadomo co.

Jak byś mogł popytaj guru co do pigmejów, możesz uzywac moich fot, jak trzeba bede mogł robić dokladniejsze.

Edytowane przez you-know
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
post-6818-1406757609_thumb.jpgKupiłem w kauflandzie jako laik. Były strasznie suche, odreanimowalem pojawiły sie nawet kropelki ale potem postanowiłem je rozsądzić było ich w sumie 7 w jednej doniczce 6cm. Jednak dziwnie zareagowały na przesadzenie. Nie wiem czy złe sie nimi zajmuje wydaje mi sie ze wszystkie to alicje? Czerwienieja od zbyt dużej ilości słońca czy ze względu na gatunek ? Edytowane przez Draxos
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-6818-1406758142_thumb.jpgNie mogłem tam dodać drugiej foty ale posty powinny sie połączyć w jeden. Kurde nie połączyły sie. Sory administracja Edytowane przez Draxos
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podłoże to sam torf. Stoją na oknie południowym a wysokość doniczki nie zabiera im słońca. Wiem ze wygladaja zle, przyschly po przesadzeniu bo ten torf nie przyjmował w ogóle wody.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te plamy na zdjęciach to torf, który jest suchy. Jestem pewien na 100%, że jest to Torf o ph 4 zakupiony w sklepie ogrodniczym 5L za całe 3zł:)

Od góry można lać? Woda demiralizowana z auchan żadna tam kranówka. Te podstawki zamontowałem sobie żeby ciągle była woda. Leje tam od 1 do 5cm wody. A co do tego czerwienienia. Co to za gatunki? Wszystkie to alicje? Jak kupowałem były zielone, wystawione były przez ostatnie dni na mocne słońce( na dworzu 28-33stopnie) były po ok 8godzin w słońcu, czasem jeszcze przenosilem je na drugie okno, gdzie słońce było po 16. I nie wiem jak je teraz zreanimować, czy odstawić je ze słońca czy zalac mocno podstawki i dać je w słońce?

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Draxos zobacz, że te suche plamy są pod roślinami, czyli korzenie w suszu, a do tego przy temp. powietrza ponad 30 stopni wystawiłeś je na pełne słońce. Jak one mają nie zmarnieć?

Osobiście, wyjęłabym delikatnie rośliny w torfu, całe to podłoże wrzuciła do michy dużej, zalała wodą destylowaną, tak żeby aż się bajorko zrobiło. Po kilku minutach dokładnego mieszania i uciskania, żeby torf dobrze namókł, posadziłabym rośliny. I tak jak biedronka Ci już podpowiedziała - podłoże zawsze nakładamy od donicy po krawędź, nawet na początek z górką, bo on i tak osiądzie. Teraz słońce jest wysoko, więc rośliny masz całe oświetlone, ale jak słonko zejdzie niżej to krawędź na 100% będzie zasłaniać rośliny.

Jeśli na początku były zielone i stały w markecie w ciemnościach to powinieneś je powoli przyzwyczajać to mocnego bezpośredniego słońca. Teraz, ponieważ temperatury mamy takie, jakie mamy postawiłabym rośliny w mniej ekstremalnym miejscu, jeśli chodzi słońce i temperaturę. Niech dojdą do sobie, a potem stopniowo na słońce.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.