Skocz do zawartości

Mirosławskie rosiczki


Rekomendowane odpowiedzi

Czasem warto pisać na p.w.

Poruszałem z "kosą" kwestie spływu kajakowego na którym nie będę.Dzięki temu coś mnie tchnęło żeby poszperać w starych płytkach.

No i bomba , znalazłem zdjęcia ze spływu Drawą i zaginione fotki rosiczek yeah

 

post-5660-1340706717_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

 

 

 

post-5660-1340706205_thumb.jpg

post-5660-1340706235_thumb.jpg

post-5660-1340706246_thumb.jpg

post-5660-1340706257_thumb.jpg

post-5660-1340706263_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się podobały,zwłaszcza kobierzec na ostatnim zdjęciu.Oczywiście foty nie oddają tego co w naturze bo tam było czerwono od tych kęp.

Dzięki Kosa bo to twoja zasługa że znalazłem.

Mogę wrzucić parę fot z Drawy jak ktoś chce.

Oczywiście w temacie spływu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem blisko mojego miejsca zamieszkania, może odwiedzę ten rezerwat przy okazji 8)

Fotki ładne, tylko mała rozdzielczość - mało co widać.

 

Drawą jeszcze nie spływałem - jak dotąd tylko Piławą i Rurzycą.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spływ Drawą począwszy od Drawna to od zeszłego lata lekki hardcore. Zima 2010/2011 powaliła bardzo dużo drzew. Przeszkód jest cała masa, co w połączeniu z dość szybkim nurtem owocuje obrazkami typu dwóch smutnych typów w kajaku i 0 wioseł. Sam kończyłem spływ z wiosłem nadłamanym, co nie znaczy, że odradzam. Polecam właśnie. Sam Drawieński Park Narodowy też bardzo piękny, choć dla większości turystów sprawa kończy się na spływach. Chodziłem szlakami przez trzy dni, bardzo często dosłownie znikało oznakowanie szlaków, ale mało kogo to obchodzi bo pieszo się tam prawie nikt nie porusza.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Całkiem blisko mojego miejsca zamieszkania, może odwiedzę ten rezerwat przy okazji 8)

Fotki ładne, tylko mała rozdzielczość - mało co widać.

 

Zdjęcia mają zmniejszoną rozdziałkę bo ograniczone zasoby forum.

Pisać na pw podając maila to wyślę lepszej jakości :)

 

A na Drawie straty zawsze były. Utopione aparaty , komórki połamane wiosła i siniaki to standard.

Sam wiedziałem co mnie czeka a dwa czteropaki straciłem podczas wywrotki.

Gorąco polecam i dziwię się że tak mało chętnych na forumowy jedzie.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Jeszcze odnośnie tego rezerwatu. Mianowicie mam zamiar za "niedługo" tam pojechać, ale przedtem chcę się odpowiednio przygotować.

Głównie chodzi mi o obuwie - czy w zwykłych jakichś tam trampkach to w ogóle da się tam chodzić, czy bez gumowców nie da rady niczego zobaczyć? Czy są tam jakieś ściezki, czy tylko zwyczajna gęstwina do przedzieranie się? No i czy, aby zobaczyć rosiczki, trzeba wejść na teren rezerwatu ścisłego?

 

Pytam o to, ponieważ byłem niedawno w innym rezerwacie torfowiskowym blisko Piły (gdzie mieszkam), ale wszystko było mocno zalane (przez deszczowe lato) i niczego nie zobaczyłem, nawet kobierca mchów, że o rosiczkach nie wspomnę. Nawet nie było czego fotografować. Za to komary, to o mało mnie nie zjadły żywcem :D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Trzy tygodnie temu odwiedziłem torfowisko pod Mirosławcem, a właściwie to zespół kilku torfowisk. W sumie na obejście dookoła całego rezerwatu trzeba ponad 2 godzin (kompleks torfowisk ma w sumie ponad 20 hektarów). Oczywiście, bez wchodzenia (z narażeniem życia :P ) na teren trzęsawisk, wystarczy jakieś 1,5 h. Ale, jeśli chce się zobaczyć rosiczki, to nie ma innego wyjścia. Z wytyczonego dookoła szlaku, obficie wyznaczonego tablicami edukacyjno-informatycznymi, to właściwie widać ciągle to samo, czyli torfowiska mocno porośniete młodą sosną i brzozą oraz, raz po raz, babrzyska dzików, jak na foto:

post-6014-1435613066_thumb.jpg

post-6014-1435613100_thumb.jpg

post-6014-1435613122_thumb.jpg

post-6014-1435613153_thumb.jpg

 

Ponieważ akurat było dość sucho (nie padało prawie 2 miesiące), więc przy obrzeżach torfowiska torfowiec wyschnięty był dosłownie "na wiór". Aby zobaczyć rosiczki okrągłolistne trzeba było wejśc nieco głębiej, gdzie było znacznie wilgotniej. Rosiczek tych jest tam mnóstwo, chociaż nie tworzą kęp, ani skupisk - rosną po prostu pojedyńczo, ale za to dosłownie wszędzie. Im głebiej wgłąb bagna, tym ich więcej.

post-6014-1435613399_thumb.jpg

post-6014-1435613415_thumb.jpg

 

Rosiczka pośrednia natomiast rośnie dosłownie w wodzie, w kilku oczkach wodnych oraz w ich najbliższym otoczeniu, gdzie jest bardzo mokro i niebezpiecznie, bo korzuch torfowca dość mocno się ugina pod ciężarem człowieka i strach podchodzić bliżej. Z pewnością, bliżej środka poszczególnych bagienek jest takich oczek znacznie wiecej. Dywany rosiczek pośrednich, które widać w pierwszym poście Redgreena były znacznie mniejsze, albo tylko tak mi się wydawało. Podejrzewam, że to przez utrzymujacą się od dłuzeszgo czasu suszę. Chociaż dla mnie i tak widok był niesamowity.

post-6014-1435613779_thumb.jpg

post-6014-1435613822_thumb.jpg

 

Generalnie wyprawa bardzo udana z jednym "ale". Pomimo starań, nie udało mi się wypatrzyć stanowisk rosiczki długolistnej (która tutaj występuje rzekomo dość licznie), a bardzo zależało mi na tym, aby zobaczyć ten gatunek w środowisku naturalnym.

Będzie więc pretekst, aby wrócić jeszcze do tego miejsca za jakiś czas, bo torfowiska naprawdę przepiękne ^_^

Edytowane przez Arturr0
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję udanej wyprawy.

Podczas mojego pobytu było bardzo mokro co pewnie skutkowało większa ilością okazów ale dojście przez to bardziej niebezpieczne.

Niestety nieliczne zdjęcia były robione tylko komórką i aparatem znajomego leśnika(żal że nie miałem jeszcze wtedy mojego FZ-38)

Nie jestem w stanie stwierdzić czy widziałem rosiczki długolistne bo się na nich nie znam a mimo oprowadzenia mnie przez kolegę to nie doszliśmy wszędzie bo zbyt grząsko.

post-5660-1435646487_thumb.jpg

Jeden nierozważny krok i noga zapadła się po kolana

post-5660-1435646742_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.