happysad Napisano 10 Czerwca 2006 Share Napisano 10 Czerwca 2006 Pomózcie ,mi ;( Liscie czernieją od góry, roslina jest w czystym torfie, niema zadnych pasożytów, a marnieje z dnia na dzien :/ Zostały mi tylko 3 liscie, które czarnieją, pomózcie... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rosiczka Napisano 10 Czerwca 2006 Autor Share Napisano 10 Czerwca 2006 mozliwe ze jest to to samo co miala moja roslina mozliwe ze to grzybek jakis Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mort Napisano 10 Czerwca 2006 Share Napisano 10 Czerwca 2006 Najlepiej w miare możliwości przesadź go do Mchu sphagnum, przemyj mu liście i korzenie wodą destylowaną, wsadź w jakąś folie i zrób trochę dziur (musi mieć choć mały przewiew i jak najwyższą wilgotność i dużo światła). Albo posadź go w torfie z chipsami, włóknem kokosowym, przemyj mu liście i korzenie wodą destylowaną następnie zapewnij jak najwyższą wilgotność i dużo światła. W obu przypadkach trzeba być cierpliwym. Nawet jak wszystkie liście uschną to trzeba je obciąć i czekać dalej. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
happysad Napisano 10 Czerwca 2006 Share Napisano 10 Czerwca 2006 Przesadziłem go... Niema tam grzyba, Jerst on w takim stanie dlatego gdyz poprzedni wlasciciel trzymał go w zwykłej ziemi, i podlwał go bardzo żadko o zraszaniu niewspominając... Mort, Zaprzeczasz temu co mi powiedzial pewien uzytownik forum, zalecal on nietrzymanie chorych dzbaneczników "pod folią" Właśnie stał w akwa i mial duzo swiatla, to postawiłem go na parapet i marnieje nadal... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mort Napisano 10 Czerwca 2006 Share Napisano 10 Czerwca 2006 No cóż to po zwykłej ziemii będzie ciężko mu pomóc. Ale jednak jest szansa. Po pierwsze nie zmieniaj mu miejsca bo wogóle na zawał się wykończy Zrób jedną z rzeczy które Ci zaproponowałem i cierpliwie czekaj. Pomysł z folią nie jest mój, Łukasz tak mi kazał zrobić jak miałem zarażonego dzbanecznika. Prubuj i daj znać ZA JAKIŚ CZAS a nie po jednym dniu, bo to z pewnością wymaga czasu, no chyba że zakończy swoj żywot Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
happysad Napisano 11 Czerwca 2006 Share Napisano 11 Czerwca 2006 Spowrotem siedzi w akwa, spryskiwany 2 razy dziennie, wilgotnosc wysoka, światło 8-12 h dziennie moze ujdzie z życiem... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 11 Czerwca 2006 Share Napisano 11 Czerwca 2006 Mort' date=' Zaprzeczasz temu co mi powiedzial pewien uzytownik forum, zalecal on nietrzymanie chorych dzbaneczników "pod folią" Pewien użytkownik to pewnie ja Nadal uważam, że znacznie podwyższona wilgotność i zastałe powietrze przy chorym dzbaneczniku może zdziałać więcej złego niż dobrego. Jeżeli w Twoim przypadku wina obecnego stanu to zła ziemia i nieodpowiednie warunki w hodowli u poprzedniego właściciela to podniesienie wilgotności może być słuszne. Jednak musisz zapewnić spory ruch powietrza co zapobiegnie ewentualnej pleśni i grzybowi. Poniżej niestety przykry opis śmierci dzbanecznika (może gdyby oprysk był Amistarem coś by pomogło ) Stoi na zacienionym parapecie przykryty folia z duzymi otworami, przesadzilam go jak Łukasz radzil. Nie stosowalam zadnych opryskow. Młody listek calkiem zflaczal i zacyzna powoli plesniec wszystkie liscie sa chore.Choroba posunela sie w ciagu paru dni. Obawiam sie ze nie ma juz ratunku :cry: Niestety w przypadku owadożernych nie ma stałych reguł postępowania, a wszystko zależy od wielu czynników. Mam nadzieję, że tym razem będą dobre wieści o stanie dzbanecznika. Jeszcze jedno... Zastanawiam się nad jednym. Jeśli ma poprzepalany układ korzeniowy nie lepiej było by go ukorzenić na nowo odcinając łodygę przy podłożu? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pixi Napisano 11 Czerwca 2006 Share Napisano 11 Czerwca 2006 Ta wilgoć go wykończy już możesz zacząć kopać mu grób :cry: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
happysad Napisano 11 Czerwca 2006 Share Napisano 11 Czerwca 2006 TO wkońcu co mam robić? :shock: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 11 Czerwca 2006 Share Napisano 11 Czerwca 2006 TO wkońcu co mam robić? Na pewno nie kombinuj. Przyjmij jedną strategię i tego się trzymaj. Najgorzej jak zaczniesz przestawiać dzbanecznik to tu to tam. Jeśli postanowiłeś trzymać go w dużej wilgotności to zapewnij ruch i wymianę powierza - pomoże Ci w tym wentylatorek PC. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi