Skocz do zawartości

Kiełkująca rosiczka czy chwast ?


sewcio802

Rekomendowane odpowiedzi

Nasiona wysypałem na kwaśny torf 4,5ph podlewam wodą destylowaną na podstawkę

a co do jarzeniówki to jest 30 cm nad glebą 14W żółte światło

Nazwę podałem taką, jakąmiałem na opakowaniu

Nasiona są świeże (jeśli wierzyć sprzedawcy)

Edytowane przez morakam
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 109
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jeśli to jest jedyne źródło światła, to chyba znalazłem winowajcę. 14W to malutko jak na jedyne źródło światła, w dodatku żółte światło wskazuje na niską temperaturę barwową, a idąc dalej - bardzo niskie natężenie zakresów fal istotnych dla roślin (chociaż tutaj nie jestem pewny, czy jest to istotne akurat dla nasion - nie wiem jakie procesy fizyko-chemiczne zachodzą w nasionach). W każdym razie według mojej wiedzy duże natężenie światła niezbędne jest do wykiełkowania rosiczek tropikalnych/subtropikalnych (bo zapewne nasiona którejś z nich posiadasz) - dlatego też nie można ich przykrywać torfem, tylko wysypuje się je na powierzchnię.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym wypadku temperatura to pewnie coś koło 2700K, co jest spoko, bo daje nasionom ciepło, czego w tej fazie raczej bardziej potrzebują niż światła. Światło to dopiero po pojawieniu się zielonych części, by mogły prowadzić fotosyntezę.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym wypadku temperatura to pewnie coś koło 2700K, co jest spoko, bo daje nasionom ciepło, czego w tej fazie raczej bardziej potrzebują niż światła. Światło to dopiero po pojawieniu się zielonych części, by mogły prowadzić fotosyntezę.

 

Właśnie nasiona rosiczek wymagają światła do kiełkowania, jeszcze zanim cokolwiek wyjdzie z nasiona. Jakoś ten typ nasion się nazywał, ale nie pamiętam.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich. Mam problem ze wzrostem moich rosiczek (capensis i aliciae). Nasiona zakupiłem na Allegro i wysiałem końcem kwietnia w doniczkach z torfem. Doniczki stoją w wodzie destylowanej. Aby zapewnić lepsze kiełkowanie spreparowałem małe szklarnie i aby podnieść wilgotność, spryskiwałem je wewnątrz wodą, podobnie zresztą jak i torf. Nasiona kiełkowały w mieszkaniu na południowym parapecie, gdy słonko wychodziło zza chmur i temperatura rosła doniczki wędrowały na balkon. Pierwsze mikroskopijne zielone punkciki pojawiły się szybko po jakiś 2-3 tygodniach i w miarę przybierały na wielkości. Niestety od jakiegoś czasu obserwuję z troską zahamowanie wzrostu roślinek. Warunki hodowlane nic się nie zmieniły. Czy istnieje jakieś sensowne wytłumaczenie takiego stanu rzeczy czy po prostu należy czekać i obserwować?

 

post-6718-1400066066_thumb.jpg

post-6718-1400066072_thumb.jpg

post-6718-1400066077_thumb.jpg

post-6718-1400066082_thumb.jpg

Edytowane przez slonik30
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie takie: czy małe siewki mogę dokarmiać pokarmem płatkowym białkowym dla rybek?

 

Co do wzrostu siewek to powiem ci, że też tak miałem one w pewnym momencie chamują ale po 2 tyg. przyspieszają, też spowodowane to jest tym że zbieraja substancje odżywcze jakby...

Edytowane przez comandos21
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

słonik30: moje tez nie rosną ale dlatego, że pogoda zepsuła się, od dłuższego czasu słońca brak i to jedyne moje wytłumaczenie a wcześniej słońca miały pod dostatkiem :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok czyli trzeba czekać cierpliwie. Mam kolejne pytanie, przeczytałem na internecie, że niepotrzebnie zakładałem te szklarenki. Czy w takim razie zdjąć je czy nadal hodować małe siewki pod przykryciem?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to odkrył. Raz,że mogą mieć problem z przestawieniem się na uprawę parapetową,a dwa może wystąpić pleśń. Chyba,że będą trzymane w terra docelowo.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra to odkrywam. Docelowo roślinki mają upiększać mój parapet i ładnie rosnąć. Jestem zupełnie początkujący i nie myślałem jeszcze o terrarium, w sumie nie mam na nie miejsca.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

capensis to taki chwast, że nawet jeśli wysuszysz roślinę na wiór to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że odbije jeśli będzie znowu regularnie podlewana. Gorzej z aliciae. :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Przeglądałem wczoraj ten temat, porównywałem te malutkie mikroskopijne kiełkujące rosiczki, ale też sprawdzałem zdjęcia poglądowe u "Wujka Google", ale nie mam pojęcia czy to, co zaczęło się pojawiać w moich doniczkach to małe rosiczki czy chwasty. Może ktoś z was będzie w stanie udzielić mi odpowiedzi?

 

W jednej doniczce umieszczone mam 100x capensis typical, a w drugiej 100x capensis alba, całość znajduje się na zmieszanym torfie, tj. większość stanowi czarny torf, ph 3,5-4,5, zmieszany z torfem sphagnum (frakcja 0,40mm, ph 3,2-3,4). Oczywiście stoją sobie na parapecie, słoneczko mają, wodę w podstawkach cały czas, temperatura była różna, ostatnio nawet trochę cieplej z racji delikatnie odkręconego kaloryfera - w chłodne dni.

 

Poniżej zdjęcia w załącznikach. Nie wiem, ale jak na moje to chwasty, chyba, że się mylę. Jakie jest wasze zdanie?

 

post-7300-1463727758_thumb.jpg

post-7300-1463728102_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.